Słoneczne sierpniowe popołudnie, pięknie udekorowane podwórza , festyn pod gołym niebem z licznymi występami artystycznymi i mnóstwo zaproszonych gości – tak wyglądały tegoroczne dożynki w polskokatolickiej parafii św. Barbary w Krzykawie – Małobądzu. Poniedziałkowe uroczystości połączone były z poświęceniem nowych schodów do kościoła, ufundowanych przez parafian.
Uroczystości dożynkowe, tradycyjnie rozpoczęło poświęcenie Wieńców Dożynkowych i Chleba. Następnie odprawiona została Msza św., celebrowana przez Dziekana Dekanatu Śląskiego ks. Infułata Eugeniusza Stelmacha. Kazanie wygłosił ks. Dziekan Bogdan Skowroński. Podczas Mszy kapłani i wierni dziękowali Bogu za tegoroczne plony. Następnie licznie zgromadzeni mieszkańcy i zaproszeni goście świętowali na festynie dożynkowym przy parafii. Tam na wszystkich czekały już wcześniej przygotowane ogromne stoły oraz lokalne smakołyki. Wszystkich powitała Lidia Gądek radna Sejmiku Małopolskiego. Podziękowała rolnikom za ich ciężką pracę. Sołtys wsi również mówił o trudzie pracy na roli, a szczególne podziękowania skierował do wójta gminy, proboszcza oraz mieszkańców.
Na placu przy parafii stały namioty, w których można było spróbować lokalnych przysmaków. Panie serwowały między innymi wyśmienite ciasta, wędliny, ogórki przygotowane według specjalnej receptury. Duże zainteresowanie wśród gości wzbudziło stoisko pani Ilony z Bukowna z ręcznie wykonanymi artykułami dekoracyjnymi. Wszystkie przedmioty wykonane zostały z ekologicznych materiałów, pochodzących z recyklingu. Wśród rękodzieł można było spotkać nietuzinkowe i oryginalne przedmioty, które idealnie nadają się do dekoracji wnętrz.
Cześć artystyczną tegorocznych dożynek urozmaiciły występy Kół Gospodyń Wiejskich z Ujkowa Nowego, Podlipia i Krzykawy. Koło Gospodyń Wiejskich z Podlipia dodatkowo świętowało jubileusz 50 – lecia. Z tej okazji kobiety wręczyły ks. proboszczowi i wójtowi ogromny bochen chleba, dziękując tym samym za zaproszenie i prosząc o modlitwę. Dodatkową atrakcją był pokaz tańca w wykonaniu zespoły ENERGY, działającego przy Zespole Szkół w Krzykawie. Dalszą zabawę uświetnił swoją obecnością zespól „Z duszą” z Klucz.
Zobacz naszą fotogalerię:
Droga Agnieszko, dożynki były organizowanie nie „za kościołem” ale na placu plebani. Uczestniczyli w nich za równo polsko, jak i rzymskokatolicy czego najlepszym dowodem jest starosta dożynkowy – rzymskokatolicki sołtys Ujkowa Nowego, które to sołectwo razem z Radą Parafialną razem dźwigali ciężar finansowo-organizacyjny dożynek. Pieniądze gminne to nagrody za wieniec dożynkowy dla WSZYSTKICH KGW oraz pomoc organizacyjno – sprzętowa. Dożynek raczej nie organizuje się na „neutralnym miejscu” ponieważ nierozerwalnie wiążą się z liturgią kościelną. Myślę, że gdyby dożynki zorganizował kościół rzymskokatolicki wójt również by tam zawitał, tak jak to czyni z okazji innych uroczystości np. styczniowych koncertów kolęd, które również odbywają się po części za pieniądze gminne.
Gmninne dożynki hehe. Jeżeli gmninne to dlaczego organizowane były za kościołem polsko-katolickim a nie np. gdzieś na neutralnym miejscu??? A co z parafianami z kościoła rzymsko-katolickimi czy oni nie mają też prawa bawić się za gminne pieniądze??? Czy wójt zawita również na dożynki w kościele rzymsko-katolickim??