Wiosenne zmagania piłkarze Spójni rozpoczęli w Kryspinowie. W składzie zadebiutował Andrzej Zięba, barwy Osieka reprezentował też Marcin Mróz, który wrócił z „wypożyczenia” do Olkusza. Spójnia spotkanie przegrała, ale obie drużyny stworzyły prawdziwe widowisko.
W pierwszej połowie dominowali przyjezdni. Blisko objęcia prowadzenia był Tukaj, przejął zagrania Tomasza do Misia, ale bramkarz Lotnika zdołał odebrać futbolówkę napastnikowi gości.
Szansę dwa razy miał Kasprzyk. Najpierw uderzył z 10 m zbyt mocno i piłka minęła bramkę, a kilka minut później zdecydował się na strzał sprzed pola karnego. Gospodarze w tej części spotkania nie stworzyli dogodnej sytuacji do wyjścia na prowadzenie.
Po zmianie stron role się odwróciły. Na murawie zaczęli przeważać miejscowi. Lotnik czasu nie tracił i pierwsza akcja zakończyła się golem. Kwater zagrał do Domańskiego, a ten skierował piłkę do siatki. Goście szli za ciosem i dwie minuty później byli blisko kolejnego gola, jednak refleksem popisał się Kubiczek, podobnie jak po indywidualnej akcji Domańskiego. Goście nie potrafili wykorzystać ostatnich minut gry, gdy po czerwonej kartce Komendy miejscowi grali w osłabieniu. Świetnie dysponowany tego dnia Kubiczek udanie interweniował już w doliczonym czasie, kiedy to z wolnego groźnie uderzał Satora.
– Jestem bardzo zadowolony z postawy zawodników. Po tak długiej przerwie zimowej zagrali naprawdę dobry mecz. Zasłużyliśmy przynajmniej na jeden punkt, ale to miejscowi mieli więcej szczęścia. Na pewno świetne widowisko stworzyły obydwa zespoły. Po obu stronach widać było wolę walki, ogromne zaangażowanie i dobrą grę. Naprawdę, chwała chłopakom za taką postawę, zostawili na murawie sporo zdrowia. Oby tak dalej – tak o meczu mówił trener Spójni Krzysztof Duch.
Drugie wiosenne spotkanie Osiek rozegra na własnym boisku z Sokołem Przytkowice, 3 kwietnia o godz. 15.
1-0 Domański 61′.
Lotnik: Miś – Komenda, Ciepły, Jurek, Tomasz – Kokoszka (61′ Bajorek, 87′ Sendor), Nowak, Satora, Domański – Wolko (72′ Sadko), Kwater (90 Szymański).
Spójnia: Kubiczek – K. Glanowski, Kordaszewski, Kołodziejczyk (89′ Marcin Mróz), D. Glanowski – Ziarno, Michał Mróz (63′ Bieda), Zięba, Czarnota (74′ Porębski) – Kasprzyk – Tukaj.
Żółte kartki: Satora, Domański, Kokoszka, Komenda, Tomasz, Szymański – K. Glanowski. Czerwona kartka: Komenda (za drugą żółtą).
Sędziował Mariusz Kuś (Tarnów).