liga

Piłkarska wiosna zagościła na V-ligowe boiska. Zimą nie obyło się bez strat. Z powodu poważnych problemów finansowych i organizacyjnych, z rozgrywek wycofana została Bukowianka, która z zaledwie jednym punktem zamykała tabelę. Tak więc na placu pozostały trzy drużyny reprezentujące olkuski podokręg. Z trójki Przemsza Klucze, Piliczanka Pilica, Legion Bydlin wygrała tylko ta pierwsza. Legion natomiast w dwóch meczach stracił dwanaście bramek i powoli staje się głównym kandydatem do spadku.

PRZEMSZA Klucze – JKS Zelków 3:1
Bohaterem gospodarzy został Mariusz Bieda, piłkarz znany fanom futbolu chociażby z Płomienia Jerzmanowice, Spójni Osiek czy krakowskiej Bronowianki. „Mario” w swoim oficjalnym debiucie zdobył dwie bramki i to w przeciągu trzech minut. Prowadzenie uzyskali jednak goście, gdy na listę strzelców wpisał się Śliwiński. Definitywnie szalę zwycięstwa na stronę Przemszy, w końcówce przechylił Ziębiński. Komplet punktów na inaugurację rundy rewanżowej to dobry prognostyk przed kolejnymi tygodniami.

PILICZANKA Pilica – ŚWIT Krzeszowice 1:3
Piliczanie bardzo chcieli godnie rozpocząć wiosenne zmagania, lecz w starciu przeciwko Świtowi, gra miejscowych pozostawiała wiele do życzenia. Za to piłkarze gości, aspirujący do awansu na szczebel IV ligi pokazali futbol ładny dla oka i przede wszystkim futbol skuteczny. W 41. min, po błędzie obrońcy, piłkę w okolicach jedenastego metra przejął Krzysiak i pewnym strzałem otworzył wynik spotkania. W doliczonym czasie pierwszej odsłony, z dalszej odległości uderzenie oddał Sarota i Stolarski już po raz drugi tego dnia musiał wyciągać futbolówkę z siatki. Przyjezdnym należą się podwójne oklaski, bowiem zdobywając obie bramki grali już w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla Krzyściaka za faul w środkowej części boiska na Chrząstowskim. W drugiej części gola numer trzy dla Świtu, po rzucie rożnym zdobył zamykający akcję Chlipała. Piliczanie odpowiedzieli zaledwie honorowym trafieniem Kozłowskiego.

LEGION Bydlin – SŁOMNICZANKA Słomniki 0:7 (0:2)
Jako pierwsi do dwóch dogodnych pozycji doszli gospodarze. Nie wykorzystali choćby jednej, więc w dalszych fragmentach meczu byli tylko tłem dla rozpędzającej się Słomniczanki. Goście grali dla swojego kolegi Krzysztofa Kulisy, który w tygodniu poprzedzającym inaugurację rundy wiosennej zmarł, mając 29 lat. W 15. min po dograniu Nowaczka wynik otworzył Zadencki. Dwie minuty później z boiska za faul ratunkowy wyleciał bramkarz Wiśniewski, więc Legion musiał sobie radzić w liczebnym osłabieniu. Kłopoty miejscowych bezlitośnie wykorzystali zawodnicy trenera Leszka Janiczaka. Przed przerwą trafił jeszcze Nowaczek. Drugie 45 minut to już absolutna dominacja przyjezdnych. Kolejno Kwiatkowski, Jaworski, Ciałowicz, Zagrodzki i Styczeń pokonali rezerwowego Gorgonia więc z porażki nagle zrobiła się totalna katastrofa. Dla piłkarzy z Bydlina runda wiosenna rozpoczęła się tydzień wcześniej. W zaległym meczu 16. kolejki „Koniczynki” przegrały w Proszowicach 2:5. Bramki dla bydlinian zdobyli Kalarus i Osowski.

BUKOWIANKA Bukowno – SOKÓŁ Kocmyrzów 0:3 (walkower)
W trakcie przerwy zimowej zespół został wycofany z rozgrywek.

Komplet wyników 17. kolejki:
AP Zabierzów – Wieczysta Kraków 2:3
Grębałowianka Kraków – Proszowianka Proszowice 1:2
Legion Bydlin – Słomniczanka Słomniki 0:7
Piliczanka Pilica – Świt Krzeszowice 1:3
Jutrzenka Giebułtów – Clepardia Kraków 0:1
Bukowianka Bukowno – Sokół Kocmyrzów 0:3 (walkower)
Podgórze Kraków – Bronowianka Kraków 0:0
Przemsza Klucze – JKS Zelków 3:1

W tabeli Przemsza jest siódma (30 pkt.), Piliczanka ósma (26 pkt.), natomiast Legion piętnasty (13 pkt.).

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze