spr gramy dla olkusza

SPR Olkusz – SMS ZPRP Płock 29:26 (13:13)
Po kilku słabszych występach, w przeddzień Mikołajek piłkarki ręczne olkuskiego SPR-u po wyrównanym spotkaniu pokonały we własnej hali SMS ZPRP Płock, tym samym sprawiając sobie i kibicom piękny grudniowy prezent. Emocji w tym pojedynku było co niemiara.

Po dwóch porażkach z rzędu z Koroną Kielce i MTS-em Kwidzyn, Srebrne Lwice bardzo chciały wygrać. Konfrontacja z płocką Szkołą Mistrzostwa Sportowego wcale nie zapowiadała się na łatwą przeprawę tym bardziej, że olkuszanki ostatnio straciły swoją nominalną pierwszą bramkarkę, a w składzie rywalek aż roi się od młodzieżowych reprezentantek Polski.

Miejsce między słupkami bramki SPR-u po kontuzji Dagmary Knapik  zajęła Aleksandra Petlic. Wychowanka klubu, która dopiero wchodzi do seniorskiego zespołu, z tej próby wyszła zwycięsko. Przez pełną godzinę broniła  z blisko 60-procentową skutecznością. – Kapitalne zawody w wykonaniu Oli. Dołożyła dużą cegiełkę do tego zwycięstwa – przyznaje Katarzyna Polak, wiceprezes SPR-u. Lwice nie tylko dobrze broniły, ale też atakowały. Tym razem do zgarnięcia dwóch punktów wystarczyło 29 trafień. Autorką 9 z nich została najskuteczniejsza po stronie Lwic Paula Masiuda, która wraz z Katarzyną Nowak chwilę przed pauzą dała koleżankom skromne prowadzenie 13:12. Przyjezdne skutecznie odpowiedziały, więc po dwóch kwadransach kibice byli świadkami remisu.

W przerwie trudno było wyrokować, kto po końcowej syrenie będzie cieszył się z pełnej puli. Po zmianie stron lepsze wrażenie sprawiały płocczanki, które po pudle z karnego Agaty Wcześniak i bramce po kontrze Klaudii Cygan prowadziły już 19:15. To jednak wcale nie zniechęciło olkuszanek. Strata kilku goli z rzędu wpłynęła na podopieczne trenera Księżyka motywująco. Sygnał do ataku gospodyń dała najmłodsza na parkiecie, bo niespełna 16-letnia Laura Nawara. Miejscowe mozolnie goniły rywalki, a za sprawą świetnej w sobotę Nawary objęły prowadzenie 24:23. Przyjezdne nie poddały się w trudnym dla siebie momencie. Płocczanki znowu zaczęły przeważać i po dwóch golach to one były bliższe triumfu (25:24). Wtedy jednak o swoich najlepszych momentach w kilkuletniej już karierze w olkuskich barwach przypomniała sobie Paula Masiuda, bardziej znana lokalnym kibicom pod panieńskim nazwiskiem Przytuła. To właśnie ona w ostatnich minutach wzięła na swoje barki odpowiedzialność za zespół i właściwie w pojedynkę zapewniła Lwicom cenne zwycięstwo. Cztery kolejne trafienia rozgrywającej zapewniły olkuszankom przewagę, której nie mogły już roztrwonić.

– Pasjonujący pojedynek, z trzymającą w napięciu do ostatnich sekund końcówką. Najważniejsze dla nas są punkty i kolejny obiecujący występ naszych wychowanek, które coraz lepiej radzą sobie na I-ligowych boiskach – zaznacza Katarzyna Polak.

Dzięki tej wygranej SPR utrzymał w tabeli 4. pozycję. Na jej szczycie dosyć niespodziewanie MTS Kwidzyn. Drugie miejsce dla Ruchu Chorzów, a trzecie dla Korony Handball Kielce. W najbliższy weekend Lwice o punkty powalczą w Lublinie, w meczu przeciwko miejscowym „Akdemiczkom” z UMCS-u.

SPR Olkusz – SMS ZPRP Płock 29:26 (13:13)

SPR: Petlic – Masiuda (9), Basiak (5), Wcześniak (5), Nowak (3), Nawara (3), Wójcicka (2), Zub (1), Latała (1), Leńczuk, Frączek.

SMS: Kuszka, Pająk – Klaudia Cygan (9), Senderkiewicz (7), Urbańska (3), Katarzyna Cygan (3), Świeżewska (1), Lipok (1), Sobecka (1), Gajewska, Szczechowicz.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze