Kto latem nie lubi usiąść sobie pod parasolem ze znajomymi, w miłym towarzystwie, przy dobrej kawie czy piwie, spędzić słoneczne i nieraz gorące popołudnie. Chyba każdy. Jednak gdy klienci olkuskich knajp odpoczywają na świeżym powietrzu, nieraz spory problem mają piesi, którzy po pierwsze nie bardzo mają jak przejść chodnikiem, a po drugie są narażeni na niewybredne komentarze ze strony gości lokali.
– Jak się ma kwestia ogródków piwnych przy lokalach na rynku? Znajdują się one na chodniku i choć teoretycznie między lokalem a stolikami jest pewna odległość, to jednak popołudniami ciężko jest tamtędy przejść. Co więcej, często pieszy, a w szczególności piesza usłyszy rzucony w swoją stronę niewybredny epitet. Czy są jakieś przepisy regulujące obowiązki właścicieli lokalów posiadających takie ogródki na miejskich chodnikach? Jeśli tak, to kto może interweniować w chwili łamania przepisów, bo straż miejska zasłania się brakiem kompetencji w tym działaniu – napisał do nas niedawno jeden z Czytelników, który osobiście idąc ze swoją wnuczką, miał problem przejścia chodnikiem w weekendowy wieczór w centrum miasta.
– Ogródki letnie ustawione są zgodnie z wytycznymi Miejskiego Konserwatora Zabytków, dotyczącymi funkcjonowania, lokalizacji i wystroju sezonowych ogródków gastronomicznych, które określają odległość ogródka od lica budynku min. 2 m, z wyjątkiem ogródka przy adresie Rynek 30, gdzie wolna przestrzeń ma być o szerokości 1,7 m – informuje Michał Latos, rzecznik prasowy olkuskiego magistratu.
Nadzór nad prawidłowym ustawieniem stolików i parasoli od murów lokalu sprawuje Wydział Drogowo-Inwestycyjny. Pracownicy tego wydziału dokonują okresowych kontroli powierzchni zajmowanych ogródków letnich, a w przypadku stwierdzenia przekroczenia danej powierzchni, najemca zobowiązywany jest do ustawienia ogródka zgodnie z decyzją. – W przypadku częstego naruszania ustaleń istnieje możliwość wystawienia kar za przekroczenie powierzchni lub zajęcia pasa drogowego – dodaje Michał Latos.
Okazuje się, że nie tylko urzędnicy mają w swoich obowiązkach kontrolę gastronomicznych ogródków letnich. Kompetencje do zweryfikowania odległości ustawienia ogródków na podstawie decyzji wydanej przez UMiG każdemu najemcy posiada również straż miejska. Dlatego wszelkie informacje udzielane przez strażników o ich braku interwencji z racji nieposiadanych uprawnień, są w tej kwestii niezgodne z prawdą. 10 czerwca ruszył nabór na nowego komendanta straży miejskiej. W magistracie wszyscy mają nadzieję, że zmiana na tym stanowisku poprawi jakość funkcjonowania strażników, którzy w zgodnej opinii większości mieszkańców, często umywają ręce od swoich obowiązków.
Pozostaje jeszcze kwestia niewybrednych komentarzy, kierowanych pod adresem przechodniów przez często podchmielonych gości lokalów na rynku. Tutaj niestety nie ma takiej instytucji, która byłaby w stanie zaradzić temu problemowi. Pozostaje wiara w dobre wychowanie i obywatelskie interwencje. Przy ostrzejszej wymianie zdań i chociażby zniesławieniu, zawsze sprawę można zgłosić na policyjną komendę.
Jeśli będziecie świadkami zachowań restauratorów niezgodnych z obowiązującymi przepisami, pamiętajcie, że sprawę można zgłosić zarówno do UMiG-u (Wydział Drogowo – Inwestycyjny), jak i do straży miejskiej.
prosze wlascicieli ogrodkow aby zrobili przejscie wolne od strony drogi,niech sobie stoliki przytula do swoich lokali bede swobodnie przechodzic i nie wdychac tego piwa i spalenizny z kuchni my mieszkancy tez mamy glos,a pan latecki sie głupio tłumaczy,moga sie odgrodzic ladnymi klombami i ogrodzeniem tak jak w innych miastach,
Czy sprawa granitowej kostki i płyt kamiennych z olkuskiego Rynku, które radny Roman Piaśnik szukał przed wyborami w końcu się wyjaśniła?
Caly świat w lecie ma ogródki 'ludzie!!!!!!!walnijcie się w czolo. Nazekacie, ze nic w rynku się nie dzieje…….Kraków, Warszawa, ””’choćby wam du…..e miodem smarowali i tak źle. Masakra!!!!!!!!!!!!!!
Szukanie dziury w całym. 🙄
[quote name=”Mlody_Olkuszanin”][quote name=”Rysiek Lubicz,ś.p”]Babcia z chrzanem,malinami i jajkami przeszkadza na chodniku jak handluje,ale jak ogródek piwny stoi to jest ok? No,ale kasa z tego do budżetu płynie,więc co tam. .[/quote]
Czy Ty przeczytałeś co napisałeś? Skoro pieniądze płyną do budżetu i to nie z naszej kieszeni a z jakiegoś innego źródła to chyba ok :)[/quote]
Ty chyba masz problem ze zrozumieniem. Jakby śmietnik uranu chińczycy na rynku zrobili i płacili miliony dolarów to byłoby ok,bo kasa??? Dobro wspólne jest chyba ważniejsze,nie?
[quote name=”Rysiek Lubicz,ś.p”]Babcia z chrzanem,malinami i jajkami przeszkadza na chodniku jak handluje,ale jak ogródek piwny stoi to jest ok? No,ale kasa z tego do budżetu płynie,więc co tam. .[/quote]
Czy Ty przeczytałeś co napisałeś? Skoro pieniądze płyną do budżetu i to nie z naszej kieszeni a z jakiegoś innego źródła to chyba ok 🙂
Babcia z chrzanem,malinami i jajkami przeszkadza na chodniku jak handluje,ale jak ogródek piwny stoi to jest ok? No,ale kasa z tego do budżetu płynie,więc co tam. A nie pomyślał ktoś,że jak np. idę na lody z dzieciakami to nie mam ani chęci,ani ochoty przepychać się między podchmielonymi typami wieczorową porą?Ja sobie dam radę,ale kobiety? Tym bardziej,że chodnikiem idę. I jeszcze jedna sprawa. W tych ogródkach przy piwku siedzą gówniarze co nie mają jeszcze 18-tu lat,sam widziałem.Kontroluje to ktoś?Pod nosem Straży Miejskiej,niemożliwe? Podobno po koncesji za obsługę nieletnich? Podobno …
JAK TO NIE MA MIEJSCA?? BEZ PRZESADY!!! sa wazniejsze sprawy w olkuszu niz takie tak o przejscie przy ogrodkach!!
Jak komuś przeszkadza to po co chodzi obok ogródków? Nic tam oprócz barów nie ma 😉