Po nieudanej inauguracji sezonu przeciwko Jawiszowicom, piłkarze KS-u Olkusz pokazali siłę, nie dając szans przeciwnikowi na IV-ligowych boiskach z Kaszowa. Goście na pięć bramek odpowiedzieli dwoma.
Ogromna chęć rewanżu – to czuli zawodnicy KS-u wychodząc w środowe popołudnie na murawę olkuskiego stadionu. Chcieć tym razem znaczyło móc i właściwie już po dwóch kwadransach można było zakładać, że punkty zostaną w Srebrnym Mieście. Prowadzenie gospodarzom dał Mrożek uderzając zza pola karnego. Piłka po koźle wpadła do siatki tuż przy słupku, więc golkiper rywali nie miał nic do powiedzenia. Na 2:0 po dośrodkowaniu z boku boiska podwyższył Tumiłowicz, który jeszcze przed przerwą zaliczył dublet – tym razem asystował Kiczyński.
Po zmianie stron do 65. minuty bieg wydarzeń nie zmieniał się. Olkuszanie nadal atakowali, co w efekcie przyniosło im następne gole. Ten na 4:0 to zasługa G. Barczyka, który idealnie przymierzył głową po wrzutce ze skrzydła, a piąte trafienie dla miejscowych w efektownym stylu zaliczył Sz. Barczyk celując z półwoleja po długim rogu nad bezradnym bramkarzem rywali.
Kaszowianie dopiero przy wyniku 0:5 zdołali uratować honor. Gole Cygnarowicza oraz Poniedziałka nie mogły jednak wiele zmienić. – Po nie najlepszym starcie odnieśliśmy pewne zwycięstwo. Już dawno w jednym meczu nie strzeliliśmy pięciu bramek. O ile z ofensywy jestem zadowolony, to nad grą w obronie nadal musimy pracować. Najważniejsze jednak, że ruszyliśmy z miejsca. Teraz z każdym kolejnym spotkaniem powinno być coraz lepiej – komentuje Roman Madej, trener olkuskiego zespołu.
Komplet wyników 2. kolejki IV ligi:
Jutrzenka Giebułtów – Dalin Myślenice 4:0
Clepardia Kraków – Słomniczanka Słomniki 4:2
Orzeł Ryczów – Unia Oświęcim 1:0
Orzeł Piaski Wielkie – LKS Jawiszowice 3:3
Beskid Andrychów – Węgrzczanka Węgrzce Wielkie 0:2
MKS Trzebinia – Górnik Wieliczka 5:0
Wiślanka Grabie – Pcimianka Pcim 1:1
KS Olkusz – Kaszowianka Kaszów 5:2
Liderem tabeli z 6 punktami jest Jutrzenka Giebułtów. KS Olkusz z trzema punkami zajmuje 10. pozycję.