Miło nam poinformować, że Jacek Majcherkiewicz, poeta, malarz i satyryk tworzący pod pseudonimem Jamagor, członek Klubu Literackiego Miejskiego Ośrodka Kultury w Olkuszu oraz Miejskiej Galerii OK.NO został uhonorowany aż czterema nagrodami i wyróżnieniami. A przecież to nie po raz pierwszy, zapewne też nie ostatni, tego wszechstronnego artystę z podolkuskich Gorenic docenili jurorzy ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów.
W tym roku do laurów zdobytych na lokalnych imprezach Jacek Majcherkiewicz dołączył nagrodę specjalną w IX Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim „O Wawrzyn Sądecczyzny”. Na konkurs ten wpłynęło 279 zestawów wierszy z Polski, Anglii, Irlandii, Hiszpanii, Włoch, Australii i USA. Z kolei na XVI Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim „O ludzką twarz człowieka” nasz poeta otrzymał wyróżnienie główne. W konkursie tym rywalizowało 285 autorów wierszy.
Jamagor nie tylko pisze, ale również maluje i rysuje, najchętniej rysunki satyryczne. Z Ogólnopolskiego Konkursu Rysunku Satyrycznego „Wąchock się śmieje” przywiózł II nagrodę, a na Ogólnopolskim Konkursie Plastycznym „Satyra poza krawędzią” w Łodzi otrzymał wyróżnienie honorowe. W tym roku aż trzykrotnie znalazł się w gronie finalistów Ogólnopolskiego Konkursu Rysunku Satyrycznego na rysunek miesiąca, organizowanego przez Muzeum Karykatury im. E. Lipińskiego w Warszawie. Muzeum to zaprosiło Jacka Majcherkiewicza do udziału w przyszłorocznej, międzynarodowej wystawie.
A jakby jeszcze tego wszystkiego było mało, otrzymał też honorowy certyfikat International Cartoon and Illustration Competitions z Pekinu, gdzie dwukrotnie zdobywał wyróżnienie na Międzynarodowym Konkursie Rysunku Satyrycznego „Złota panda”.
Gratulujemy i trzymamy kciuki za kolejne sukcesy!
Jacek Majcherkiewicz urodził się w 1959 r. Ukończył Studium Reklamy w Katowicach. Zajmuje się malarstwem sztalugowym, rysunkiem, szczególne miejsce w jego dorobku zajmuje rysunek satyryczny. Jest też poetą, prozaikiem, a także autorem scenariuszy filmowych. Należy do grupy artystów – założycieli Miejskiej Galerii OK.NO w Olkuszu oraz do Partii Dobrego Humoru w Warszawie. Współpracuje z lokalnymi redakcjami. Nie stroni od nowoczesnych mediów, jest współzałożycielem portalu www.gorenice.pl, posiada też własną stronę internetową www.jamagor.gorenice.pl.
Ma na swoim koncie 9 wystaw indywidualnych i 73 wystawy zbiorowe w kraju i za granicą (Olkusz, Nowy Targ, Jordanów, Chełmek, Kraków, Ogrodzieniec, Klucze, Tarnobrzeg, Miechów, Żyrardów, Śrem, Schwalbach am Taunus – Niemcy, Ostrava – Czechy, Bukowno, Sławków, Bolesław, Skała, Sosnowiec, Ustronie Morskie, Tarnowskie Góry, Jarosław, Wąchock, Łódź, Gorlice, Lubomierz, (Pontenure i Mediolan – Włochy, Warszawa, Widawa, Pekin – Chiny). Jego prace znajdują się w kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą.
[quote name=”PXT”]… Jacku błogosławieństwa Bożego Ci życzę. 🙂 A teraz możecie mnie „liczący na siebie” pocałować…[/quote]Ja również życzę Jackowi tego samego, czyli pszczelego, słodkiego (żeby nie okiennego) kitu 😆
I jeszcze jedno. Wbrew wszelkim opiniom liczących na siebie i tym podobnym osobom, życzę Jackowi Majcherkiewiczowi, wsparcia od Samego „Ofiarodawcy talentu” i jako uważany przez takowych za niedouczonego zakleszczonego na umyśle pójdę jeszcze dalej i powiem śmiało: Jacku błogosławieństwa Bożego Ci życzę. 🙂 A teraz możecie mnie „liczący na siebie” pocałować… no wiecie tam gdzie panu majstrowi hydraulikowi możecie skoczyć… Jasiu wężykiem, wężykiem…
Liczący na siebie, myślę że nie masz racji bo nie jestem łatwowierny, bardziej wręcz chorobliwie podejrzliwy- (to są opinie moich znajomych), co do niedouczenia, zakleszczonego umysłu czy też skali wyobraźni to lepiej niech się wypowiadają ci co mnie znają najlepiej osobiście a nie jacyś przypadkowi jegomoście z forum. Licz sobie dalej na siebie, twoja sprawa. Ja liczę nie tylko na siebie ale i na… nazwijmy to- na ciąg sprzyjających okoliczności w każdej sytuacji.
