0:13 Bukowianki w Krzeszowicach i 0:8 Legionu w Zabierzowie. Te wyniki mówią wiele i są najlepszymi komentarzami do obecnej dyspozycji, czy raczej niedyspozycji obu drużyn. Do tych niechlubnych wyników z ostatnich dni trzeba jeszcze dodać minimalną, ale zawsze porażkę 0:1 Piliczanki w Proszowicach. Obraz swoistego koszmaru ociepla jedynie wynik uzyskany przez Przemszę w Kocmyrzowie, choć i tam przez dłuższy czas zanosiło się na porażkę.

Było już 0:10 w Proszowicach i 1:9 na własnym boisku ze Słomniczanką. Kolejny wyjazd przyniósł jeszcze większy blamaż, bo inaczej nie da się opisać występu beniaminka z Bukowna Starego w Krzeszowicach. Mecz nie miał żadnej historii. Od początku do końca na murawie rządził Świt, strzelając łącznie trzynaście goli. Popis snajperskich umiejętności dał Krzysiak, który aż siedmiokrotnie pokonał Kaczmarczyka, który miejsce między słupkami zajął awaryjnie, bowiem Bukowianka nie dysponowała żadnym nominalnym golkiperem. Prezes Stanisław Krzywdziński zapowiedział, że jego zespół nie przystąpi do sobotniej potyczki z krakowską Clepardią, która miała zostać rozegrana awansem z rundy wiosennej. Klub będzie starał się o przełożenie spotkania na termin wiosenny, jednak jeśli krakowska centrala nie przystanie na prośbę bukowian, to zapewne skończy się wykluczeniem z rozgrywek, bowiem będzie to już trzeci walkower za niestawienie się na meczu. Regulamin rozgrywek w takiej sytuacji przewiduje degradację o dwie klasy rozgrywkowe oraz karę finansową.

Tęgie lanie zebrał również Legion Bydlin. Katem „Koniczynek” okazała się Akademia Piłkarska z Zabierzowa, a w szczególności zdobywca czterech trafień – Gawęcki. Hattricka skompletował Kuflik, a listę strzelców uzupełnił Pietras. Do 38. min nic nie wskazywało na taki pogrom, bo goście z Bydlina dzielnie stawiali opór. Jednak po pierwszej bramce Gawęckiego przyjezdni ewidentnie spasowali i po przerwie dali się pogrążyć. Legion przegrał po raz piąty z rzędu i w tabeli wyprzedza jedynie wyraźnie odstającą od towarzystwa Bukowiankę.

Także porażkę, ale już dużo bardziej honorową ponieśli piliczanie. W Proszowicach faworytem nie byli, ale wcale też do domów nie musieli wracać z pustymi rękami. Co prawda to miejscowi zaraz na początku drugiej odsłony objęli prowadzenie, gdy po rzucie rożnym najprzytomniej w podbramkowym zamieszaniu znalazł się Perlik, ale w kolejnych minutach świetne szanse na wyrównanie marnowali gracze Pawła Netera. Najpierw sytuację sam na sam z Zawartką przegrał Dudkiewicz, później ten sam zawodnik minimalnie przestrzelił szukając dalszego rogu, by w doliczonym czasie gry Zawartka sparował na korner piłkę po atomowym uderzeniu Węglarza.

Na zakończenie naszego cotygodniowego podsumowania zapraszamy do Kocmyrzowa, gdzie Sokół mimo prowadzenia 2:0 i 3:1 uległ Przemszy. Jako pierwszy do siatki trafił Porcz – szkoda tylko, że do własnej. Nie było w tym jednak żadnej celowości, bowiem obrońca z Klucz starał się powstrzymać Zawrzykraja, a że uprzedził go, to wpakował futbolówkę obok zdezorientowanego Łaskawca. W 32. min gospodarze powiększyli zaliczkę. Tym razem obyło się już bez wątpliwości. To Zawrzykraj celnie przymierzył z rzutu wolnego. Kontaktowy gol dla gości padł chwilę po pauzie. Dośrodkował Mól, a akcję bez zarzutu wykończył Słaboń. Odpowiedź Sokoła była natychmiastowa. Smyrak po otrzymaniu prostopadłego podania w pełnym biegu minął Łaskawca i z ostrego kąta trafił na 3:1. Goście nie zamierzali być dłużni rywalom i także oni błyskawicznie zdobyli drugie trafienie. Ładną zespołową szarżę zakończył G. Majcherkiewicz. Przed upływem 60. min obowiązywał już remis. Rzut karny na bramkę zamienił Mól i gra rozpoczęła się jakby od początku, z tym że to Przemsza złapała „drugi oddech” i w końcówce przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. Kulanty, a później Mucha uszczęśliwili swoich kolegów, ustalając ostatecznie wynik na 3:5. To była dobra reklama Ligi Okręgowej. Oby więcej takich spotkań.

Na szczycie tabeli Jutrzenka Giebułtów, która wykorzystała potknięcie Clepardii i samodzielnie przewodzi stawce. Trzecie miejsce dla Świtu Krzeszowice. Na dole również znajome twarze – Bronowianka, Legion oraz Bukowianka.

15. kolejka – komplet wyników:

Grębałowianka Kraków – Wieczysta Kraków 1:0
AP 2011 Zabierzów – Legion Bydlin 8:0
Proszowianka Proszowice – Piliczanka Pilica 1:0
Słomniczanka Słomniki – Jutrzenka Giebułtów 0:4
Świt Krzeszowice – Bukowianka Bukowno 13:0
Clepardia Kraków – Podgórze Kraków 1:2
Sokół Kocmyrzów – Przemsza Klucze 3:5
Bronowianka Kraków – JKS Zelków 3:0

Tabela:

1. Jutrzenka Giebułtów  15  36   35:8
2. Clepardia Kraków    15  33  40:13
3. Świt Krzeszowice  15  32   36:9
7. Przemsza Klucze  15  24  29:25
8. Piliczanka Pilica  15  22  31:19
14. Bronowianka Kraków  15  10  20:45
15. Legion Bydlin  15  10  18:50
16. Bukowianka Bukowno  15   1  11:76
0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze