Olkusz

Niedawno zgłosił się do nas pacjent Nowego Szpitala w Olkuszu, który poinformował, że Szpitalny Oddział Ratunkowy został przeniesiony do swojej dawnej lokalizacji, gdzie obecnie robi się testy na COVID-19. Jak udało nam się ustalić, sytuacja ta spowodowana była uszkodzeniem dachu nowego obiektu w trakcie burzy. Władze placówki informują, że problem został już rozwiązany, a oddział powrócił do swojej właściwej lokalizacji.

Kilka dni temu zadzwonił do nas jeden z mieszkańców Olkusza. Skarżył się na funkcjonowanie punktu poboru wymazów do testów na COVID-19 w olkuskim szpitalu. Z jego relacji wynikało, że budynek, w którym mieści się Szpitalny Oddział Ratunkowy, jest nieczynny. Nasz rozmówca poinformował o tymczasowym przeniesieniu SOR-u do swojej dawnej lokalizacji, gdzie obecnie znajduje punkt „drive-thru”. Jednoczesne realizowanie obu zadań w tym samym miejscu okazało się być jednak mocno problematyczne.

– W momencie, gdy na SOR przyjeżdża karetka z pacjentem, osoby, od których ma zostać pobrany wymaz do badań na obecność koronawirusa muszą natychmiast opuścić pomieszczenie. Tak było ze mną. Zostałem wyproszony na zewnątrz i musiałem czekać na deszczu. Za pierwszą karetką w kolejce ustawiła się kolejna. Pani z punktu powiedziała, że dopiero, gdy obsłużeni zostaną pacjenci SOR-u, będzie można kontynuować badania COVID – relacjonował olkuszanin.

Osoba interweniująca w naszej redakcji zwróciła również uwagę, że obecnie testom podlega stosunkowa mała ilość osób. W mediach głośno mówi się jednak o nadejściu czwartej fali epidemii za kilka tygodni. – W jaki sposób prowadzone będą testy na COVID, kiedy lekarze z okolicznych przychodni będą kierowali na takie badanie kilkadziesiąt osób dziennie? Czy nie można przenieść punktu poboru wymazów w inną lokalizację lub postawić namiot, na wzór takiego, jakie znajdują się w innych tego typu placówkach? – zapytał nasz rozmówca.

Postanowiliśmy zapytać przedstawicieli Nowego Szpitala w Olkuszu o powód przeniesienia SR-u i dalsze plany związane z jego funkcjonowaniem. Z odpowiedzi, jaką otrzymaliśmy wynika, że intensywne opady deszczu w nocy z 5 na 6 sierpnia uszkodziły dach obiektu. – Aby nie przerywać pracy oddziału, na czas usuwania szkód został on przeniesiony do głównego budynku. Przepraszamy za utrudnienia, które w tym czasie występowały. Naprawa dachu zakończyła się i od dzisiaj SOR oraz punkt wymazowy pracują w swoich lokalizacjach – poinformowała w minioną środę Marta Pióro, rzecznik prasowy Grupy Nowy Szpital Holding S.A.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
mike
mike
2 lat temu

Spokojnie… nie będzie dożo większej ilości testów bo ludzie głupi już nie są i na testy nie wyrażają zgody bo i po co im to? Aby ich zamknęli do domowego więzienia z powodu choroby bezobjawowej?