logo podokrg

To już nasze jedenaste podsumowanie najważniejszych wydarzeń na boiskach powiatu olkuskiego. W tym tygodniu przedstawimy kontynuację czarnej serii Przeboju Wolbrom w rozgrywkach III ligi, udowodnimy, że ambicją i sercem można przebyć drogę z piłkarskiego piekła do nieba oraz skomentujemy skromne, ale jakże cenne zwycięstwo V-ligowej Spójni Osiek. Na deser liga VI i gra w „kratkę” naszych „okręgowców”, a także olkuskie Klasy A i B, gdzie walka o awanse trwa w najlepsze i wszystko rozstrzygnie się pewnie dopiero na samym finiszu. Serdecznie zapraszamy!

III liga:  JANINA Libiąż – PRZEBÓJ Wolbrom 2:1
To było dobre spotkanie, w którym ostatecznie po wyrównanej walce komplet punktów zainkasowała faworyzowana Janina. Gospodarze, choć są beniaminkiem, to jednak praca Wojciecha Skrzypka nie poszła na marne i w Libiążu mogą czuć się usatysfakcjonowani. Wynik w niedzielne popołudnie otworzył Witoń, a w 28. min miejscowi prowadzili już różnicą dwóch goli. Na listę strzelców wpisał się Snadny, kojarzony z występami w Cracovii. Wolbromianie ambitnie szukali choćby bramki kontaktowej. Nie mieli jednak szczęścia, bowiem Wdowik i Jarosz ostemplowali poprzeczkę, a Żmudka minimalnie chybił. Wreszcie udało się Dudzie, który Stambułę pokonał uderzeniem głową. W końcówce szansę na podwyższenie wyniku miał Ząbek, ale efektowną interwencją popisał się Palczewski i ostatecznie rezultat nie uległ już zmianie.

III liga:  PRZEBÓJ Wolbrom – MKS Stąporków 1:2
Jeśli nie ze Stąporkowem, to z kim? – pytali przed meczem fani Przeboju. Niestety nie udało się nawet z kiepsko radzącym sobie MKS-em, który już teraz pewny jest spadku. Widać jednak, że w futbolu nikt punktów za darmo nie oddaje, a nadmierna pewność siebie bywa zgubna. Zaczęło się wręcz idealnie, bo już w pierwszych sekundach Derejczyk przelobował bramkarza gości i wydawało się, że wreszcie KSP odniesie przekonujące zwycięstwo. Nic z tych rzeczy. Do remisu doprowadził Jarczak, a niespodziewaną wygraną przyjezdnych przypieczętował celną główką Kokosza. Mimo już kolejnej porażki Przebój utrzymał 9. pozycję w tabeli.

Sytuacja w tabeli:  9. Przebój Wolbrom  31  43  48:44

IV liga:  HUTNIK Nowa Huta – IKS REM-TD Olkusz 2:2
W 7. min trafił Jarosz, w 55. Chabinka sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Stanka i wyleciał z boiska, a w 60. na 2:0 podwyższył Lipowiecki. Wtedy wydawało się, że olkuszanie polegną z kretesem, bo przecież krakowianie na własnym boisku, przy obecności tysiąca kibiców nie oddadzą ciężko wypracowanej zaliczki. Wtedy to jednak IKS pokazał niesłychany charakter. Najpierw podopieczni Mariana Gontera wrócili do gry po precyzyjnym strzale Banysia, a na nieco ponad kwadrans przed końcem w kapitalnym stylu wyrównał Juszczyk. Uderzył mocno, a piłka zanim zatrzymała się w siatce, odbiła się od wewnętrznej części poprzeczki. Bramka z cyklu „stadiony świata” i punkt wywalczony za wytrwałość – to najważniejsze wydarzenia z niedzielnego wieczoru przy Suchych Stawach.

Sytuacja w tabeli:  10. IKS REM-TD Olkusz  27  35  33:34


V liga:  SPÓJNIA Osiek – JORDAN Zakliczyn 1:0
W piłce nożnej takie same trzy punkty przyznaje się za zwycięstwa te efektowne, jak i te skromne. Z tego założenia wyszli również piłkarze Spójni, który triumf nad Jordanem zawdzięczają swojemu grającemu trenerowi, Danielowi Tukajowi. To właśnie on w 33. min dał się sfaulować w polu karnym przez Gacę, by chwilę później pewnie pokonać Blaka i zapewnić drużynie kolejną zdobycz, tak bardzo przydatną w walce o awans. Gospodarze szans na zdobycie bramek mieli więcej, ale zimnej krwi dwukrotnie zabrakło Porębskiemu, mylił się także Ziarno. – Najważniejsze jest zwycięstwo, o stylu za kilka tygodni już nikt nie będzie pamiętał – przekonuje szkoleniowiec Tukaj. Warto podkreślić, że sobotnia wygrana nad rywalem z Zakliczyna, była dopiero pierwszym meczem z happy endem w historii potyczek między tymi dwoma zespołami.

Sytuacja w tabeli:  7. Spójnia Osiek  27  48  39:30

VI liga:  ZRYW  Żarki – PILICZANKA Pilica 1:2
Outsider z Żarek mocno uprzykrzył życie ekipie Pawła Netera. Piliczanie musieli mocno się sprężyć aby zdobyć komplet punktów, bo każde inne rozstrzygnięcie jak zwycięstwo gości można by rozpatrywać w formie ogromnej niespodzianki. Taką pachniało już na wstępie, po tym jak sytuację sam na sam z Kantorem wykorzystał Nędza II. Na szczęście w 30. min po ewidentnym błędzie defensywy gospodarzy straty odrobił Grabowski. Ten sam zawodnik w ostatniej fazie spotkania wykorzystał kolejne nieporozumienie obrony Zrywu i posłał futbolówkę do siatki obok bezradnego Wiśniewskiego. Wcześniej dogodnych okazji do zdobycia goli nie wykorzystał Nędza II. Kto wie, jakie byłoby zakończenie tego pojedynku, gdyby nominalny obrońca z Żarek lepiej zachował się pod bramką Kantora.

VI liga:  PRZEMSZA Klucze – LKS Skidziń 2:2
To już kolejny taki występ Przemszy, kiedy szybko obejmuje prowadzenie, a później w niemal dziecinny sposób daje sobie wydrzeć zwycięstwo. Po niespełna dziesięciu minutach gracze z Klucz prowadzili już 2:0. Zaczął po dograniu Wołkiewicza doświadczony Barczyk, a chwilę później wyczyn kolegi z zespołu skopiował Mól (notabene podawał mu strzelec gola numer jeden). Kibice gospodarzy znając „możliwości” swoich zawodników woleli nie świętować zbyt wcześnie. I mieli rację. W 20. min rzut karny dla gości wywalczył Nowak, a gola kontaktowego zdobył Adamczyk. Niedługo po przerwie obowiązywał już remis. Po zagraniu Sporysza piłka trafiła w słupek, najszybciej dopadł do niej Bielenin i wpakował ją do siatki. Miejscowi ambitnie walczyli o trzecie trafienie, ale bezskutecznie. Bliski powodzenia był w szczególności Hys, ale po jego główce dobrym refleksem popisał się Kobylański, wybijając futbolówkę z linii bramkowej.

VI liga:  ISKRA Brzezinka – PROMIEŃ Przeginia 4:0
Tego można było się spodziewać, wszak drużyna z Brzezinki plasuje się w czołówce, natomiast Promień ewidentnie od kilku tygodni znajduje się w sportowym dołku. Pierwsze straty przyjezdni ponieśli już na samym początku, gdy z najbliższej odległości do siatki trafił Gaszczyk. W kolejnych minutach poprzeczkę obił Szewczyk, a Adamczyk i Drobisz fatalnie pudłowali. W 51. min było już jednak 2:0 – Opala wygrał indywidualny pojedynek z D.Żmudą. W końcówce Iskra definitywnie pogrążyła gości z Przegini. Kolejną bramkę na swoim koncie zapisał Opala, a wynik na 4:0 ustalił uderzeniem po długim rogu B.Mika. – Futbol uczy pokory – rzucił po meczu bezradny szkoleniowiec Promienia, Waldemar Kubajka.

Sytuacja w tabeli:

