Formacja Wena Junior Squad udział w tanecznym show Polsatu „World of Dance Polska” zakończyła na półfinale. W piątkowym programie na żywo podopieczni Rafała Lebiesta i jego współpracowników zajęli 5. miejsce.
Średnia punktów 88 nie wystarczyła aby awansować do wielkiego finału. Promocję do ostatniego etapu głosami jurorów uzyskali Sara Silva i Mateusz Stawowy – taniec towarzyski, a także grupa Atom Mini.
Komentarze jurorów zaraz po występie były różne. „Roofi” nie oszczędził dziewczyn z Weny. – To jest półfinał, tutaj oczekuje się czegoś więcej. Znacznie lepiej prezentację tancerek z Olkusza i Krakowa ocenił Michał Malitowski. – Nie dawałem Wam większych szans, a jednak zaskoczyłyście mnie. Gratuluję Wam dziewczyny – mówił juror, będący mistrzem tańca. Jako ostatnia głos zabrała Edyta Herbuś, czyli mentorka formacji Wena Junior Squad. – Dobra robota – podsumowała.
Brak zachwytu przełożył się także na punktację. Wena zanim jeszcze zeszła ze sceny wiedziała, że żegna się z programem po pierwszym występie na żywo. Los naszych młodych tancerek podzieliło jeszcze trzech innych uczestników.
– Czy odczuwamy niedosyt? Absolutnie nie! Program „World of Dance Polska” stał się dla nas wielką przygodą i doświadczeniem, z którego będziemy chcieli skorzystać w następnych miesiącach pracy. W ostatnim czasie było jej naprawdę wiele, podobnie jak żmudnych treningów, emocji, prób i nagrań. Jednak nam wciąż jest mało i już myślimy o kolejnych wyzwaniach, których na pewno nie zabraknie – zaznacza Rafał Lebiest, jeden z trenerów „polsatowej” formacji.
– Z tego miejsca w imieniu swoim, Justyny Lebiest, Roberta Chodary oraz dziewczyn z Wena Junior Squad pragnę podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w projekt World of Dance. Wsparcie jakie otrzymaliśmy od naszych przyjaciół i telewidzów było ogromne. Ten sukces, bo w takich kategoriach traktujemy nasz udział w programie dedykujemy właśnie im – dodaje założyciel Szkoły Tańca Wena.
Fot. Szkoła Tańca Wena