sport

Derbowy pojedynek Olkusza z Osiekiem w ramach krakowskiej „okręgówki” był najważniejszym wydarzeniem minionego weekendu dla lokalnych kibiców piłki nożnej. Wygrali gospodarze i tym samym utrzymali pozycję lidera tabeli. Bez zmian także na szczycie zestawienia w Klasie A. Promień pewnie pokonał Ospel. Było to już siódme zwycięstwo tej jesieni zawodników prowadzonych z boiska przez Przemysława Siołę.

Klasa Okręgowa:

KS Olkusz – SPÓJNIA Osiek 5:3 (1:2)
Aż osiem goli padło w meczu, który dla działaczy i piłkarzy z sąsiednich miejscowości ma niezwykle prestiżowy charakter. Derby rządzą się swoimi prawami i często przynoszą wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji. Tak było też w sobotę na Czarnej Górze. Już jedna z pierwszych akcji przyniosła Spójni prowadzenie za sprawą celnego strzału Sokołowskiego. Nie minął kwadrans , a gospodarze wyrównali. Tym razem na ustach swoich fanów był Mrożek – główny bohater pojedynku, który w następnych minutach udowodnił, że od początku sezonu znajduje się w świetnej formie. Zanim jednak pomocnik KS-u skompletował hattricka, na murawie sporo się wydarzyło. W 30. min sędzia zarządził rzut karny dla gości, a Spurna się nie pomylił. Do przerwy bliżej triumfu byli gracze z Osieka. Druga połowa należała już zdecydowanie do miejscowych. Remis 2:2 to zasługa Jedynaka – trafił głową po kornerze, a kilkadziesiąt sekund później wyczyn kolegi skopiował Czechowski, z tym, że tym razem dośrodkowanie było wynikiem rzutu wolnego. Olkuszanie poszli za ciosem, a że mieli swój dzień, to dobili rywali. W ostatnim kwadransie dwukrotnie błysnął wspomniany już Mrożek. Wynik ustalił Spurna, po raz drugi pokonując Jończyka z rzutu karnego. Zasłużona wygrana gospodarzy, którzy już myślą o kolejnych spotkaniach i szansach na następne punkty.

BŁĘKITNI Modlnica – PRZEBÓJ Wolbrom 2:7 (0:3)
Na boisku beniaminka z Modlnicy siedem goli zdobyli już wcześniej piłkarze Przemszy Klucze. Teraz Błękitni tyle samo bramek stracili kosztem Przeboju. Wolbromianie udowodnili, że ich ostatnie wyniki nie są kwestią przypadku, tylko równej i efektownej gry. Już do przerwy goście pokazali kto jest lepszy. Trafienia K. Wdowika i K. Kulawika sprawiły, że WKS po 8. min prowadził 2:0. W końcówce pierwszej części wynik podwyższył Cupiał i nawet szybki gol po przerwie ze strony miejscowych nie był w stanie odmienić losów spotkania. Po raz drugi K. Kulawik, Maciąg, Osmenda oraz Cupiał doprowadzili Błękitnych do rozpaczy. Ci odpowiedzieli jedynie bramką na otarcie łez autorstwa Zaporowskiego. Tak wysoko Przebój w meczu o punkty już dawno nie wygrał.

SOKÓŁ Kocmyrzów – PRZEMSZA Klucze 4:1 (3:1)
Pewne zwycięstwo kocmyrzowian, którzy do swojego ostatniego przeciwnika, w tabeli tracą już tylko punkt i mają w zanadrzu do rozegrania jedno zaległe spotkanie. Kluczem do sukcesu miejscowych była w ich wykonaniu koncertowa pierwsza połowa oraz wyborna dyspozycja Zawrzykraja. To on trzykrotnie pokonał Drabę oraz wypracował czwartą bramkę z rzutu karnego. Przemsza była w stanie odpowiedzieć jedynie golem honorowym Majcherkiewicza – także z „jedenastki”.

BOLESŁAW Bukowno – PILICZANKA Pilica 1:3 (1:2)
Piliczanie po upływie dwóch kwadransów w odstępie kilkudziesięciu sekund zdobyli dwie bramki i przesądzili sprawę swojego triumfu przy ul. Spacerowej. Najpierw zza pola karnego precyzyjnie przymierzył Węglarz, a chwilę później Musialski głową wykończył dośrodkowanie Nowaka. Bukowianie starali się jeszcze gonić wynik, ale gol Tryfanowa przy trzecim trafieniu ekipy trenera Jarosława Raka niewiele zmienił. Porażka z Piliczanką była już dla Bolesława siódmym meczem bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej.

PRĄDNICZANKA Kraków – LEŚNIK Gorenice 3:0 (2:0)
Nie było niespodzianki na Prądniku Czerwonym, gdzie trzecia drużyna pewnie pokonała outsidera tabeli. Krakowianie mieli trochę szczęścia, bowiem wybornej okazji nie wykorzystał Matras. Ta sytuacja zemściła się na graczach Leśnika dosyć szybko, kiedy to po precyzyjnej wrzutce piłkę głową do siatki Chwałki skierował Wyjadłowski. Miejscowi przed przerwą podwoili zaliczkę za sprawą skutecznego w ostatnich tygodniach Jelenia, a wynik ustalił młody Wadowski trafiając do bramki mimo trudnej pozycji. Dzięki zwycięstwu Prądniczanka utrzymała 3. miejsce, goreniczanie wciąż zamykają ligowe zestawienie.

ZIELEŃCZANKA Zielonki – POGOŃ Miechów 5:1 (3:0)
Niewiele do powiedzenia w Zielonkach mieli też zawodnicy Pogoni, którzy podobnie jak Leśnik grają tej jesieni bardzo słabo. Już przed przerwą stracili trzy gole, później z ławki usunięty został ich trener Marek Kowalski, a na domiar złego po zmianie stron stracili kolejne dwie bramki. Królem polowania został Artur Pogan, który po dłuższej przerwie przypomniał o sobie swoim kibicom.

W ostatnim spotkaniu 9. kolejki gr. I Orzeł Iwanowice przegrał u siebie z wiceliderem z Grębałowa 0:1. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył Lampart. W tabeli z dorobkiem 22 punktów prowadzi KS Olkusz przed Grębałowianką (21 pkt.) i Prądniczanką (20 pkt.).

A-klasa:

Nie ma mocnych na Przeginię. Promień kompletuje zwycięstwa i z każdym kolejnym tygodniem staje się poważniejszym kandydatem do ewentualnego awansu. Tym razem lider pokonał u siebie rywali z Wierbki. Wynik 4:1 został ustalony już przed przerwą. Od wygranej do wygranej kroczą też gracze Przeboju II. Wolbromianie są obecnie wiceliderem i ograli 4:3 beniaminka z Zedermana. Na najniższym stopniu podium sklasyfikowani są natomiast piłkarze z Żarnowca. Spadkowicz z „okręgówki” w weekend wygrał u siebie z Laskowianką 2:0. Najefektowniejszą wygraną odnieśli w minionej kolejce zawodnicy Strażaka Przybysławice. Podopieczni Dawida Karpińskiego z zamykającym tabelę Strumykiem wygrali na obiekcie rywala aż 11:1. Zdecydowanie więcej emocji towarzyszyło meczowi w Jaroszowcu, gdzie ostatecznie miejscowa Unia pokonała rezerwy Piliczanki 2:1. Wygrywali również inni gospodarze. Wielmożanka nie dała szans Centurii Chechło – 6:2, a Legion Bydlin 3:0 ograł Prądnika Sułoszowa. Trzy oczka zdobili też podopieczni Piotra Króla. Olimpia Łobzów wygrała 2:0 w Trzyciążu z Dłubnią i wskoczyła na 7. miejsce w tabeli.

B-klasa gr. II:

Drugi mecz z rzędu przegrała Czapla, co kosztowało ją spadek ze szczytu tabeli po siedmiu tygodniach panowania. Niedawny lider przegrał u siebie 2:3 z Northstarem Miechów i spadł na 3. miejsce. Northstar jest drugi, za to nowym liderem został Hetman Dłużec, który wygrał w Wężerowie z tamtejszą Cobrą 4:2. Blisko prowadzącej trójki są także Trzy Buki. Zespół z Wierzchowiska po wygranej 1:0 w Falniowie do najlepszych traci zaledwie jeden punkt. Szalony mecz odbył się w Gołaczewach, gdzie Sokół 7:4 zwyciężył Błyskawicę Kolbark. W dwóch pozostałych meczach też wygrywali faworyci. Victoria Smroków 3:2 rozprawiła się z Nidzicą Słaboszów, natomiast Orzeł Kwaśniów rozgromił w Przesławicach miejscowy Zryw 9:0.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze