– Czy decyzja o zniesieniu darmowej komunikacji dla kierowców jest ostateczna? – z takim pytaniem dzwonią do naszej redakcji mieszkańcy. Z początkiem roku władze Związku Komunalnego Gmin „Komunikacja Międzygminna” w Olkuszu odwołały możliwość bezpłatnych przejazdów na terenie czterech gmin: Olkusza, Klucz, Bukowna i Bolesławia.
Darmową komunikację wprowadzono od 1 września 2013 roku. Z przejazdów mogły korzystać osoby posiadające przy sobie prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny samochodu osobowego (zarejestrowanego na siebie) z ważnym badaniem technicznym i OC. Oferta dla kierowców miała zmniejszyć korki i problemy z parkowaniem, a także zwiększyć liczbę pasażerów. Jak podawaliśmy na naszych łamach, darmowa komunikacja cieszyła się sporym zainteresowaniem. Przypomnijmy, że według danych ZKG sprzed nieco ponad roku dziennie z darmowych przejazdów korzystało około 300 osób. Istotne było również, że prowadzenie ulgi nie spowodowało zwiększenia dotacji gmin do komunikacji miejskiej. Nie spadła też sprzedaż biletów, gdyż w większości z tej ulgi korzystały osoby, które wcześniej nie jeździły miejską komunikacją.
Gdy na początku grudnia pytaliśmy o powody zniesienia darmowych przejazdów, władze Związku nie udzielały komentarzy. Teraz, w ślad za interwencjami naszych czytelników, chcieliśmy dowiedzieć się, czy decyzja o rezygnacji z darmowej komunikacji może ulec zmianie. Otrzymaliśmy krótką odpowiedź: zarząd Związku nie planuje w najbliższym czasie przywracać bezpłatnych przejazdów dla kierowców.
Zmotoryzowani mieszkańcy muszą już płacić za bilety. Przypomnijmy, że z bezpłatnych lub ulgowych przejazdów, na podstawie ustawowych i gminnych przepisów, mogą obecnie korzystać: parlamentarzyści, inwalidzi wojskowi i wojenni, osoby niepełnosprawne o znacznym stopniu niepełnosprawności, niewidomi o znacznym stopniu niepełnosprawności wraz z jednym towarzyszącym im przewodnikiem, dzieci do 4 roku życia, osoby powyżej 75 roku życia, dzieci i młodzież przedszkoli i szkół specjalnych wraz z opiekunem towarzyszącym im na trasie od miejsca zamieszkania do przedszkola lub szkoły.
Zasady były chore. Mam auto zarejestrowane tylko na siebie to żona z darmowego przejazdu już nie skorzysta. Znajomy miał pseudo-ciężarówkę sprzed kilku lat którą kupił używaną o czym świadczył tylko wpis w DR i nic więcej i też nie mógł skorzystać z darmowych przejazdów.
Jaka darmowa komunikacja. Wszyscy pozostali do tego dopłacali. Nie ma nic za darmo.Kielbasa przedwyborcza, wtedy rządzących.
Płacimy za samobójcze zacietrzewienie sprzed 8 i 4 lat.
Zawsze, ale to zawsze jak tylko w Naszym mieście jest jakaś fajna inicjatywa , coś mądrego i przydatnego dla nas zwykłych obywateli i mieszkańców to trzeba dać i zabrać. Ot taka ta polityka. Wybory to trzeba zabłysnąć a jak po wyborach to już można spocząć na wygodnym krzesełku.
Grunt że benzyna tanieje -zawsze coś taki pozytywny akcencik:)