ARTYKUŁ PARTNERA

Jeśli ktoś chciałby zobaczyć ofensywny i ciekawy mecz polskie Ekstraklasy, to w ciemno można wskazać na „Białą gwiazdę”. Choć wyniki nie są idealne, to jednak mecze krakowskiej drużyny są emocjonujące.

Kto nie lubi meczów obfitujący w zwroty akcji, dużą liczbę strzałów i okazji strzeleckich. Gdy obie drużyny chcą grać ofensywny i „otwarty” futbol, przyjemnie się ogląda taki mecz na żywo. Tak gra Wisła w tym sezonie, a zwłaszcza styl i zaangażowanie drużyny może podobać się pod wodzą nowego trenera, który objął zespół na początku grudnia 2020. Jak na razie jedynym minusem są… wyniki, bowiem Wisła punktuje w kratkę, co ma przełożenie na miejsce w tabeli.

Pressing i dominacja – tak chce grać Wisła

Kibice, którzy śledzą wyniki na żywo „Białej gwiazdy” mogą odczuwać jeszcze większy niedosyt, bo wiele statystyk live i nie tylko, wypada na zdecydowaną korzyść Wisły. Krakowska drużyna ma duży procent strzałów celnych, które zamieniane są na bramki, posiadanie piłki przekracza 51%, a zespół strzela średnio niemal 1,5 gola na mecz. To optymistyczne dane dla fanów ekipy z Reymonta. Są jednak statystyki, które wpływają na atrakcyjność meczów z udziałem „Białej gwiazdy”, ale niekoniecznie optymistycznie odbijają się na wynikach tej drużyny.

Dużo goli – to atut czy problem?

Te dane doceniają kibice obstawiający mecze Ekstraklasy i szukający zakładów oraz kursów innych niż te klasyczne/tradycyjne. Wisła zajmuje piąte miejsce w ligowej stawce jeśli chodzi o średnią strzelanych goli, ale również zajmuje piąte miejsce jeśli chodzi o tracone gole. W 82% meczów Wisła strzela co najmniej jednego gola, a także 82% meczów to 1,5 gola średnio w spotkaniu. Wysoki odsetek meczów kończył się średnią 2,5 gola na mecz (59%). Gra na zero z tyłu? 35% spotkań, co nie jest rewelacyjnym wynikiem, bo np. liderująca Pogoń Szczecin ma ponad 60% czystych kont. Widać wyraźnie, że nowy trener kładzie akcenty na inne aspekty, które dla postronnych widzów i atrakcyjności meczów są ważne. 

Przyszły sezon Ekstraklasy będzie lepszy?

Jeśli dominacja Wisły w meczach przełoży się na seryjne zwycięstwa, wtedy dla fanatyków „Białej gwiazdy” wszystko będzie się zgadzało. Wydaje się, że obecny sezon Ekstraklasy i tylko jeden spadkowicz do pierwszej ligi, to idealny moment na dopracowanie systemu i sposobu gry. W kolejnych rozgrywkach można zaatakować nie tylko górną połówkę, która jest celem na ten sezon, ale i okolice podium. Czy Wisłę na to będzie stać pokażą już najbliższe tygodnie i mecze, które określą potencjał i rezerwy tej drużyny.   

Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS S.A. (dawniej Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.