Jakby nieco w cieniu swoich starszych kolegów, po zielonych boiskach powiatu olkuskiego biegają także dzieci i młodzież. O poziomie sportowym i zaangażowaniu klubowych działaczy w rozwój swojego narybku można by powiedzieć wiele. Nie od dzisiaj przecież wiadomo, że w Polsce stawia się głównie na drużyny seniorów, a młodzież spycha się na boczny tor. To smutne, bowiem znaczna część pieniędzy z magistratów trafia do klubów właśnie na szkolenie najmłodszych. Niestety dzieciaki rzadko mogą liczyć na gest swoich sterników, więc zazwyczaj jeśli już w ogóle grają, to tylko dzięki własnemu samozaparciu i pasji. I tutaj mamy odpowiedź na pytanie, dlaczego chętnych do uprawiania sportu jest coraz mniej.
Na szczęście i w olkuskim podokręgu są jeszcze zapaleńcy do grania w piłkę. Zespołów uczestniczących w rozgrywkach nie jest może zbyt dużo, ale do stworzenia niewielkiej ligi wystarczająco. Nic nie zaskakuje. Najważniejsze role w każdej z grup wiekowych odgrywają zaplecza drużyn występujących na co dzień na szczeblu ponad powiatowym. Wśród juniorów starszych bezapelacyjnie prowadzą młodzi piłkarze z Czarnej Góry. IKS pod trenerskim okiem Rafała Pięty w dziesięciu meczach ugrał 25 punktów i o sześć wyprzedza drugą w tabeli Piliczankę. Stawkę sklasyfikowanych sześciu drużyn uzupełniają jeszcze Promień Przeginia, Błysk Zederman, Ospel Wierbka oraz Prądnik Sułoszowa.
Jeszcze mniej, bo raptem pięć zespołów, udało się zebrać do rozgrywek o mistrzostwo II Ligi Juniorów Młodszych. Tutaj lideruje Ciężkowianka Jaworzno, która od tego roku gościnnie bierze udział w młodzieżowych rozgrywkach olkuskiego podokręgu. Cięężkowianka z ośmiu spotkań wygrała siedem, więc w dorobku ma 21 pkt. Niedaleko za nią Przebój Wolbrom, a już w zdecydowanie większym dystansie Legion Bydlin, Laskowianka Laski i Leśnik Gorenice.
Liczebnie zdecydowanie korzystniej wypadają trampkarze, bowiem w dwóch grupach wiekowych rywalizuje po osiem zespołów. Wielki ścisk panuje po rundzie jesiennej w tabeli starszego rocznika, gdzie prowadzi Przebój, ale drugi Słowik oraz trzecia Przemsza, również mają po 18 pkt. Czwarta Przeginia już raczej nie ma szans na dogonienie liderów, a więc sprawa mistrzostwa rozstrzygnie się między wspomnianą „wielką trójką”. Na dalszych miejscach w ligowym zestawieniu plasują się Piliczanka, Trzy Korony Żarnowiec, Wielmożanka Wielmoża, a także Ospel.
Zdecydowanie klarowniejsza sytuacja panuje u trampkarzy młodszych. IKS Olkusz wygrał wszystkie siedem spotkań, strzelając w nich aż 77 bramek. Podopieczni Marcina Sosińskiego o sześć „oczek” wyprzedzają Spójnię Osiek i Przebój Wolbrom. Tabelę uzupełniają drużyny Słowika, Przemszy, Unii Jaroszowiec, Legionu oraz Centurii Chechło.
Tak w skrócie prezentuje się sytuacja w futbolu młodzieżowym, prowadzonym przez PPN Olkusz. Ale są też u nas takie drużyny, które wybiły się nieco ponad lokalny marazm i swoich sił próbują na wyższych poziomach. Oczywiście z różnym skutkiem, jednak o naukę sportu, a nie wyniki chodzi tu najbardziej. Najwyżej sklasyfikowana na szczeblu młodzieżowym jest Spójnia, która bierze udział w rozgrywkach Małopolskiej Ligi Juniorów Młodszych, gdzie za rywali ma krakowską Wisłę, Cracovię czy choćby Sandecję Nowy Sącz. Nie ma co ukrywać, że jesienią młodzi osieczanie na tle uznanych klubów wypadli blado i z 4 pkt. w tabeli wyprzedzają jedynie Tuchovię Tuchów.
Szczebel niżej znajdują się juniorzy młodsi IKS-u Olkusz. Tutaj też sytuacja naszych chłopców nie wygląda najlepiej. 9 pkt. w 13 meczach pozwoliło zająć 12. miejsce w 14-zespołowej stawce. W obu przypadkach szczytem marzeń będzie utrzymanie ligowego statusu.
Starszy rocznik juniorów, na poziomie krakowskiej I ligi reprezentują za to trzy zespoły. Jednak i tutaj nie ma się czym chwalić. Jedenasta jest Przemsza Klucze, trzynasty MOSiR Bukowno, a dopiero czternasty Przebój Wolbrom. Niżej jest tylko Wanda Kraków oraz Wilga Golkowice. Niestety i tutaj spokojne utrzymanie będzie wszystkim, na co w obecnej chwili stać olkuską piłkę.