sport

To był fatalny weekend dla „eksportowych” drużyn z powiatu olkuskiego. Najgorzej wygląda sytuacja KS-u Olkusz. Zespół Romana Madeja poległ po raz szósty tej wiosny i niebezpiecznie zbliżył się do dna tabeli. Jeśli zawodnicy z Czarnej Góry nie zaczną punktować, to na 95-lecie istnienia klubu spadną do Klasy A.

IV liga:

Wiślanka Grabie – Spójnia Osiek 2:1 (1:0)
Nasze cotygodniowe podsumowanie jak zwykle zaczynamy od meczu IV-ligowej Spójni. Niestety już któryś raz z kolei nie mamy dobrych wieści. Piłkarze z Osieka może nie grają aż tak źle, jak wskazuje na to zajmowane przez nich miejsce, ale w futbolu za styl punktów się nie przyznaje. Tym razem podopieczni Krzysztofa Sadzawickiego z niczym wrócili z obiektu Wiślanki. Gospodarze wygrali zasłużenie. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Nowak, który z bliska nie dał szans Półtorakowi. Gdy na początku drugiej połowy grabianie trafili drugi raz za sprawą Lebiesta stało się jasne, że pełna pula zostanie u miejscowych. Goście uratowali honor po golu w samej końcówce najstarszego na boisku Piotra Kasprzyka.

Liderem tabeli z 51. punktami jest MKS Trzebinia-Siersza, która w ligowym zestawieniu wyprzedza Jutrzenkę Giebułtów (49 pkt.) i Orła Piaski Wielkie (47 pkt.). Spójnia zajmuje 14. miejsce (20 pkt.) i wyprzedza jedynie rywali z Zembrzyc i Libiąża.

Klasa Okręgowa:

KS Olkusz – Piliczanka Pilica 0:1 (0:1)
Przed startem rundy wiosennej sytuacja obu ekip była zgoła odmienna. Olkuszanie plasowali się w środku stawki i wydawało się, że jest im bliżej do podium, aniżeli do ogona tabeli. Wystarczyły jednak niespełna dwa miesiące i wszystko się zmieniło. Beznadziejni jesienią piliczanie po zmianie trenera imponują i systematycznie odnoszą zwycięstwa w przeciwieństwie do KS-u, którego sytuacja z komfortowej w krótkim czasie zmieniła się na tą nie do pozazdroszczenia. Jedyną bramkę zapewniającą gościom trzy oczka na Czarnej Górze, jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa zdobył Dudkiewicz. I co z tego, że w kolejnych minutach zdecydowanie lepiej prezentowali się gospodarze, skoro ani razu nie potrafili umieścić piłki w siatce. Pajęcki ostemplował poprzeczkę, Banyś przymierzył w słupek, a w ostatniej akcji meczu wybornej szansy nie wykorzystał też Czechowski.

Przebój Wolbrom – Sokół Kocmyrzów 0:3 (0:1)
Wicelider nie zwalnia tempa. Przed tygodniem gracze Sokoła rozbili outsidera z Żarnawca aplikując mu aż osiem goli, a teraz bez większych problemów wygrali w Wolbromiu. Wiodącą postacią meczu był Zawrzykraj, który jesienią pauzował z racji kontuzji. Teraz najbardziej kreatywny zawodnik z Kocmyrzowa wraca do formy i staje się postrachem wielu bramkarzy. Przy Leśnej trafił dwukrotnie, asystował także przy golu Wąsa. Przebój niestety był tylko tłem dla dobrze dysponowanych rywali. Co gorsze miejscowi kończyli mecz w dziesiątkę, bowiem czerwoną kartkę zobaczył Osmenda.

Prądniczanka Kraków – Antrans Leśnik Gorenice 5:1 (3:0)
Wydawało się, że ubiegłotygodniowe zwycięstwo nad Bronowianką sprawi, że goreniczanie w końcu ruszą z miejsca i wzorem jesieni zaczną wygrywać. Nic z tych rzeczy. Szybki zimny prysznic zespołowi Michały Ziarny sprawiła Prądniczanka. Krakowianie bez skrupułów obnażyli wiosenne braki Leśnika i wygrali bardzo efektownie. Już do przerwy było „pozamiatane”. Najpierw sytuację jeden na jeden z Wilkiem wykorzystał Jeleń, z karnego trafił Kawa, a Paszkiewicz wykorzystał dogranie z kornera. Miejscowym było jednak wciąż mało. Dzieła zniszczenia dokonał obrońca Staroń. Honorowe trafienie dla przyjezdnych zaliczył Chwałka, nominalny… bramkarz. Obok niego z racji problemów kadrowych Leśnika, na murawie pojawił się też inny golkiper Ćwięczek.

Przemsza Klucze – TS Węgrzce 1:1 (0:1)
W meczu rozegranym awansem już w świąteczny wtorek, kibice w Kluczach byli świadkami sporej niespodzianki. Dwa punkty na obiekcie Przemszy stracił bowiem niekwestionowany lider tabeli z Węgrzc. Goście co prawda zaczęli zgodnie z planem bo od prowadzenia po strzale Tyrki, jednak po zmianie stron wyrównał Spurna. Cenny punkt zespołu prowadzonego przez Grzegorza Jurczyka, ale mimo to utrzymanie wciąż nie jest takie pewne.

Orzeł Iwanowice – Pogoń Miechów 2:3 (0:2)
Duża niespodzianka w Iwanowicach, skąd komplet punktów wywiozła chimeryczna wiosną Pogoń. W Miechowie doszło do zmiany trenera, a efekt nowej miotły działa bez zarzutu. Już pierwsza akcja przyniosła prowadzenie gościom – trafił Ziętara, a wkrótce w objęciach kolegów utonął również Maniak. W 58. min miechowianie po uderzeniu Dudka prowadzili już 3:0 i można było zakładać, że nic wielkiego w tym spotkaniu już się nie wydarzy. A jednak. Podrażnieni gospodarze ruszyli do przodu i w końcu dopięli swego. Wystarczyło im 120 sekund między 73. a 75. min by wrócić do gry o punkty. Bramki Byrskiego i Ziarki okazały się ostatecznie niewystarczające i mimo nerwowej końcówki trzy punkty pojechały do Miechowa.

Trzy Korony Żarnowiec – Zieleńczanka Zielonki 1:3 (1:0)
Miejscowi dzielnie stawiali opór faworytowi do 60. minuty. Zasłużenie prowadzili po trafieniu Kucypery, ale po zmianie stron nie dość, że opadli z sił, to w dodatku zaczęli popełniać sporo błędów w defensywie. Sprowokowali dwa rzuty karne, z których gracze z Zielonek wykorzystali jednego, a także nie byli w stanie upilnować jednego z najlepszych zawodników tej ligi Tomasza Kawy. Napastnik gości dwa razy pokonał Dziekana, idealnie dograł też debiutantowi Knapikowi, a ten tylko dopełnił formalności.

W ostatnim meczu 20. kolejki Bronowianka Kraków 3:2 pokonała Grębałowiankę.

Tabela:

1. Węgrzce 20 46 49:19
2. Sokół 20 39 55:36
3. Orzeł 20 34 27:16
4. Zieleńczanka 20 31 54:40
5. Prądniczanka 20 31 45:43
6. Grębałowianka 20 29 39:29
7. Przebój 20 28 29:34
8. Antrans Leśnik 20 26 32:41
9. Piliczanka 20 24 28:33
10. Przemsza 20 24 29:38
11. KS Olkusz 20 23 29:38
12. Bronowianka 20 22 35:32
13. Pogoń 20 22 34:43
14. Trzy Korony 20 11 19:62

 

A-klasa:
Rozpędzony Bolesław Bukowno wygrał po raz 21 w tym sezonie, tym razem 4:1 w Przybysławicach. Co ciekawe wszystkie bramki w tym meczu padły w ostatnich 20 minutach. Najwięcej emocji i tak towarzyszyło jednak spotkaniu w Laskach, gdzie gospodarze po niezwykłej końcówce ostatecznie przegrali z Ospelem Wierbka. Do 89. min obowiązywał remis 2:2. Wtedy to gola zdobył Grabowski, a miejscowi chwilę później po trafieniu bramkarza Mędrka wyrównali na 3:3. Ale to nie wszystko… Następna akcja gości przyniosła im decydujące trafienie autorstwa Grabowskiego. Dużo łatwiej o punkty na wyjeździe miały ekipy Przeboju II i Legionu. Wolbromianie 3:0 wygrali w Gołaczewach, natomiast „Koniczynki” z Bydlina 3:1 uporały się w derbowym meczu ze Strumykiem. Pewnym wydarzeniem jest za to wynik z Czapel Małych, gdzie dopiero pierwsze w tym sezonie zwycięstwo odniosła zamykająca tabelę Czapla. Gospodarze sensacyjnie 2:1 pokonali Centurię Chechło. Pewnego rodzaju niespodzianką są też rozmiary porażki Wielmożanki w Przegini. Dotychczasowy wicelider uległ Promieniowi aż 1:5. Pięć doli w Łobzowie stracili również gracze Piliczanki II. Rezerwa V-ligowca przegrała 2:5. Jedyny w tej kolejce remis zanotowano w Jaroszowcu. Unia podzieliła się punktami z Prądnikiem Sułoszowa (0:0).

B-klasa grupa I:
Do Kwaśniowa nie przyjechała Błyskawica, a z racji tego, że był to trzeci mecz oddany przez kolbarczan walkowerem, to w myśl przepisów powinni oni zostać usunięci z rozgrywek. W jedynym meczu tej grupy padło aż siedem goli, a emocjami można by obdzielić kilka spotkań. Bukowno Stare pokonało u siebie Leśnika II 4:3, mimo iż gospodarze w pewnym momencie przegrywali już 1:3. Poczęsny, Cebo i Kępka odmienili losy pojedynku i sprawili, że trzy oczka zostały w Bukownie.

B-klasa grupa II:
Northstar Miechów dzięki wiosennym występom zasłużył na tytuł pogromcy faworytów. Miechowianie najpierw 6:1 rozbili Dłubnię, a w miniony weekend 5:1 pokonali aktualnego lidera z Wierzchowiska. Z potknięcia najgroźniejszego rywala skorzystała Dłubnia. Zespół Karola Półtoraka pewnie 3:0 ograł Błękitnych Falniów i do Trzech Buków traci zaledwie punkt i do rozegrania jeszcze jedno spotkanie więcej. W Słaboszowie zgodnie z planem 3:1 wygrała Victoria Smroków, a w Bydlinie gdzie w roli gospodarza występują zawodnicy z Dłużca, Hetman skromnie 1:0 pokonał Cobrę Wężerów.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze