– Niedaleko leśniczówki w Witeradowie powstał ogromny lej. Ziemia wokół niego się zapada i dół systematycznie się powiększa. To niebezpieczne, bo tamtędy sporo ludzi chodzi na spacery czy jeździ na rowerze – z taką informacją zadzwoniła do redakcji „Przeglądu Olkuskiego” czytelniczka, która o sprawie powiadomiła również Nadleśnictwo Olkusz. Na razie nie wiadomo, dlaczego ziemia się zapada.
Ogromny dół obejrzeli przedstawiciele nadleśnictwa. – Miejsce to zostanie zabezpieczone taśmą. Z pytaniem o przyczynę jego wystąpienia zwrócimy się do Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu – mówi zastępca nadleśniczego Jan Gamrat.
Nadleśnictwo ma pewne przypuszczenia, skąd wzięło się zapadlisko. – Może to być zjawisko krasowe, występujące na skutek odwodnienia terenu. W ziemi powstała pusta przestrzeń, nie wykluczamy, że w efekcie prowadzonych w tamtym rejonie robót budowlanych na drodze. Istnieje także ewentualność, że jest to szkoda górnicza, jednak nie sądzę, aby wyrobiska kopalni sięgały tak daleko. Tego typu zapadliska występowały kiedyś na Mazańcu – wyjaśnia Jan Gamrat. Kilka lat temu po północnej stronie Olkusza i na Sikorce pojawiły się podobne doły, jak ten w Witeradowie. Były to właśnie zjawiska krasowe.
[quote name=”pies ogrodnika”]
witeradowioki wykopali dzwon[/quote]
Dzwon wykopali w Australii, a tu się zapadło.
[quote name=”pies ogrodnika”][quote name=”TEZ WIEM”]moze meteor ?:P[/quote]
witeradowioki wykopali dzwon[/quote]
Dzwon wykopali w Australii, a tu się zapadło.
[quote name=”TEZ WIEM”]moze meteor ?:P[/quote]
witeradowioki wykopali dzwon
[quote name=”TEŻ WIEM”]może meteor? :P[/quote]
D U C H Y przyleciały na meteorze! 😮
moze meteor ?:P
.
Ja wiem! D U C H Y! 😮