40lecie_zs4_1

40 lat Zespołu Szkół nr 4 w Olkuszu „minęło jak jeden dzień”. Zwyczajowo dla mieszkańców Olkusza ten Zespół to „Budowlanka”. Szkoła powstała w swoistej atmosferze politycznej lat 70, kiedy budowano ,,na gwałt”, w pośpiechu, bez troski o estetykę architektury. Trzeba było „budowlańców”, bo praca na budowach czekała. W Olkuszu założono najprzód dwie klasy budowlane przy OFNE, a później, w roku 1972, wybudowano tę Szkołę. Nadano jej imię rocznicowego patrona: Komisji Edukacji Narodowej. Była ona przedmiotem dumy władz olkuskich. Cieszyła się też wtedy wielkim zainteresowaniem młodzieży. Jej patronem i sojusznikiem było nieistniejące już dziś Olkuskie Przedsiębiorstwo Budowlane. 

29 marca br.  Szkoła zakończyła swoje 40 lat uroczystością w Miejskim Ośrodku Kultury. Spotkanie rozpoczęło się sympatycznym poczęstunkiem, ufundowanym przez olkuskie firmy handlowe. Zebrani Goście i młodzież szkolna obejrzeli wspomnieniowy film z obchodów 35-lecia Szkoły, następnie Dyrektor Szkoły mgr Marida Zoń  powitała Gości: Starostę Powiatu, Burmistrza Olkusza i Wójta Gminy Klucze, a także byłych dyrektorów Szkoły, Przedstawicieli Kuratorium Oświaty w Krakowie, Rodziców i młodzież. W bardzo emocjonalnym wystąpieniu zaprezentowała cel uroczystości i jej znaczenie dla budowania dalszej tradycji tej Szkoły. Pierwsza nazwa Szkoły to Technikum Budowlane, potem Zespół Szkół Budowlanych, a obecnie40lecie_zs4_2 Zespół Szkół nr 4. Ostatnia zmiana nazwy zmotywowała rodziców do ufundowania nowego sztandaru. Wystąpienia laudacyjne wygłosili: Starosta Powiatu i Burmistrz Olkusza oraz liczni Goście, z którymi ta Szkoła owocnie współpracuje. Potem nastąpił najbardziej podniosły moment uroczystości – wręczenie młodzieży przez przedstawicieli Komitetu Rodzicielskiego nowego Sztandaru Szkoły, który zastąpi ten ufundowany jeszcze 30 lat temu. Dyrektor podziękowała także Piotrowi Skusze, Biskupowi pomocniczemu Diecezji Sosnowieckiej za poświęcenie nowego Sztandaru podczas uroczystości religijnej, która wcześniej miała miejsce w Kościele Parafialnym pw. Maksymiliana Kolbego na Osiedlu 1000- lecia.

– Czy coś pozostało w Waszej Szkole z atmosfery i tradycji tamtych lat? – pytamy Dyrektor Szkoły, mgr Maridę Zoń, kiedy już zakończone zostały uroczystości  rocznicowe i opadły towarzyszące im emocje.

– Choć obecnie Szkoła nosi nazwę Zespół Szkół nr 4, to jest to nazwa urzędowo wkomponowana w tradycję „Budowlanki”. „Zespół”- bo poszerzyliśmy jej zakres o nowe kierunki kształcenia. Ale bazą historyczną i fundamentem Szkoły jest budownictwo i kierunki budowlane: Technikum Budowlane -146 uczniów i Szkoła Zasadnicza -118 uczniów. W Zespole uczy się łącznie 638 uczniów w 23 oddziałach. Organizujemy coroczne Dni Budowlańca, współpracujemy z firmami budowlanymi, pracujemy w ramach praktyk na rzecz lokalnego środowiska. Uczestniczymy w projekcie unijnym „Modernizacja kształcenia zawodowego w Małopolsce”. Nasi uczniowie dumni są ze swojego przyszłego zawodu.

40lecie_zs4_3– Wspomnienia… ludzie…

– Obchodziliśmy rocznicę 35- lecia Szkoły, organizujemy spotkania świąteczne, przeszłość zapisujemy w księdze absolwentów, organizujemy wystawy o minionych latach Szkoły. Wciąż pamiętamy byłych Dyrektorów: dr. Leszka Lenartowicza, pierwszego Dyrektora Szkoły w latach 1972-1976, dr. Aleksandra Banysia 1976-1983, mgr. Stanisława Rozmusa 1983-1985, mgr. Wiktora Mitrusa 1985-1990, mgr. inż. Zbigniewa Janawę 1990-1995. I ja także buduję swoją dyrektorską tożsamość na tej tradycji, na osiągnięciach i dorobku moich poprzedników. Swoją funkcję widzę jako kontynuację 40- letniego dorobku „Budowlanki”- wspomina refleksyjnie Dyrektor M. Zoń.

