Czy twórcy „Klimakterium… i już” spodziewali się, że ich komedia w ciągu sześciu lat od premiery wystawiona zostanie ponad 1800 razy? Jakby nie było sukces ten i liczne głosy widzów ciekawych dalszych losów bohaterek skłoniły ich do przygotowania części drugiej. Po tym, jak przyjęta została część pierwsza przygód czterech pań w olkuskim MDK, należało spodziewać się również wystawienia „Klimakterium 2” na scenie sali widowiskowej przy ul. Francesco Nullo 29. Stało się to w ubiegły piątek, 13 lutego. Jak tym razem reagowała poprzednio urzeczona spektaklem olkuska publiczność?
Śledząc dostępne w Internecie opinie można by odnieść wrażenie, że część druga „Klimakterium” nie ustępuje pierwszej. „Świetna sztuka!!!! Dwie godziny śmiechu i zabawy. Gratuluję wszystkim Paniom grającym w tym przedstawieniu. Cudowna obsada, doskonały aktorski kunszt. Pani Elżbieto czekamy na ciąg dalszy! Pozdrawiam serdecznie i życzę samych sukcesów”. – napisała na forum oficjalnej strony spektaklu Izabella z Warszawy. Takich i podobnych komentarzy znaleźć można znacznie więcej. Ale przecież gusty publiczności bywają bardzo różne, a i aktorzy miewają lepsze i gorsze dni. Zajrzyjmy zatem do sali widowiskowej olkuskiego MDK.
„Klimakterium 2, czyli menopauzy szał”, bo tak brzmi pełny tytuł spektaklu, potwierdził również w Olkuszu sukces pierwszej części, przyjętej tu z wielkim entuzjazmem. Prostując przy okazji komentarz Izabelli z Warszawy, której zapewne czas na tej komedii upłynął bardzo szybko, były to nie dwie jak napisała, ale dwie i pół godziny śmiechu i dobrej zabawy. Publiczność klaskała w rytm urozmaicających sztukę piosenek, co rusz oklaskami i wybuchami śmiechu przerywała kolejne sceny, ochoczo wraz z aktorkami skandowała co nieco nieparlamentarne słowa ponoć psychoterapeutycznego tekstu, a jeden z widzów nawet dał się porwać na scenę. Nie tylko wszedł na nią, lecz całkiem udanie zagrał przypisaną mu rolę. Aktorki nagrodziły go pudełkiem czekoladek.
Chyba już nie trzeba dodawać, że na koniec olkuszanie dali wyraz swym wrażeniom długimi i gromkimi oklaskami, oraz że nie obyło się bez bisowania. Wśród opinii, głośno wygłaszanych przez wychodzących z sali widowiskowej, oprócz zachwytów najczęściej usłyszeć można było oczekiwania na część trzecią przygód bohaterek „Klimakterium”.
W Olkuszu wystąpiły:
Pamela: Dorota Nowakowska,
Malina: Anna Korcz,
Angela: Małgorzata Gadecka,
Zosia: Ludmiła Warzecha.
Reżyseria: Krzysztof Jaślar i Elżbieta Jodłowska.
Choreografia: Jakub Lewandowski.
Kierownictwo muzyczne: Janusz Bogacki.
Scenografia kostiumy: Andrzej Lewczuk.
Przygotowanie muzyczne: Aldona Krasucka.
Produkcja: Tomasz Heller, Agencja Artystyczna „Klimaty”.
MOK Olkusz
oj pewnie dyrektorzy moku wolbrom i moku olkusz sie skarzyli ze ludzie na nich narzekaja i przeglad usuwa komentarze? prosze jaki ladny przyklad tego jakie nasze media sa niezalezne!
A Jan Pietrzak to kiedy?