Siatkówka w plażowym wydaniu

W ostatni weekend w Gorenicach królowała siatkówka plażowa. Ta widowiskowa odmiana piłki siatkowej na czwartym już Amatorskim Turnieju o Puchar Leśnika Gorenice zgromadziła na klubowym stadionie dwanaście dwuosobowych zespołów, rywalizujących ze sobą w systemie brazylijskim. Przez blisko sześć godzin łącznie rozegrano 22 mecze.

– Tym razem impreza skierowana była wyłącznie dla amatorów, aby każdy mógł spróbować swoich sił. Poziom sportowy może był nieco niższy od poprzednich lat, ale i tak chodziło przede wszystkim o dobrą zabawę – mówi organizator turnieju i zarazem prezes Leśnika, Piotr Ziarnik. Początek rozgrywek zaplanowano na godz. 13:30. Dopisali uczestnicy, widownia oraz, co ważne, pogoda. Grano ponad sześć godzin, w pełnym słońcu i na gorącym piasku, ale każdy z graczy mógł liczyć na gorenicką gościnność. Kiełbaska z grilla oraz zimne napoje były do dyspozycji wszystkich uczestników.

Do turnieju przystąpiło 24 amatorów siatkówki. Dwuosobowe zespoły rywalizowały według systemu brazylijskiego, a więc do drugiej porażki. Największe umiejętności zaprezentowali Grzegorz Madejski i Paweł Janczyk, którzy w spotkaniu finałowym w dwóch setach 15:12 oraz 15:9 pokonali duet Michał Kondek – Damian Tylnicki. W meczu o najniższy stopień podium, także w dwóch jeszcze krótszych setach, triumfowała para Adam Kondek – Dawid Kot. Zwycięzcy zostali nagrodzeni pucharami, pamiątkowymi medalami oraz sprzętem sportowym. Polał się również szampan.

Turniej siatkówki plażowej był częścią festynu rekreacyjno-sportowego, którego finałem była wieczorna zabawa taneczna. Imprezę zorganizował i poprowadził klub piłkarski Leśnik Gorenice, a środki pochodziły z konkursu publicznego ogłoszonego przez UMiG Olkusz pod nazwą „Organizacja imprez sportowo-rekreacyjnych na terenie Miasta i Gminy Olkusz połączonych z profilaktyką uzależnień.” – Mamy jeszcze kilka pomysłów. Jednym z nich jest rajd rowerowy. Chcemy, aby mieszkańcy naszej miejscowości w czasie wakacji nie mogli narzekać na nudę. Oczywiście już teraz zapraszamy także na przyszłoroczną, piątą edycję plażowego turnieju. Chcieć to móc, bo aby dobrze się bawić w przyjemnej atmosferze, wystarczy trochę własnej inwencji i pracy społecznej – ocenia młody, bo zaledwie 27-letni prezes, Piotr Ziarnik.