W miniony piątek Olkusz włączył się w ogólnopolską akcję Noc Muzeów 2016. Przez cztery godziny od 18 do 22 drzwi do zabytkowych kolekcji w miejskich instytucjach były otwarte dla wszystkich mieszkańców i turystów.
O historii pożarnictwa opowiadali strażacy, o dziejach miasta przewodnicy, a o górniczych skarbach regionu geolog. Olkusz pokazał wszystkim to, z czego słynie i jaka była jego historia. Najwięcej atrakcji na zwiedzających czekało w Centrum Kultury na ul. Szpitalnej.
Tam zazwyczaj pierwszym punktem dla zwiedzających było Muzeum Twórczości Władysława Wołkowskiego, popularnie nazywanego Michałem Aniołem Wikliny. Historię życia i twórczości wybitnego artysty wspominał m.in. Witold Olejarczyk, kolekcjoner prac, serdeczny przyjaciel Wołkowskiego i jednocześnie współtwórca tego olkuskiego muzeum. W pawilonie inną prelekcję, tym razem związaną z górniczymi skarbami regionu wygłosił geolog Ryszard Wnuk. Prelegent jest jednym z darczyńców eksponatów wchodzących w skład Kolekcji Minerałów Ziemi Olkuskiej i Skamieniałości Jury Krakowsko-Częstochowskiej, które również w ramach Nocy Muzeów można było podziwiać do woli.
Dużym zainteresowanie cieszyły się również eksponaty w Muzeum Afrykanistycznym im. Bogdana Szczygła i Bożeny Szczygieł-Gruszyńskiej. Nie każdy wie, że muzeum przedstawiające kulturę ludów Czarnego Lądu zaliczane jest do największych i najlepiej zaopatrzonych tego typu placówek nie tylko w Polsce, ale i w Europie. „Nocne” spotkanie z Afryką uzupełniły prelekcje wygłoszone przez podróżników dobrze znających kontynent – Andrzeja Karonia i Jacka Sypienia. Obaj panowie wspominali swoje wojaże po Kenii i Ugandzie.
Jednak nie tylko przy Szpitalnej sporo się działo. W Noc Muzeów chętnie włączyli się też przewodnicy z Muzeum Regionalnego PTTK oraz strażacy ochotnicy, którzy oprowadzali zwiedzających po Muzeum Pożarnictwa, w którym (pewnie też nie wszyscy o tym wiedzą), znajdują się jedne z najstarszych na świecie zabytkowych wozów gaśniczych i sprzęt ratowniczy. Przy ul. Floriańskiej dłużej niż zwykle funkcjonował też Punkt Informacji Turystycznej.
W opinii organizatorów, z olkuskiej propozycji Nocy Muzeów skorzystało kilkaset osób. Zdecydowaną większość zwiedzających stanowili olkuszanie, choć w muzeach pojawili się też turyści z zewnątrz. – Przyjechaliśmy z Myślenic. Przez Kraków dotarliśmy do Olkusza i nie żałujemy. Wiele słyszeliśmy o tutejszych afrykańskich zbiorach. Jesteśmy pasjonatami Czarnego Lądu, często tam bywamy, dlatego wizyta tutaj jest dla nas prawdziwą ucztą – mówiła Małgorzata Mistarz. – Za rok z pewnością wrócimy, to miejsce ma swój niesamowity klimat.
Niezwykła atmosfera towarzyszy także całej ogólnopolskiej akcji. Często zapomniane i omijane szerokim łukiem muzea, w piątek przeżywały prawdziwe oblężenie. Powtórka już za dwanaście miesięcy.
[quote name=”Jan Kasprzyk”]jeden dzień w tygodniu [ sobota niedziela] powinien być darmowy niech młodzi uczą się Historii[/quote]
A na co to komu? Co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Młodzi niech się uczą ekonomii, informatyki, socjologii, hotelarstwa, cybernetyki, automatyki, show-businessu, zarządzania, marketingu, bankowości, czyli realnych umiejętności potrzebnych do funkcjonowania we współczesnym świecie. Ile parkingów można by wybudować za pieniądze przeznaczone na utrzymywanie tych muzeów, albo przynajmniej ile można by zaoszczędzić środków finansowych i ulokować je na odpowiednich lokatach w bankach. Można by utworzyć lokalną giełdę finansową albo stworzyć lokalny bank inwestycyjny.
jeden dzień w tygodniu [ sobota niedziela] powinien być darmowy niech młodzi uczą się Historii