Młodzi ludzie w wieku licealnym i studenckim – to głównie oni działają w olkuskiej drużynie SuperW. Pojawiają się też osoby starsze, pracujące, które potrafią znaleźć czas dla innych.
W tym roku w Olkuszu potrzeba 30 wolontariuszy Szlachetnej Paczki i 10 wolontariuszy Akademii Przyszłości. Rekrutacja trwa do końca września.
Codzienne obowiązki można bez problemu połączyć z wolontariatem. Wystarczy dobra organizacja. – SuperW zostałam jesienią 2016 roku. Był to początek mojej klasy maturalnej, więc obawiałam się, jak pogodzę wszystkie obowiązki. Rodzina i znajomi uważali, że nie powinnam się angażować, jednak podświadomie czułam, że powinnam to zrobić. Teraz, prawie po roku, wiem, że była to doskonała decyzja, bez problemu godzę wszystkie obowiązki – podkreśla Karolina Trólka z olkuskiej drużyny SuperW.
Czasem wystarczy dobre słowo
Jak wygląda praca z rodzinami w ramach Szlachetnej Paczki? Na jaką pomoc mogą liczyć? – Po rozmowach z naszymi rodzinami wiedzieliśmy, jakie mają potrzeby materialne. Mieliśmy okazję poznać naprawdę młodych ludzi, którzy zostali rodzicami i nie wiedzieli, gdzie mogą szukać pomocy. Z każdym dniem było coraz trudniej. Pomoc materialna była dla nich tylko impulsem. Te kilka pieluszek, opakowań mleka w proszku czy soczków owocowych to dla nich kolejny początek. Inna z rodzin to dwie urocze dziewczynki, które wychowywane są przez samotną matkę. Jeżeli musisz podejmować decyzje w pojedynkę, cały ciężar wychowania spoczywa tylko na tobie. Tym razem wolontariusze pomogli przejąć kilka z tych zmartwień. Nie chodziło tylko o pomoc materialną, tutaj potrzebne było serce i szczera rozmowa – mówi Karolina Trólka, wolontariuszka Szlachetnej Paczki.
– Jest wiele rodzin, które potrzebują żywności, środków czystości, ubrań, ale również dobrego słowa, po prostu rozmowy. Są to osoby samotne, które cieszą się z samej obecności wolontariusza, z tego, że ktoś znalazł czas na rozmowę i uśmiech. W ostatniej edycji Szlachetnej Paczki udało się nam zakupić węgiel, lodówkę, a nawet ustalić wizytę u optyka. Załatwiliśmy również wstępną rozmowę w sprawie pracy – dodaje wolontariuszka Kamila Medwid.
Szlachetna Paczka działa w Olkuszu od pięciu lat. W ubiegłorocznej edycji 19 osób pomogło łącznie 11 rodzinom.
Uczymy ich wygrywać i pokazujemy, jak bardzo są wyjątkowi
Z kolei wolontariat w Akademii Przyszłości skupiony jest przede wszystkim na dzieciach i niesieniu im mądrej pomocy. – Każdy SuperW ma swojego podopiecznego, któremu stara się pomóc. Na czym polega pomoc? Każde z naszych dzieci ma „swoje różne” problemy. Są to m.in. problemy z nauką, z rówieśnikami, z rodzicami czy nawet z samym sobą. Każde z nas indywidualnie podchodzi do swojego podopiecznego i przez cały rok akademicki pracuje wraz z dzieckiem nad trudnościami. Uczymy ich wygrywać i pokazujemy, jak bardzo są wyjątkowi. Oczywiście spotykamy się również w grupie, gdzie razem pracujemy, uczestniczymy w wydarzeniach, czy też po prostu się bawimy – wyjaśnia Kamila Medwid.
Olkuska Akademia Przyszłości, która w tym roku działać będzie już trzeci rok, wsparła łącznie 22 podopiecznych, w tym 10 dzieci w ostatniej edycji. W minionym roku na tym terenie działało 12 wolontariuszy.
Najwspanialszą nagrodą jest szczery uśmiech
Wolontariuszem może zostać każdy, kto ma czas, chęci i motywację. Wejście do drużyny SuperW pozwala jednak nie tylko poznać wspaniałych ludzi i nieść im pomoc. Stwarza również możliwość samorozwoju, pozwala podnosić własne kompetencje i zdobywać cenne doświadczenie. Wolontariat zmienia więc nie tylko życie podopiecznych, ale i samych pomagających.
– Nauczyłam się, że nie musimy żyć zgodnie z zasadami „to jest moje, a tamto twoje”. Przy współpracy ze Szlachetną Paczką problemy nie należały już tylko do rodziny, ale też nie zostawały jedynie na głowie wolontariusza czy darczyńcy. Wszyscy razem zaczynaliśmy działać i rozwiązywać daną kwestię. Wolontariat zmienił mnie z osoby żyjącej „przy drugim człowieku” na kogoś żyjącego „z drugim człowiekiem” – wspomina Karolina Trólka.
– Wolontariat przede wszystkim zmienił mnie i moje spojrzenie na codzienne życie. Nauczył mnie wrażliwości, odpowiedzialności, otwartości na problemy innych, rozmowy z ludźmi. A najwspanialszą nagrodą jest szczery uśmiech i świadomość bycia przewodnikiem w świecie młodego człowieka – podkreśla Kamila Medwid.
Jak zostać SuperW?
Każdy, kto chciałby zostać wolontariuszem Szlachetnej Paczki lub Akademii Przyszłości, może zgłosić się poprzez stronę internetowa www.superw.pl, wypełniając krótki formularz. Nie warto zwlekać, bowiem znaczenie ma kolejność zgłoszeń. Kolejnymi krokami rekrutacji są: rozmowa z liderem i jednodniowe wdrożenie.
fot. Stowarzyszenie WIOSNA
Według mnie Kler siedzący na pieniądzach powinien sam takie akcje wspierać finansowo. Ale czarni zawsze się ustawią. Zrobią Caritasa, za pomocą którego zbierają środki (oczywiście nie neguję tego) ale sami złotówki od siebie nie wrzucą. Niech ciemnota daje. Tak byli od wieków nauczeni ” Polsze.” I to samo jest ze szlachetna paczką. Popatrzcie np w samym Krakowie.
Wystarczy przejść się plantami dookoła rynku. 70% budynków należy do kleru, a o Watykanie, to już szkoda wspominać nawet.
[quote name=”pavv”]A ja ciągle czekam na wolontariusza co mi na działce rów wykopie pod ogrodzenie. 1000 m na głębokość 80 cm. Woda kranowa gratis.[/quote]
A ja czekam na wolontariusza,który wykopie
takie gościa „pavv” z forum:)))
A ja ciągle czekam na wolontariusza co mi na działce rów wykopie pod ogrodzenie. 1000 m na głębokość 80 cm. Woda kranowa gratis.