Od 11 do 20 czerwca br. trwał V Festiwal Święto Ogrodów. Organizatorami tej pięknej, pachnącej imprezy były: Stowarzyszenie „Ogrody Sztuki” w Krakowie, Ogród Botaniczny UJ oraz Klub Muzyki Współczesnej „Malwa” w Krakowie.
W Informatorze Organizatorów czytamy: „Już po raz piąty Festiwal Święto Ogrodów zaprasza na różne imprezy na terenie Krakowa i poza nim. Festiwal rozrasta się, sięga już Proszowic, Trzebini, a nawet (? FL) Olkusza. Prezentują się ogrody miejskie, przy muzeach, pojawiają się ogrody prywatne – są właściciele, którzy chcą się podzielić swoimi osiągnięciami, przekazać dobre wzory…” Trzeba przyznać, że przedsięwzięcie to ze wszech miar godne poparcia w naszej  szarej, deszczowej rzeczywistości.

Jak kiedyś śpiewał Poeta:
„Pamiętajcie o ogrodach
Przecież stamtąd wyszliście,
W żar epoki nie dadzą wam cienia,
Tylko drzewa,tylko liście…”

W Olkuszu wprawdzie nie oglądaliśmy pięknych ogrodów – być może ich właściciele nie zechcieli się ujawnić – ale 18 czerwca br. w Centrum Kultury odbyła się impreza, która  myślowo i tematycznie nawiązywała do idei Festiwalu. – „Ogród to zarówno pojęcie realne, ale również to ogród wirtualny, ogród wyobraźni” – stwierdziła dyrektor MOK otwierająca spotkanie. Centrum Kultury także ma piękny teren ogrodowy, na którym odbywają się latem imprezy plenerowe.
Studentki Olkuskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku: Urszula Stodólska, Anna Piątek, Lucyna Chłąd, Maria Barczyk i Grażyna Karcz pokazały swoje obrazy wykonane na zajęciach Koła plastycznego UTW. Ich tematem były kwiaty. Było to prawdziwe zaskoczenie, bo zobaczyliśmy obrazy zdecydowanie inne niż te znane z wystaw artystów nieprofesjonalnych. Trochę tu było naśladownictwa, ale na ogół mieliśmy zdecydowaną kolorystykę, bardzo ciekawe wykorzystanie oświetlenia, pewność ręki, swoisty niepokój oddawany przez  feerię barw. Szczególnie wyróżniały się prace pani Lucyny Chłąd.
W drugiej części programu wystąpił Ilkus-qartet. Był to godzinny koncert zespołu w składzie: skrzypce Jan Kuśmierczyk, II skrzypce Magdalena Rutkowska, altówka Michał Mączka, wiolonczela Renata Gąsiorek. Zespół wykonywał „muzykę rozrywkową na kwartet skrzypcowy” wielkich mistrzów, ale również klasykę muzyki estradowej i filmowej. Wszystkim się podobało.

Jak wyjaśnił Michał Mączka, lider zespołu, Kwartet jest grupą zawodowych muzyków po studiach wyższych, pracujących w szkołach muzycznych w Krakowie, Olkuszu i Dąbrowie Górniczej oraz jak on sam – w Miejskim Ośrodku Kultury w Olkuszu. -„Jesteśmy muzykami zawodowymi żyjącymi muzyką i z muzyki. Grywamy także w orkiestrach krakowskich, np. w Orkiestrze Bethowenowskiej”- powiedział.
Dodajmy, że Michał Mączka jest muzykiem wszechstronnym i aktywnym. Założył  zawodowe „Trio brillant”, „Formację pozytywnych dźwięków”, która występowała niedawno w Centrum Kultury, grał także na koncertach w czasie Festiwalu Muzyki Organowej. Przyczynia się przez swoją aktywność do upowszechniania w Olkuszu muzyki poważnej w profesjonalnym wykonaniu. I możemy się pochwalić trzema zawodowymi zespołami muzycznymi.
W kolejnym punkcie programu obejrzeliśmy  spektakl „Arboretum czyli historia pisana żywicą” w wykonaniu „Glutaminianu sodu”. Jak  zaznaczył reżyser przedstawienia Marcin Imiałek, tym przedstawieniem młodzi ludzie chcą zaznaczyć swój kult przyrody, a szczególnie drzew, często przegrywających walkę z człowiekiem za kierownicą BMW. O tym spektaklu pisaliśmy już wcześniej, podobnie jak o „Kwartecie”, wymieńmy zatem tylko nazwiska sympatycznych, szalonych, młodych artystów tej trupy:
Mateusz Majta, Olga Ferens, Monika Cebo, Kinga Matusiak i Małgorzata Marszałek.
Zacytujmy na koniec fragment wiersza Alicji Zemanek:

Jeśli chcesz
narodzić się na nowo
zacznij od założenia ogrodu

nie musi być prawdziwy
może trwać najpierw
kilka sekund przed snem

pewnego dnia
przeźroczysty ogródek
na przedmieściach myśli
stanie się miniaturą świata
twoim prywatnym szczęśliwym
ogrodem botanicznym

A nazajutrz, w sobotę, z koncertem charytatywnym na rzecz powodzian wystąpił Chór Olkuskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Z koncertu tego wyszliśmy zaskoczeni. Oczywiście pozytywnie. Pani Nelli Piekarz, urocza polsko-ukraińska „gaduła” w ciągu roku stworzyła z dwudziestu  podobno emerytów (18 pań i dwu panów) znakomity chór, o którym nikt by nie powiedział, że jest amatorski. Koncert pokazał roczny postęp zespołu. Słuchaliśmy pieśni patriotycznych, pieśni ze śpiewnika narodowego, ukraińskich dumek, rosyjskich piosenek przeplatanych występami solistów, recytacjami. Chór wyszedł poza granice Olkusza i na  Przeglądzie Chórów w Chrzanowie wyśpiewał nagrodę w postaci  pucharu. Pani Piekarz potrafiła przekonać panie i panów, że warto śpiewać!
Zróbcie coś, aby dać większą szansę tej znakomitej Artystce, która swoim talentem mogłaby przynieść chlubę Olkuszowi!

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
SS
SS
13 lat temu

Błędy to jedno, termin publikacji to drugie – tydzień po wydarzeniu? To ma być szybkość przekazu informacji? Inni pisali o tym już w dzień „po”. Przegląd napisał po 7 dniach

Jan
Jan
13 lat temu

Jakiś pech mnie dosięga,kiedy piszę o Waszym Teatrze.Przepraszam za pomyłki…Pozdrawiam >Lisowski

Maciek
Maciek
13 lat temu

Nie wiem kim jest pan Marcin Imiałek 😕 Wiem natomiast, że reżyserami spektaklu są Agnieszka Grabowska, Maciej Nabiałek i grupa 8) A nasz Majta ma na imię Mariusz, ale to tylko drobne szczegóły 😉 Mimo wszystko pozdrawiam ciepło!