– Ale chyba od przeszłości ważniejszy jest dzień dzisiejszy i przyszłość Szkoły. Jak Pani widzi jej obecną kondycję?
– Na początku naszego istnienia, oprócz budynku dydaktycznego, mieliśmy warsztaty i internat pełen młodzieży. Z biegiem czasu nastąpiły zmiany, zmniejszyło się zainteresowanie młodzieży zawodami budowlanymi i obecnie warsztaty okresowo zajmuje Zespół Szkół nr 1, a internat został przekształcony w bursę, z którą  utrzymujemy dobrosąsiedzkie stosunki. Dla naszych przyszłych „budowlańców” mamy jednak warsztaty budowlane, a dla nowych kierunków pracownię fryzjerską i hotelową – właśnie w bursie. Mogę z zadowoleniem podkreślić, że nadążamy za nowoczesnością. Z pozyskanych środków unijnych powstała  komputerowa pracownia architektoniczno-kosztorysowa oraz pracownia multimedialna. Jako pierwsi z okolicznych szkół wdrożyliśmy elektroniczny system  kontroli frekwencji i postępów w nauce „Librus” a do rekrutacji gimnazjalistów wykorzystaliśmy elektroniczny system naboru. Powstaje komputerowa pracownia komponentów środowiska, wdrożyliśmy elektroniczny system wypożyczania książek. Obecnie w Zespole Szkół nr 4 pracuje 60. nauczycieli realizujących program w następujących szkołach: Technikum Budowlane, Technikum Usług Fryzjerskich, Technikum Hotelarstwa, Technikum Ochrony Środowiska, Technikum Urządzeń Sanitarnych (oferta). W 3-letniej Szkole Zasadniczej funkcjonują klasy budowlane i klasy wielozawodowe. Misja naszej Szkoły jest następująca: „Rodzice i Nauczyciele dążą do odkrycia prawdy o sobie, która może być pojmowana jako rzetelność i uczciwość w pełnieniu swojej roli”.

Rozmawiamy z byłym nauczycielem  Zespołu Szkół Budowlanych, Emilem Dudzińskim, harcerzem i pasjonatem żeglarstwa:

– Z harcerstwem to ja już zerwałem, ale z żeglarstwem jeszcze nie. Dalej nas ciągnie, mnie i żonę, nadal nauczycielkę ZS nr 4 pod żagle. Swój czas40lecie_zs4_4 szkolny, kiedy byłem nauczycielem Zespołu Szkół Budowlanych, wspominam po latach z sentymentem. Nie tylko dlatego, że udało nam się rozwinąć wśród ówczesnej młodzieży pasję żeglarską, ale dlatego, że była w niej wspaniała atmosfera przyjaźni i wzajemnej życzliwości.

Rozmawiamy z Sandrą Siermantowską, uczennicą II klasy Technikum Hotelarskiego.
– Co zainspirowało cię do podjęcia nauki w takiej szkole, skoro twoja Pani Wychowawczyni mówi, że jesteś osobą wszechstronnie uzdolnioną artystycznie, manualnie i twoje miejsce powinno być w innej Szkole…
– Wydawało mi się i nadal wydaje, że ta Szkoła oferuje różnorakie możliwości dla swoich uczniów, daje również możliwości ciekawej pracy. Zdolności? No nie wiem…Ale myślę, że jak ukończę hotelarstwo, to być może pomyślę o kierunku dalszego kształcenia, np. w reklamie. A jeśli, jak Pani mówi, mam zdolności, to pewnie po mamie, bo ona takie zdolności posiada…

Wracamy do rozmowy z Panią Dyrektor:
– Jak to się stało, że Pani, polonistka, została dyrektorką szkoły tradycyjnie kojarzonej z twardymi chłopami. Dziewcząt na budowie nie widujemy. To przypadek, czy znak czasów?
– Ani przypadek ani znak. Dyrektor Janawa, mój poprzednik, chyba przemyślnie wdrażał mnie do działań organizacyjnych, zlecał różne zadania i byłam do tej funkcji jakby przysposabiana. Zgłosiłam się do konkursu, zyskałam poparcie również moich kolegów i koleżanek i tak od siedmiu lat kieruję tą Szkołą. Że nie znałam się na budownictwie? Tak, ale miałam wspaniałą zastępczynię, dziś już świętej pamięci Marię Ziaję, która wprowadzała mnie w tajniki budownictwa. A, że polonistka? Uważam, że do twardego, męskiego zawodu budowlańca trzeba także dodać garść humanistyki, rozszerzać tym ludziom myślowe horyzonty, uwrażliwiać na piękno świata. I to jest moje powołanie, jako polonistki.
Moja  koncepcja na dalsze lata Szkoły…Hm…Mam oczywiście taką, ale poznacie ją po wynikach. Jestem entuzjastką i Szkoły i pracy. I entuzjaści przyjdą do nas. Jestem tego pewna. Jestem optymistką, bo mam ludzi, którzy mnie wspierają. Na naszym nowym Sztandarze mamy inspirujące – również i mnie – hasło: „Duma naszych pragnień to początek nowej rzeczywistości”.

Zobacz naszą fotogalerię:

{joomplu:28676}{joomplu:28660}{joomplu:28651}{joomplu:28628}

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
wózkowicz
wózkowicz
11 lat temu

. 88-latek wraz z opiekunem Marianem Łukowskim ze Stowarzyszenia Socjalnego Misji Lux Salutis Franciszka z Asyżu
życzy nowemu KRÓLOWI KURKOWEMU (prezentowanego 2.VI. na Rynku w krakowskim) aby stał przez 365-dni na wysokości zadania dla, którego został wyłoniony. A opiekunowi aby ich nowa siedziba na poziomie „0” uzyskała jakieś fundusze na kapitalny remont przystosowujący dla sprawnych inaczej – poruszających się na wózkach inwalidzkich. A opiekunowi aby ich nowa siedziba na poziome „0” uzyskała fundusze na kapitalny remont aby wózkowicze – sprawni inaczej czuli się tam jak ryba w wodzie 🙄 😆

zakręcona
zakręcona
12 lat temu

[quote name=”muraż Genek”]Ja tam nie wiem ale ci muraże dnia dzisiejszego to jacyś dziwni som. Pszyszedł ostatnio taki jeden nowy, ronczki jak u pijanisty, kłania siem wszystkim na prawo i na lewo, dżinsy w kancik, marynareczka śtruksowa, koszóla w kratkę. Pszyszedł i stoi. No to ja mu muwię, złociutki wskakuj w drelich i do gumiaczków co zostały po Zenku, biegósiem! A on patrzy z jakmiś takim obrzydzeniem i muwi nienagannom polszczyznom, no fakt, że on nie jest muraż tylko muraż chumanista. Pytam się go rze niby co? Powtaża rze muraż chumanista. No to ja mu gżecznie odpowiadam rzeby nie fanzolił głupot tylko brał się za kielnia bo do jutra mór cza skończyć. A on znowu paczy na mnie jakbym po flamancku do niego dadał. Kielnia bież i łoncz do chłopaków bo mór cza skończyć powtażam!!! Nerwa mnie brac zaczeła. On widzi rze to jusz nie żarty i taki wystraszony mnie sie pyta, szanowny panie starszy, a co to jest ta kielnia?[/quote]
Witam Panie Piotrze 🙂

annam
annam
12 lat temu

mam wrażenie (czytając komentarze nie tylko do tego artykułu), że olkuszanie mają duże kompleksy… 😮

muraż Genek
muraż Genek
12 lat temu

Ja tam nie wiem ale ci muraże dnia dzisiejszego to jacyś dziwni som. Pszyszedł ostatnio taki jeden nowy, ronczki jak u pijanisty, kłania siem wszystkim na prawo i na lewo, dżinsy w kancik, marynareczka śtruksowa, koszóla w kratkę. Pszyszedł i stoi. No to ja mu muwię, złociutki wskakuj w drelich i do gumiaczków co zostały po Zenku, biegósiem! A on patrzy z jakmiś takim obrzydzeniem i muwi nienagannom polszczyznom, no fakt, że on nie jest muraż tylko muraż chumanista. Pytam się go rze niby co? Powtaża rze muraż chumanista. No to ja mu gżecznie odpowiadam rzeby nie fanzolił głupot tylko brał się za kielnia bo do jutra mór cza skończyć. A on znowu paczy na mnie jakbym po flamancku do niego dadał. Kielnia bież i łoncz do chłopaków bo mór cza skończyć powtażam!!! Nerwa mnie brac zaczeła. On widzi rze to jusz nie żarty i taki wystraszony mnie sie pyta, szanowny panie starszy, a co to jest ta kielnia?

Ruch Palikota
Ruch Palikota
12 lat temu

[quote name=”Budowlaniec”]A ja pamiętam tę szkołę bez biskupów, była o niebo lepsza.[/quote]
No cóż takie mamy czasy. Dawniej szkoły namaszczali sekretarze PZPR a dzisiaj biskupi. Dzisiaj w trójce po 12.00 mówili że młodzież odchodzi od kościoła no to kościół wszelkimi sposobami pcha się do szkół. Po co? Tego nie wie nikt, a my chcemy zrobić z tym porządek.

kaśka
kaśka
12 lat temu

[quote name=”Budowlaniec”]A ja pamiętam tę szkołę bez biskupów, była o niebo lepsza.[/quote]

A ja tez nie rozumiem co moze miec biskup do sztandaru ZS4 ????????????????????????????????????????????/

Budowlaniec
Budowlaniec
12 lat temu

A ja pamiętam tę szkołę bez biskupów, była o niebo lepsza.