silvers-tigers7

Silvers Olkusz – Tigers Kraków 8:10 (0:0, 0:3, 0:0, 8:7)
Przed meczem z Tigers Kraków olkuscy Silversi wszystkie atuty mieli w swoich rękach. Wygrana z ,,Tygrysami” zapewniała im mistrzostwo II PLFA grupy południowo-wschodniej i mecz ćwierćfinałowy o awans na wyższy poziom przed własną publicznością. Niestety krakowianie solidnie pokrzyżowali plany ekipie Marcina Michalczewskiego.

Wobec porażki 8:10 olkuszanie muszą czekać na wynik sobotniego meczu Tigers – Thunders. Jeśli gospodarze wygrają, to ,,Srebrni” uzyskają promocję do play-offów z 2. miejsca. Jeśli natomiast wygrają „Grzmoty” z Rybnika, to właśnie Ślązacy kosztem naszego zespołu zagrają o I ligę, co dla Silvers będzie jednoznaczne z definitywnym zakończeniem sezonu.

Nawet gdyby spełnił się ten pesymistyczny scenariusz, to i tak obecne rozgrywki są dla olkuszan najlepszymi w historii występów w ramach regularnego sezonu II PLFA. Cztery zwycięstwa w sześciu meczach to dobry prognostyk na kolejne miesiące, a przecież obie porażki poniesione z Thunders i Tigers były minimalne, co tylko pokazuje, jak blisko najlepszych drużyn są zawodnicy z Czarnej Góry.

silvers-tigers2

Ostatnie starcie Silvers z Tigers nie należało do wybitnych jeśli chodzi o obie formacje ofensywne. Jednak po raz kolejny niski procent skuteczności w ataku, bardziej niż z nonszalancji, wynikał z solidnej gry w defensywie. Nawet przy wzorowej postawie w obronie wynik obowiązujący po trzech kwartach mocno dziwił, powiem rezultat 0:3 po 36 minutach gry w futbolu amerykańskim to rzadkość.

Do momentu rozpoczęcia ostatniej części spotkania, jedyne punkty po celnym kopnięciu przy czwartej próbie przedarcia się w pole punktowe Silvers w drugiej kwarcie, zdobył Przemysław Żmurda. Wynik zmienił się dopiero w końcowym minutach. Krzysztof Kania z „Tygrysów” po krótkiej akcji biegowej przedarł się w pole punktowe miejscowych i ku wielkiej radości swoich kolegów z drużyny uzyskał premierowe przyłożenie, które chwilę później kopnięciem punktowanym za 1 oczko podwyższył Żmurda. Przy stanie 0:10 wydawało się, że krakowianom już nic nie grozi, jednak efektowna szarża Adriana Andrzejczyka przez pół boiska, przywróciła nadzieje na korzystny rezultat po stronie Silvers. Gospodarzom udało się również podwyższyć za dwa punkty, więc w mgnieniu oka zniwelowali straty do wyniku 8:10. Mimo posiadania piłki i kilku szans na rozstrzygnięcie pojedynku na własną korzyść, nie udało się dogonić „Tygrysów”, którzy w Olkuszu zapewnili sobie awans do fazy play-off.

silvers-tigers1

– Szkoda niewykorzystanej szansy, bo teraz już nic nie zależy od nas. Musimy czekać na sobotnie rozstrzygnięcie meczu Tigers – Thunders. Zwycięstwo krakowian sprawi, że to właśnie my razem z „Tygrysami” będziemy reprezentować grupę południowo-wschodnią w walce o I PLFA. Ewentualna wygrana „Grzmotów” spowoduje, że i tym razem nie uda nam się spełnić marzeń. Mimo wszystko jesteśmy mocno zbudowani postawą zespołu w całym sezonie. Udowodniliśmy, że z każdym tygodniem potrafimy być lepsi, a nasze ambicje pokrywają się z wynikami – mówi Szymon Sroka z ekipy Silvers, który niestety z powodu kontuzji kolana nie dokończył meczu z Tigers.

Urazy wyłączyły z gry także kilku innych ważnych graczy „Srebrnych”. W niedzielę na murawie zabrakło m.in. Piotra Mędrka i trenera Marcina Michalczewskiego, który tym razem swój zespół poprowadził jedynie zza linii bocznej.

Przypominamy, że porażka z Tigers nie przekreśliła jeszcze szans Silvers na awans do play-offów! W najbliższą sobotę 5 września kciuki trzymamy za krakowskie „Tygrysy”. Wynik z tego meczu, jak również sytuację olkuskich futbolistów po zakończeniu rundy zasadniczej II PLFA oczywiście przedstawimy na naszych łamach.

silvers-tigers3

silvers-tigers4

silvers-tigers5

silvers-tigers6

silvers-tigers8

silvers-tigers9

silvers-tigers10

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze