Zawodnicy AkademiiPiłkarskiej Przebój Wolbrom, pokonując przed własną publicznością Czarnych Staniątki, awansowali do finału Pucharu Polski na szczeblu Małopolski. W meczu finałowym rywalem podopiecznych Michała Kordaszewskiego będzie III-ligowa Garbarnia Kraków.
Po reaktywacji, Przebój nie tylko pewnie zmierza ku Klasie Okręgowej, ale także zaskakująco łatwo pnie się w drabince pucharowej, gdzie po środowym zwycięstwie, pozostała jeszcze tylko jedna przeszkoda o nazwie Garbarnia. W spotkaniu decydującym o promocji do finału, A-klasowy Wolbrom 2:1 pokonał występujących o klasę rozgrywkową wyżej zawodników spod krakowskich Staniątek. Oba gole dla AP zdobył Krzysztof Wdowik. Honorowe trafienie dla Czarnych zaliczył natomiast Tomasz Sobolewski.
To goście w 63. minucie objęli prowadzenie, jednak Przebój do wyrównania potrzebował raptem trzech minut. Druga bramka Wdowika, poprawiającego uderzenie swojego kolegi z zespołu, zapewniła gospodarzom upragniony awans. Tym samym wolbromianie już na wstępie swoich występów po klubowej reorganizacji mogą mówić o dużym sukcesie.
Dzięki ambitnej postawie już niebawem gracze AP zmierzą się III-ligowcami, których obecnie z ławki trenerskiej prowadzi Mirosław Hajdo, niegdyś szkoleniowiec Przeboju, występującego do niedawna w tej samej lidze co teraz „Garsa”. Problemy finansowe zmusiły jednak byłych już członków zarządu do wycofania zespołu z rozgrywek, a że nowi włodarze nie mieli zamiaru spłacać długów swoich poprzedników, Przebój zaczął odbudowywać własną markę pod szyldem Akademii Piłkarskiej, rywalizując w olkuskiej A-klasie.
Wolbromianie dopiero w miniony weekend, po dwudziestu z rzędu wygranych spotkaniach, stracili punkty kosztem Centurii Chechło. Stało się tak głównie dlatego, że większość zawodników z podstawowego składu Przeboju zagrała w rezerwach, również bijących się o awans, z tym że na wyższy szczebel z Klasy B.
Gracze trenera Kordaszewskiego dominują nie tylko na ligowym podwórku. Równie dobrze co w macierzystych rozgrywkach, radzą sobie w Pucharze Polski. W drodze po finał wojewódzki „akademicy” rozgromili m.in. IV-ligową Spójnię Osiek 6:1.