Dwa lata modernizacji i końca nie widać – tak kierowcy kwitują stan ul. Przemysłowej w Olkuszu. Kiedy remont dobiegnie końca?
Długo wyczekiwany remont ul. Przemysłowej rozpoczął się w 2017 roku. Od początku zapowiadano, że inwestycja została podzielona na etapy, z powodu „(…) ograniczonych środków w budżecie gminy i braku możliwości pozyskania funduszy zewnętrznych na tę inwestycję”. W pierwszym etapie wykonano kanalizację deszczową, krawężniki i nawierzchnię asfaltową. Drugi etap – na kolejnym odcinku – obejmował budowę kanalizacji deszczowej i położenie asfaltowej nawierzchni z podbudową.
Użytkownicy ul. Przemysłowej denerwują się, że modernizacja traktu trwa tak długo. – Dziwne, że ten 800-metrowy odcinek drogi jest remontowany od dwóch lat w trzech etapach i jak do tej pory nie został jeszcze ukończony. W końcowym odcinku droga jest praktycznie nieprzejezdna, tyle jest tutaj dziur. Dla kierowców dojeżdżających tu do swoich firm jest to prawdziwe utrapienie – napisał do nas Czytelnik.
Z pytaniami Czytelników zwróciliśmy się do zarządcy drogi, gminy Olkusz. – Generalny remont ul. Przemysłowej to nie tylko położenie nowej nawierzchni, ale również wykonanie kanalizacji deszczowej, podbudowy oraz nawierzchni asfaltowej. Część prac wykonanych do tej pory w dwóch etapach kosztowała ponad 560 tys. złotych. Wobec dużych i kosztownych projektów zaplanowanych do realizacji w tym roku (dawne starostwo z podziemiami ratusza, projekty z Gminnego Programu Rewitalizacji), nie na wszystkie potrzebne inwestycje znajdują się środki – tłumaczy rzecznik prasowy olkuskiego magistratu Michał Latos.
Nie mamy dobrych wiadomości dla kierowców oczekujących na dokończenie modernizacji całej ulicy. Problemem są pieniądze, a raczej ich brak. – W tym roku została wykonana bieżąca naprawa ubytków w nawierzchni, jednak na dużą przebudowę dalszej części niestety trzeba będzie jeszcze poczekać – dodaje Michał Latos.
Jak długo trzeba czekać, nie wiadomo.
Skoro brakuje pieniędzy, to czemu Latos otrzymuje co miesiąc wypłatę?? Może też niech poczeka „nie wiadomo jak długo” ???
To UM finansuje remont ruin starostwa? Jakaś farsa, niech sobie Starostwo robi te rudery za własne pieniądze..
Nazwałbym to komedią, gdyby nie fakt, że codziennie kilkunastu kierowców uszkadza sobie na tym odcinku swoje samochody. Większość z nich, a może wszyscy płacą podatki w tym mieście, a traktowani są tak, jak widać na załączonych fotografiach. Dlaczego w okolicy zamieszkania miłościwie nam panującego burmistrza takiej sytuacji nie znajdziemy??