7. Piliczanka Pilica  28  44  44:31
10. Przemsza Klucze  28  38  46:46
14. Promień Przeginia  28  19  22:64

A-klasa:  Po dwóch kompromitujących porażkach, wreszcie z dobrej strony pokazał się Sokół Gołaczewy, który wygrał nie byle z kim, bo z samą Bukowianką Bukowno i to w dodatku na jej terenie. Goście mieli nieco ułatwione zadanie, bowiem zespół Marcina Molka wystąpił w rezerwowym składzie. Gole dla zwycięzców zdobyli kolejno Szpejna, Gądek oraz Duda. Honor świeżo upieczonego VI-ligowca uratował Bartos. Wysokie i przekonujące zwycięstwo odniósł także wicelider tabeli – Legion Bydlin. „Koniczynki” nie dały szans w Wielmoży tamtejszej Wielmożance, aplikując rywalom aż sześć bramek. Królem polowania został Krzysztof Osowski (pięć trafień jego autorstwa!). W dwóch kolejnych meczach „o nic” Centuria Chechło jeszcze bardziej pogrążyła słabego wiosną Bolesława Bukowno, a Jura Łobzów 2:0 ograła Ospel Wierbkę. Na zakończenie przyjrzymy się rozpaczliwej walce o utrzymanie A-klasowego bytu. Najlepiej z tria Prądnik Sułoszowa, Spójnia II Osiek, Strumyk Zarzecze wypadł ten ostatni, który po ciężkim boju 2:1 wygrał w Żarnowcu i choć zespół z Zarzecza ciągle zamyka tabelę, to jednak traci już ledwie jeden punkt do swoich rywali. Prądnik mimo że w Laskach strzelił trzy bramki do Sułoszowej wrócił „na tarczy”, a to wszystko przez to, że Marcina Górkę gospodarze pokonali aż pięciokrotnie. Kolejne dwa trafienia do swojej kolekcji dołożył młodzieżowiec Jachimowicz. Największe lanie w 24. kolejce w meczu rezerw, sprawiło Spójni II zaplecze III-ligowego Przeboju. Wydaje się, że zwycięstwo 6:0 to i tak najniższy ,,wymiar kary”, jaki otrzymała w Wolbromiu młodzież z Osieka.

24. kolejka – komplet wyników:

Laskowianka Laski – Prądnik Sułoszowa 5:3
Bukowianka Bukowno – Sokół Gołaczewy 1:3
Jura Łobzów – Ospel Wierbka 2:0
Wielmożanka Wielmoża – Legion Bydlin 1:6
Centuria Chechło – Bolesław Bukowno 1:0
Przebój II Wolbrom – Spójnia II Osiek 6:0
Trzy Korony Żarnowiec – Strumyk Zarzecze 1:2

Czołówka i dół tabeli:

1. Bukowianka Bukowno  59 pkt.
2. Legion Bydlin  46 pkt.
3. Przebój II Wolbrom  42 pkt.
4. Sokół Gołaczewy  42 pkt.

11. Wielmożanka Wielmoża  23 pkt.
12. Prądnik Sułoszowa  20 pkt.
13. Spójnia II Osiek  20 pkt.
14. Strumyk Zarzecze  19 pkt.


B-klasa:  Głosy, że rozgrywki olkuskiej Klasy B nie mają większego sensu nabierają coraz większego znaczenia, bowiem jak tutaj można mówić o ligowej kolejce, kiedy na boisku dochodzi do zaledwie dwóch spotkań?! Solidarnie po 3:0 wygrywali faworyci do awansu – Trzy Buki Wierzchowisko oraz Dłubnia Trzyciąż/Jangrot. Punkty walkowerem otrzymał inny kandydat do gry w Klasie A – Unia Jaroszowiec, a także Błysk Zederman. W obu przypadkach punkty bez gry zostały przyznane wobec wycofania się przed startem rundy rewanżowej Sokoła II Gołaczewy oraz Orła Kwaśniów. Mecz Leśnika Gorenice z Piliczanką II Pilica został przełożony na 12. czerwca.
Na szczycie tabeli trzy zespoły z dorobkiem 43 punktów. Najbliżej powrotu do „Serie A” jest Dłubnia, która ma lepsze bilanse bezpośrednich spotkań zarówno z Unią jak i Trzema Bukami.

20. kolejka – komplet wyników:
Dłubnia Trzyciąż/Jangrot – Skok Lgota Wolbromska 3:0
Trzy Buki Wierzchowisko – Strumyk II Zarzecze 3:0
Orzeł Kwaśniów – Błysk Zederman 0:3 (walkower)
Unia Jaroszowiec – Sokół II Gołaczewy 3:0 (walkower)
Leśnik Gorenice – Piliczanka II Pilica (przełożony na 12. czerwca)
Pauza: Jutrzenka Ostręznica

Czołówka tabeli:
1. Dłubnia Trzyciąż/Jangrot  43 pkt.
2. Unia Jaroszowiec  43 pkt.
3. Trzy Buki Wierzchowisko  43 pkt.
4. Jutrzenka Ostrężnica  37 pkt.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze