sport siatka3

LKS Kłos Olkusz – UKS Zalew Świnna Poręba 3:1 (21:25, 25:16, 25:10, 25:15)
Siatkarze Kłosa nadrabiają III-ligowe zaległości i pną się w tabeli. Najpierw 3:1 pokonali Orła Bębło, a teraz w identycznych rozmiarach ograli rywali ze Świnnej Poręby. Jedynie w pierwszym secie gospodarze mieli problemy. Przegrana partia mocno zmobilizowała zespół Romana Sochy.

Rzeczywiście olkuszanie zaczęli słabo. Może dlatego, że przed meczem doszło do wymuszonej zmiany. Nieobecnego z racji obowiązków zawodowych Marcina Laskowskiego zastąpił Marcin Gonciarz. Musiało upłynąć trochę czasu aby wychowanek olkuskiego klubu złapał właściwy rytm. Na szczęście adaptacja na boisku nie trwała długo, choć premierowego seta trzeba było spisać na straty.

Początek bardzo wyrównany – remisy 4:4 i 8:8. Przyjezdni później odskakują na kilka punktów, jednak skuteczne bloki Poprawy i D. Sochy sprawiają, że Kłos przegrywa już tylko jednym punktem 18:19. Mobilizacja była jednak zbyt krótka. Goście lepiej rozegrali ostatnie piłki i wygrali do 21.

Podopieczni Romana Sochy, aby myśleć o wyprzedzeniu Zalewu w tabeli, musieli wygrać. Co prawda byli faworytami tej potyczki, ale po pierwszej partii pojawiło się sporo obaw co do ostatecznego wyniku. Wystarczyło jedynie małe „przemeblowanie” w składzie i od razu sytuacja pod siatką uległa zmianie.

Do kapitalnego rozpoczęcia drugiego seta mocno przyczynił się rozgrywający Karkos. Jego mocna zagrywka oraz skuteczność atakujących w kontrach sprawiły, że Kłos prowadził już 7:0, a chwilę potem i 11:1. Gospodarze złapali wiatr w żagle, zaczęli też imponować w bloku i na skrzydłach. Gracze ze Świnnej Poręby swoje punktowe konto podreperowali dopiero w końcówce, więc obeszło się bez pogromu. Ostatecznie olkuszanie wygrali tę partię do 16.

Jeszcze lepiej miejscowi spisali się w trzecim secie, w którym nie pozwolili Zalewowi właściwie na nic. Na skrzydle nie do zatrzymania był Wolny, a na środku siatki rządził Poprawa. Kłos imponował także w polu zagrywki. Dwa z rzędu asy serwisowe zaliczył m.in. D. Socha. Końcowy rezultat imponuje – 25:10!

Ostatnia partia również bez historii. Mocne zagrywki Wolnego i blok Karkosa z Milanowskim pozwoliły gospodarzom uciec na 9:4. Kolejne dwa punkty D. Sochy i było już 12:5. Trener R. Socha dał pograć młodzieży, która wykorzystała swoją szansę, utrzymując dobrą grę całego zespołu. Pierwszoplanowe role odegrali jednak doświadczeni – Wolny, D. Socha i Poprawa. Miejscowi triumfują do 15 i w całym spotkaniu 3:1. Trzy punkty zostały w Olkuszu, co zapewniło awans naszym graczom na 3. miejsce w tabeli.

Kłos: Milanowski, Gonciarz, D. Socha, Wolny, Karkos, R. Socha, Mierzejewski, Poprawa, Kaliś.

klos tabela listopad2015

Najbliższy mecz zespół trenera Sochy rozegra w sobotę, 28 listopada o godz. 18:00. Przeciwnikiem Kłosa w hali MOSiR-u będzie ligowy debiutant – Aktywni Łopuszna.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze