W grudniu, na odcinku drogi wojewódzkiej 791 w Olkuszu, od skrzyżowania z al. 1000 – lecia i ul. 29 Listopada w stronę Chrzanowa, zamontowano elementy odblaskowe, tzw. „kocie oczka”. Odblaski umieszczono pośrodku jezdni oraz po jej obydwu stronach. Niestety, po kilku dniach „kocie oczka” zniknęły.
-To był trafiony pomysł. Droga na tym odcinku nie jest oświetlona, a zakręt powyżej skrzyżowania w kierunku Chrzanowa jest niebezpieczny. Od lat mówi się o wyprofilowaniu tego zakrętu, do tej pory bez efektu. Teraz przynajmniej „kocie oczka” ułatwiały jazdę. Czy jest szansa, że będą ponownie zamontowane? – z takim pytaniem dzwonili do naszej redakcji kierowcy.
Większość elementów odblaskowych zostało zebranych wraz ze śniegiem przez pług. – „Kocie oczka” rzeczywiście zostały zniszczone przez wykonawcę zimowego utrzymania dróg, który na drodze wojewódzkiej 791 używał pojazdu ze stalowym pługiem (nieogumowanym). Po naszej interwencji zobowiązał się do niezwłocznej wymiany pługa w tym pojeździe. Ze względu na okoliczność zniszczenia „kocich oczek”, będą one uzupełnione w bieżącym roku na koszt wykonawcy zimowego utrzymania dróg. Dokładny koszt inwestycji na tym odcinku wyniósł 5707,20 zł – informuje rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie, Roman Leśniak.
W ciągu minionych kilku miesięcy na olkuskim odcinku drogi wojewódzkiej 791, poza „kocimi oczkami”, wykonano również inne inwestycje. Jeden z radnych miejskich, szczególnie zainteresowany stanem komunikacyjnych szlaków, zapowiada kolejne prace na drogach administrowanych przez ZDW. – Po wybudowaniu obwodnicy Olkusza część traktów o statusie dróg wojewódzkich straci swoją kategorię. Drogi te będą zarządzane przez lokalny samorząd. W Olkuszu stanie się tak m. in. na ul. Rabsztyńskiej, ul. Kościuszki i ul. 29 Listopada. Dlatego zasadnym jest, aby w 2013 i 2014 roku w możliwie jak najszerszym zakresie gmina Olkusz i Zarząd Dróg Wojewódzkich poprawili stan dróg i chodników. Już od dłuższego czasu wnioskowaliśmy o współfinansowane przez gminę Olkusz remontu chodnika przy ul. 29 Listopada, który jest w fatalnym stanie. W 2012 roku po moich wnioskach składanych w Urzędzie Miasta udało się wyremontować bardzo zniszczony odcinek chodnika na ul. Kościuszki, od skrzyżowania z ul. Szpitalną do wiaduktu. Zarząd Dróg Wojewódzkich wykonał także lewoskręty w ul. Parkową i ul. Dworską. Pod koniec roku w biurze poselskim posła Jacka Osucha odbyło się także spotkanie z pracownikami Zarządu Dróg Wojewódzkich, podczas którego omawiano aspekty związane z poprawą bezpieczeństwa na odcinku drogi wojewódzkiej 791 Olkusz – Trzebinia. Cieszę się, że ZDW zdecydował się na zamontowanie tzw. „kocich oczek”. Wierzę, że podobne małe inwestycje, które poprawiają bezpieczeństwo na naszych drogach, uda się przeprowadzić także w 2013 roku – mówi radny Łukasz Kmita.
ja jestem facet i mam interent od 3 dni ale nie rozumiem o co chodzi dlaczego wy wszscy tak sie obrazacice przepraszam za bledy
ludzie dlaczego opluwacie się dajcie sobie szanse tyle opini ile ludzi
Ateista, antykatolik, antypolak, gbur, pan Nogieć zapomniał napisać, że wszystkiemu winny jest kosciół, albowiem wedłyg niego Olkusz to miasto wyznaniowe?????? Wszeświat i ludzka glupota nie ma granic!!!!!!!!
Bycie ateistą, jest dzisiaj w modzie, ale Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy.
Pewną trudnością na forach Przeglądu Olkuskiego jest brak możliwości podglądu komentarza przed jego publikacją, tym samym nie ma możliwości wychwycenia błędów, które mogą zniekształcić lub zmienić sens wypowiedzi. Proszę nie traktować kolejnych podobnych wpisów jako zamierzonych, nie mamy innej możliwości korekty.
Bardzo cenię Przegląd Olkuski za to, że nie ingeruje i nie cenzuruje zbytnio wypowiedzi internautów. My, forumowicze, niezależnie od skrajności poglądów i ocen, jesteśmy sobie nawzajem bardzo potrzebni. Tak trzymać.
Ateista, antykatolik, antypolak, gbur, pan Nogieć zapomniał napisać, że wszystkiemu winny jest kosciół, albowiem wedłyg niego Olkusz to miasto wyznaniowe?????? Wszeświat i ludzka glupota nie ma granic!!!!!!!![
[quote name=”ker”]A doczytałeś może, że za kocie oczka płaci Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie?…[/quote]
To proste. Za wszystko co dzieje się na terenie miasta i powiatu odpowiadają władze lokalne. Nas mieszkańców nie interesuje kto jest właścicielem tej drogi, tamtego słupa czy jakiej innej płyty chodnikowej. Granice miasta są oznaczone białymi tabliczkami, a władze wybiera się po to, aby pilnowała porządku między tymi tabliczkami.
Przybywa w Polsce schludnych i uporządkowanych miejscowości, chętnie się w nich przebywa i słucha mieszkańców wychwalających kompetencje i gospodarność władz. W Olkuszu bajzel jest na każdym kroku, bo za to władza nie odpowiada, za tamto też nie, to trzeba władzy pokazywać, a za tamto władzę dobrze przekląć nim zauważy. I tak jest od lat, ileż można?!
Wyraźnie widać, że wiara i religia olkuską władzę rozpraszają, radzę skupić się na sprawach konkretnych i nie traktować Olkusza jako „przejściówki” do życia, hm, wiecznego.
To proste. Za wszystko co dzieje się na terenie miasta i powiatu odpowiadają władze lokalne. Nas mieszkańców nie interesuje kto jest właścicielem tej drogi, tamtego słupa czy jakiej innej płyty chodnikowej. Granice miasta są oznaczone białymi tabliczkami, a władze wybiera się po to, aby pilnowała porządku między tymi tabliczkami.
Przybywa w Polsce schludnych i uporządkowanych miejscowości, chętnie się w nich przebywa i słucha mieszkańców wychwalających kompetencje i gospodarność władz. W Olkuszu bajzel jest na każdym kroku, bo za to władza nie odpowiada, za tamto też nie, to trzeba władzy pokazywać, a za tamto władzę dobrze przekląć nim zauważy. I tak jest od lat, ileż można?!
Wyraźnie widać, że wiara i religia olkuską władzę rozpraszają, radzę skupić się na sprawach konkretnych i nie traktować Olkusza jako „przejściówki” do życia, hm, wiecznego.
[quote name=”ker”]
A doczytałeś może, że za kocie oczka płaci Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie?…[/quote]
To proste. Za wszystko co dzieje się na terenie miasta i powiatu władze lokalne. Nas mieszkańców nie interesuje kto jest właścicielem tej drogi, tamtego słupa czy jakiej innej płyty chodnikowej. Granice miasta są oznaczone białymi tabliczkami, a władze wybiera się po to, aby pilnowała porządku między tymi tabliczkami.
Przybywa w Polsce schludnych i uporządkowanych miejscowości, chętnie się w nich przebywa i słucha mieszkańców wychwalających kompetencje i gospodarność władz. W Olkuszu bajzel jest na każdym kroku, bo za to władza nie odpowiada, za tamto też nie, to trzeba władzy pokazywać, a za tamto władzę dobrze przekląć nim zauważy. I tak jest od lat, ileż można?!
Wyraźnie widać, że wiara i religia olkuską władzę rozpraszają, radzę skupić się na sprawach konkretnych i nie traktować Olkusza jako „przejściówki” do życia, hm, wiecznego.
[quote name=”MMM”]Ateista, antykatolik, antypolak, gbur, pan Nogieć zapomniał napisać, że wszystkiemu winny jest kosciół, albowiem wedłyg niego Olkusz to miasto wyznaniowe?????? Wszeświat i ludzka glupota nie ma granic!!!!!!!![/quote]
Ale Pan ma kaca. Trzeba unikać barów, nie łączyć leków z alkoholem. Na poprawę nastroju proponuję pouśmiechać się do lustra.
Ateista, antykatolik, antypolak, gbur, pan Nogieć zapomniał napisać, że wszystkiemu winny jest kosciół, albowiem wedłyg niego Olkusz to miasto wyznaniowe?????? Wszeświat i ludzka glupota nie ma granic!!!!!!!!
Nic się nie pomyliłem 😀
[quote name=”Piotr Nogieć”]
To nie jest kwestia straty 6 tysięcy złotych, ale filozofii rządzenia Olkuszem, byle szybko, byle jak, i byle na pokaz. A może chodziło o co inne, może trzeba było na gwałtu rety wydać kasę z budżetu przed końcem roku, a może szwagier szwagra musiał podgonić budżet firmy? Mam prawo zastanawiać się, bo choć idea może i słuszna, cóż z tego, gdy od początku skazana na porażkę, i wiadomo to od lat.[/quote]
A doczytałeś może, że za kocie oczka płaci Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie? Czy może po prostu specjalnie pominąłeś ten fragment, żeby ponarzekać na nasze władze? 😉
„Kocie oczka” montowano na wylocie drogi Chrzanowskiej już wiele razy, montowane w zimie czy w lecie nie przetrwały dłużej niż dwa tygodnie – zresztą, o ile pamiętam problem ten był już poruszany w Przeglądzie.
Gdyby montowano je za darmo nie miałbym nic przeciwko, choinkę też przyozdabia się światełkami na święta, ale odblaski montuje się za publiczne pieniądze.
To nie jest kwestia straty 6 tysięcy złotych, ale filozofii rządzenia Olkuszem, byle szybko, byle jak, i byle na pokaz. A może chodziło o co inne, może trzeba było na gwałtu rety wydać kasę z budżetu przed końcem roku, a może szwagier szwagra musiał podgonić budżet firmy? Mam prawo zastanawiać się, bo choć idea może i słuszna, cóż z tego, gdy od początku skazana na porażkę, i wiadomo to od lat.
Idąc Twoim tokiem myślenia, to lepiej ich w ogóle nie montować, bo i tak znikną w zimie 😛
[quote name=”ker”]
Wiesz, jak montuje się kocie oczy? 2 kołki w asfalt i wszystko. Pora roku nie gra roli, można nawet odsypać śnieg i zamontować.[/quote]
Sposób mocowania światełek nie ma znaczenia. Pługi jeżdżą tylko wtedy, gdy jest śnieg, a śnieg pada w zimie, która zaczyna się w grudniu.
W czasie zimy na jezdni zalega śnieg, sól, piasek, żwir, i często błoto, kocie oczka mają nikłe szanse pozerkać. Nie jest prawdą, że tylko stalowe lemiesze niszczą odblaski, guma na tych gumowych w rzeczywistości jest bardzo twarda (każdy może sprawdzić), a byle plastiki na dwóch kółkach żadną przeszkodą do usunięcia.
Trudno wymagać od kierowcy pługa, aby poruszając się po koleinach i nierównej drodze zważał na odblaski, których nawet nie widzi, trudno też pogodzić efekt „czarnej drogi” z uniesionym w czasie jazdy lemieszem na kilka centymetrów.
Po raz kolejny bezmyślnie wyrzucono nasze pieniądze w błoto, niech się każdy zastanowi, zanim uczyni to ponownie.
Piotrku, co łatania bez czyszczenia dziur to się zgodzę. Jest drugie dno – pracownicy robią na czarno za grosze, ale robota jest to się cieszą.
Ale co do tego….
[quote name=”Piotr Nogieć”] Kto i po co montuje „kocie oczy” W GRUDNIU???… za nasze pieniądze.[/quote]
WIesz jak się montuje kocie oczy? 2 kołki w asfalt i wszystko. Pora roku nie gra roli. Można nawet odsypać śnieg i zamontować.
[quote name=”tel 502036126″]Drodzy Olkuszanie od kilku już lat przechodnie i budynki na ul. Kościuszki toną w kałużach , ktore gromadzą się w okolicy skrzyżowania z ul. Gorniczą w ciągu w/w drogi wojewódzkiej 791.Mimo moich uporczywych monitow i apeli do różnych władz i decydentów sprawa ta ciągnie się dosłownie latami bez oczekiwanych efektów w postaci wykonania jednej dodatkowej studzienki kanalizacyjnej wartości może 500 do 1000 zł.Tą drogą kieruję prośbę do Przeglądu Olkuskiego o wsparcie medialne w tej wydawałoby się banalnej sprawie . Posiadam do wglądu dosłownie plik pism korespondencji w pow. sprawie.Mieszkancy beda wam wdzieczni. Pozdrawiam. A. Wojcik[/quote] a czy to nie znowu Nogiec sie wymadrza ?
Po drodze w której zamontowano światła odblaskowe jeżdżę codziennie, zamontowano je nie pierwszy raz, nie pierwszy raz wkrótce zniknęły.
Nie wiem, czy zostały zniszczone przez pług, czy po prostu zostały byle jak zamontowane.
Niedawno, gdy firma łatała dziury w olkuskich drogach zatrzymałem się i zapytałem robotników dlaczego leją asfalt do nieoczyszczonego gniazda, zauważyłem w nim piasek, luźny tłuczeń z podłoża, i wszystko to co naniósł wiatr łącznie z liśćmi. Odpowiedzieli żartem: „A co będziemy robić za miesiąc?”. Ja nie żartowałem, sprawdziłem KOSZTORYS naprawy w którym znajdowała się pozycja: „usunięcie zanieczyszczeń z ubytku.”
I jeżeli ktoś się dziwi, że olkuskie drogi łata się kilka razy w roku, a i tak „fruwają” pod kołami placki stwardniałego asfaltu niech wie, że JEST TEGO POWÓD. Ciekawe kto nadzoruje naprawy, kto sprawdza wykonanie, kto egzekwuje bezpłatną naprawę gwarancyjną? Kto i po co montuje „kocie oczy” W GRUDNIU???… za nasze pieniądze.
Drodzy Olkuszanie od kilku już lat przechodnie i budynki na ul. Kościuszki toną w kałużach , ktore gromadzą się w okolicy skrzyżowania z ul. Gorniczą w ciągu w/w drogi wojewódzkiej 791.Mimo moich uporczywych monitow i apeli do różnych władz i decydentów sprawa ta ciągnie się dosłownie latami bez oczekiwanych efektów w postaci wykonania jednej dodatkowej studzienki kanalizacyjnej wartości może 500 do 1000 zł.Tą drogą kieruję prośbę do Przeglądu Olkuskiego o wsparcie medialne w tej wydawałoby się banalnej sprawie . Posiadam do wglądu dosłownie plik pism korespondencji w pow. sprawie.Mieszkancy beda wam wdzieczni. Pozdrawiam. A. Wojcik
Pani redaktor ! Bardzo dobry tekst , dziękuje za to bo jest chyba Pani jedyna osoba tak dogłębnie interesująca sie tematami związanymi z życiem naszego miasta , i tu bez ironi powiem, by olkuszanom żyło sie lepiej. Chciałbym jeszcze jedna rzecz zauważyć , kocie oczka zamontowano kilka dni przed opadami śniegu , i nasuwa sie pytanie czy ktokolwiek poinformował firmę odsniezajaca o tym fakcie? Padajacy śnieg przysypał oczka i kierowca nie wiedząc o oczkach odkurzyl je razem ze śniegiem.W mojej ocenie zawinil ZDW chcąc w dobrej wierze oznakowac nam drogę i to ZDW powinno ponieść konsekwencje tego działania .inna rzeczą jet wyprofilowanie tej drogi , i tu trzeba „śćignąć”władze miasta za brak zainteresowania tym tematem i skuteczne domaganie sie od ZDW aby zmienić w tym miejscu profil tej drogi. Pozdrawiam Pania serdecznie życzac Pani aby ten rok był przynajmniej równie owocny jak poprzedni
„Pod koniec roku w biurze poselskim posła Jacka Osucha odbyło się także spotkanie z pracownikami Zarządu Dróg Wojewódzkich, podczas którego omawiano aspekty związane z poprawą bezpieczeństwa na odcinku drogi wojewódzkiej 791 Olkusz – Trzebinia. Cieszę się, że ZDW zdecydował się na zamontowanie tzw. „kocich oczek”. Wierzę, że podobne małe inwestycje, które poprawiają bezpieczeństwo na naszych drogach, uda się przeprowadzić także w 2013 roku – mówi radny Łukasz Kmita.”
Aspekty są takie że „kocie oczka” dwa dni były, blisko 6 tysięcy kosztowały ale sukces odtrąbiony … My podatnicy podobnych małych inwestycji nie chcemy …
CZY W TYM KRAJU MOZNA ZROBIC COS Z SENSEM!!!!
A TAK POZA TYM TO PARE OCZEK JESZCZE ZOSTALO.
Drobiazg, ale poprawia bezpieczeństwo. Dobre działanie !!!