Znam przypadki „liczących na siebie”- nie wszystkim się udały osiągnięcia celów. Jednemu nawet plany pokrzyżował chyba przypadkowy kot przebiegający drogę nawet nie czarny (dosłownie), który się przyczynił do jego zawalenia się planów i jego liczenie na siebie obróciło się w gruzy.
[quote name=”PXT”]Dorzucę jeszcze jedną myśl z autopsji: Nic nie dzieje się przypadkowo. Nawet jeśli nie rozumiemy w danej chwili dlaczego tok wydarzeń biegnie tak a nie inaczej, kiedyś się to wyjaśnia czasem w bardzo zaskakujący sposób….zwłaszcza wówczas gdy liczymy tylko na „siły własne”.[/quote]
Jesteś niedouczony, masz zakleszczony umysł, małą wyobraźnię i jesteś łatwowierny. Bajki opowiadasz 😆 .
Dorzucę jeszcze jedną myśl z autopsji: Nic nie dzieje się przypadkowo. Nawet jeśli nie rozumiemy w danej chwili dlaczego tok wydarzeń biegnie tak a nie inaczej, kiedyś się to wyjaśnia czasem w bardzo zaskakujący sposób. Powiecie że to kwestia interpretacji wydarzeń- może do pewnego stopnia w niektórych niuansach, ale kluczowe momenty na które przeważnie nie mamy wpływu albo mamy tak nikły, że prawie żaden, zawsze wydają się być jakby w jakimś „zaplanowanym ciągu” dla przebiegu którego jesteśmy bezradni. Może to wzbudzi Wasz śmiech, ale przeznaczenia oszukać się nie da. Co najwyżej można go pokornie i mozolnie wyprosić wspierając intensywną pracą i to niestety nie zawsze się do końca udaje, zwłaszcza wówczas gdy liczymy tylko na „siły własne”.
[quote name=”Agnostyk”]…muszę zwrócić uwagę szanownym dyskutantom na dwie rzeczy. 1. Myślę, że Jackowi może być średnio przyjemnie widzieć pod artykułem o Jego sukcesach spór ateistów z teistami… 2. Wybaczcie, ale śmieszą mnie i smucą na przemian usilne próby przekonania…[/quote]
Jak napisano powyżej Jacek jest satyrykiem, nie sądzę, aby z powodu któregokolwiek wpisu mógł czuć się średnio przyjemnie. Zresztą, żaden z wpisów jego bezpośrednio nie dotyczy, ale takie są zwyczaje na wszystkich forach, nigdy dyskusje nie kręcą się tylko wokół głównego tematu, I SŁUSZNIE. W komentarzach padają konkretne tezy (lub domysły), a naszym prawem forumowiczów jest możliwość odniesienia się do każdego wpisu lub do jego fragmentu.
Agnostyku wybacz, nie posłuchamy Cię, wyraziłeś swoje zdanie (może nawet jesteś autorem tego artykułu 😉 ), więc raczej powinieneś się cieszyć, że, jak już niejeden artykuł na PO, i ten nie przeszedł niezauważony.
[quote name=”rymopis”]… idźże do łazienki, zapal światło, spuść spodnie – może NATURA hojnie obdarzyła cię czym innym, nie każdy musi być artystą pędzla i pióra…[/quote]Koleś, nikt na forum nie jest w stanie pobić twoich prymitywnych ordynarnych wpisów. Dorabiasz mało inteligentną ideologię do komentarzy, łatwo cię rozpoznać, wszystkie twoje wpisy kręcą się wokół łazienki i rozporka, wiele na to wskazuje, że to ty masz konkretne kompleksy. Współczuję.
Jacek jest satyrykiem, i jak każdy satyryk powinien mieć luźne i otwarte podejście od świata, nie wątpię, że takie ma. Wszystkie wpisy pod tym tekstem powinny go tylko bawić, nawet te twoje mało dowcipne.
A ja nie chcąc nikogo urazić muszę zwrócić uwagę szanownym dyskutantom na dwie rzeczy. 1. Myślę, że Jackowi może być średnio przyjemnie widzieć pod artykułem o Jego sukcesach spór ateistów z teistami, spór nie mający zresztą nawet cienia szansy na rozstrzygnięcie. 2. Wybaczcie, ale śmieszą mnie i smucą na przemian usilne próby przekonania do swoich przekonań ludzi o diametralnie odmiennych poglądach, i to przekonywania poprzez wyśmiewanie, albo pseudo filozoficzne karkołomne wolty. Jak widać po tych dyskusjach, jedynym ich skutkiem jest głębsze okopywanie się stron na swych pozycjach i eskalacja złośliwości, czyli utrwalanie niepotrzebnych podziałów. One są, ale powinny być wewnątrz człowieka. A tak na marginesie, to zazdroszczę Wam waszych pewności, chciałbym mieć którąkolwiek z nich. Jacku, przepraszam za kolejny wpis nie na temat i gratuluję Ci serdecznie.
„jamagor” narysował, napisał, dostał nagrody i gratulacje od olkuszan – pierwsze trzy wpisy, potem przyplątał się zawistny kolega i sam sobie tłumaczy, czemu on nagród nie ma: „bo NATURA mu poskąpiła”. idźże do łazienki, zapal swiatło, spuść spodnie – może NATURA hojnie obdarzyła cię czym innym, nie każdy musi być artystą pędzla i pióra…
(tu nie napiszę, jak miałem dokończyć, ale mniej więcej się rymowało z „pióra”)
Piszesz to jako pewnik? Że nie istnieje? Dla Ciebie świat jest w pełni zrozumiały? Hmm to Ty geniusz jesteś. Myślę że nie podejrzewasz mnie chyba o to, że moje wyobrażenie Stwórcy jest pod postacią dziadka z siwą brodą na chmurce? A tabletek z krzyżykiem nie kupuję i nie nakręcam żadnego biznesu. Mógłbym je brać za darmochę, ale też jakoś się nie mogę zmobilizować. Odczuwam jednak pokorę nawet do świata w którym jestem i się poruszam i tak się zastanawiam, po co tu jestem? Przecież wszystko ma jakiś cel? A ty nie masz takich myśli? Myślisz że to wszystko to jakiś przypadek?
The Entertainer nie bądź niemiły please, ja wyjaśnię za Ciebie.
Otóż. Otóż stwórca (bóg) nie istnieje, a wymyślono go tylko dla świętego spokoju dla takich, którzy łamią sobie głowy nie potrafiąc zrozumieć świata. Inaczej pisząc, stwórca jest jak tabletka od bólu głowy: masz problem którego nie rozumiesz, boli cię od myślenia głowa, cyk, wyciągasz tabletkę z krzyżykiem, i po problemie, stwórca lekiem na całe zło. I w sumie nie byłoby to takie głupie, ale producenci tabletek z krzyżykiem wyczuli w tym niezły interes, wymyślili sobie, że najlepiej by było każdemu od chwili poczęcia aplikować tabletki z krzyżykiem (potrzeba czy nie), pacjent się uzależnia, a biznes się kręci. Zdarza się jednak, że niektórym uda się wywinąć od tabletek, albo na tabletki z krzyżykiem są udodpornieni, wtedy żyją mądrzy, wolni i szczęśliwi, nie skażeni żadną chemią, jak ja minstrel oraz The Entertainer. Ale wam (…) oraz PXT tabletki jak widać służą, i nic nam do tego, na zdrowie! 😉
[quote name=”PXT”]The Entertainer, a co to Natura? Czy to COŚ jest inteligentne samo w sobie? Czy tylko sobie działa bezmyślnie według jakiejś procedury? A jeśli tak to kto tę „procedurę” zaprojektował? Tak tylko pytam. Pozdro dla Jacka :roll:[/quote]Są rzeczy dla niektórych nie do pojęcia, mimo, że są proste, mimo że są oczywiste, jednak nie do pojęcia. Pokaż stwórcę, a ja wyjaśnię ci co to jest Natura, jak działa, i według jakiej procedury. W każdym innym przypadku nasza dyskusja będzie zbędna 😉
The Entertainer, a co to Natura? Czy to COŚ jest inteligentne samo w sobie? Czy tylko sobie działa bezmyślnie według jakiejś procedury? A jeśli tak to kto tę „procedurę” zaprojektował? Tak tylko pytam. Pozdro dla Jacka 🙄
[quote name=”…”]…Najważniejszy jest talent – bo to dar bezcenny – prezent od samego stwórcy, i nie każdy go dostaje. Jacek ma ten zaszczyt, że go dostał…[/quote]
Szczęściarz? hehehehehe 😆
Stwórca nie istnieje, więc niczym nie obdarza. „Talentem” dzieli Natura, ponieważ na „talent” składa się bardzo wiele policzalnych, a nie abstrakcyjnych czynników – i proszę nie zaprzeczać, wiem co piszę.
Kolejka do Nagrody Artystycznej, co bardzo cieszy, jest spora, w tym roku stawiam na Wiesława Nadymusa lub Jacka. Jak już niejeden raz przy okazji Nagrody Artystycznej pisano, artyści nie tworzą dla nagród, przeważnie dla siebie, a przy okazji ku zadowoleniu innych. Zdarzają się tacy znawcy, którzy na talentach znają się najlepiej, wiedzą skąd talenty pochodzą, i kto je ma. Oni też mają talent… do pisania głupot – który, jak każdy talent, można dostać ale tylko przy okazji wspólnej przyjemności mamy i taty przeważnie w nocy. Jacku, gratulacje! 😉
Nie tylko szkoła się liczy, bo szkołę zawsze można jakoś tam zaliczyć w różnym czasie z różnym wynikiem … z różną „poprawnością polityczną”. Najważniejszy jest talent- bo to dar bezcenny- prezent od samego Stwórcy i nie każdy go dostaje. Jacek ma ten zaszczyt, że go dostał, odkrył … nie zakopał. Pozdrawiam serdecznie.
TERAZ CZAS NA „OLKUSKĄ NAGRODĘ ARTYSTYCZNĄ”
Czekamy na wystawę rysunków i wieczór poetycki i następne wygrane konkursy!