Derby dla Olkusza

Olkuscy siatkarze zwyciężyli w ostatnim meczu pierwszej rundy z MOSiR-em Bukowno. „Kłos” od początku był faworytem – zajmuje drugie miejsce w tabeli, Bukowno natomiast ostatnie. Derbowy pojedynek pokazał, że olkuszanie są w dobrej dyspozycji, a i siatkarzom z Bukowna nie można odmówić woli walki.

W pierwszym secie szybko zaczęli prowadzić miejscowi. Najpierw udanie atakuje Chachulski, na 2:0 szczelny blok stawiają Chachulski i Kotas. Na 3:2 skutecznie atakuje Rezner, a kolejne trzy punkty zdobywają gospodarze: D. Socha oraz dwukrotnie Kotas z zagrywki. Reznerowi udaje się zmylić miejscowych, jednak przewaga olkuszan systematycznie rośnie. 10:5 po ataku Chachulskiego, który w tym secie miażdży rywali widowiskowymi i efektywnymi zagraniami.  W imieniu gości dwa punkty z rzędu zdobywa Dapczyński, ale przewaga miejscowych jest nadal spora – 17:9. Na 20:11 ponownie Dapczyński, na co skutecznie odpowiadają kolejno Bartnik, Muchajer i D. Socha. 24:13 po zagraniu Bartnika, seta kończy atak.
Drugą odsłonę spotkania udanie rozpoczynają goście. Skutecznie zaatakował Popek, podobnie jak chwile później Kotas i D. Socha. 3:2 po bloku Chachulskiego i Bartnika, obaj zawodnicy z ataku zdobywają kolejne punkty dla „Kłosa”.  Po stronie gości nadal w dobrej formie Dapczyński i Popek Podobnie jak w pierwszym secie, olkuszanie wyraźnie odskakują: na 14:10 z krótkiej atak Kotasa, 16:11 – blok Bartnika i Chachulskiego. 17:11 – atak D. Sochy. 22. punkt zdobywa Bartnik po pojedynczym bloku. W końcówce Rezner zaskakuje miejscowych trudną zagrywką. „Kropkę nad i” postawił Muchajer.
W trzecim secie w „Kłosie” na parkiet wchodzą zmiennicy. Pierwszy punkt zdobywa trener R. Socha, na 3:1 atakuje Barczyk. Wśród zawodników MOSiR – u wyróżnia się Nowak i Dapczyński. Przyjezdni po bloku doprowadzają do remisu, na moment wysuwają się na prowadzenie po ataku Dąbrowskiego. Na 7:7 znów Dąbrowski, równie skuteczny jest chwilę później Bartnik. 12:8 po zagraniu Popka, 13:8 z krótkiej Kotas, 14:8 atak R. Sochy. Dwukrotnie wynik podwyższa Kotas, Bukowno nie radzi sobie także z atakami Barczyka, Kowalczyka i Bartnika. Ten ostatni siatkarz z trudnej piłki skutecznie atakuje na 21:14 i 23:15. Przeciwnika zdążył jeszcze zaskoczyć Kowalczyk.  
– Rywal pozwolił nam na wypróbowanie wszystkich graczy, ten mecz był świetną okazją do sprawdzenia całego składu, no i mnie również. Teraz mieliśmy dłuższą przerwę w grze. Na razie niestety nie grają kontuzjowani Zioło i Chodakowski. Cieszę się, że tak dziś zagraliśmy. Wypróbowaliśmy pewne nowe zagrania i warianty już pod kątem rundy rewanżowej. Jesteśmy na dobrej drodze, aby po rewanżach zająć drugą lokatę – mówił po meczu trener olkuszan, Roman Socha.
Teraz przed siatkarzami runda rewanżowa. 29. stycznia rozpoczną się mecze decydujące o awansie do drugiej ligi. „Kłos” startuje z wysokiego, drugiego miejsca. Na siedem spotkań na pewno pięć odbędzie się w Olkuszu: z Bochnią, Andrychowem, Laskową, Ketami i Brzeskiem. „Kłos” pojedzie do Tarnowa i Bobowej. Nie ma jeszcze ustalonego terminarza spotkań.
LKS „Kłos” Olkusz: Kotas, Kowalczyk, Barczyk, Kaliś, D. Socha, Chachulski, Karkos, R. Socha, Bartnik, Stach, Muchajer, Sowicki.
MOSiR Bukowno: Dapczyński, Popek, Mikuła, Dąbrowski, Rezner, Nowak, Pietrasik, Kubiński, Uracz.

Zobacz naszą fotogalerię: