Zwycięstwem 4:1 Słowika Olkusz zakończył się pierwszy mecz nowego sezonu olkuskiej B-klasy z Leśnikiem II Gorenice. Mimo deszczu, który zaczął padać zaraz po rozpoczęciu spotkania a skończył tuż po jego zakończeniu, ok 30 (sic!) kibiców obejrzało ciekawe spotkanie. Mecz od początku próbowali zdominować goście i oni też zdobyli pierwszą bramkę. W 8 min. po faulu jednego z zawodników Słowika wykonywali oni rzut wolny z narożnika pola karnego. Zawodnik gości wrzucił piłkę w pole karne a tam
strzałem głową do bramki trafił J.Mandecki. Po szybko straconej bramce zawodnicy Słowika zaczęli odważniej atakować, mecz się wyrównał i mimo kilku okazji z obu stron w tej połowie nie padła już żadna bramka.
W przerwie meczu w drużynie Słowika doszło do jednej zmiany, jak się później okazało kluczowej dla losów spotkania. Na boisku za Ptaka pojawił się Porębski i już po siedmiu minutach (52min) pobytu na boisku „Słowik” po jego strzale wyrównał. Trzy minuty później na strzał z 35m, widząc że bramkarz wyszedł kilka metrów przed bramkę, zdecydował się Wojdyła i piłka wylądowała w siatce. Od tego momentu mecz stał się szybszy, goście dążyli do wyrównania ale to Słowik miał więcej sytuacji do zdobycia
bramki. W końcówce meczu widać było już zmęczenie w obu drużynach, jednak więcej sił zachowali gospodarze i to oni dołożyli jeszcze dwa trafienia. Najpierw po trójkowej akcji Szymański-Wójcicki-Porębski ten ostatni w 83 min. podwyższył na 3-1, a pięć minut później ponownie Porębski, kompletując hattricka ustalił wynik spotkania. W ostatniej akcji meczu w sytuacji 3 na 2 z pięciu metrów przestrzelił Szymański a po wznowieniu bramkarza sędzia zakończył spotkanie.
SŁOWIK OLKUSZ – LEŚNIK II GORENICE 4:1 (0:1)
0:1 8 min. Mandecki
1:1 52 min. Porębski
2:1 55 min. Wojdyła
3:1 83 min. Porębski
4:1 88 min. Porębski
Drużyna Słowika wystąpiła w składzie: Kajda – Ramos, Pachowicz, Tylec, Wojdyła – Kapusta, Nowak, Szymański, Ptak (46min. Porębski) Przybylski – Wójcicki
Słowik Olkusz