waszeinterwencje

– Ile można czekać na wywóz azbestu? – pyta jeden z naszych Czytelników, który na początku roku poinformował olkuski magistrat, że wiosną będzie zmieniał dach z eternitu na dachówkę. Jednocześnie poprosił o odbiór szkodliwych odpadów wiosną. Nie odebrano ich do dzisiaj. Gminny program usuwania wyrobów zawierających azbest jest realizowany od siedmiu lat. W magistracie tłumaczą, że mają na ten cel ograniczone środki.

– Gdy składałem wniosek, nie zasygnalizowano mi, że mogą być z tym kłopoty. Worki z azbestem stoją przed moim domem już kilka miesięcy i nie wiadomo, jak długo jeszcze poleżą, stwarzając zagrożenie dla mojej rodziny i całego otoczenia. Nie muszę chyba tłumaczyć, że potrzaskane płyty azbestowe są bardzo niebezpieczne dla zdrowia i powinny być jak najszybciej utylizowane. Nikt w magistracie nie jest w stanie odpowiedzieć, kiedy azbest zostanie ode mnie i dziesiątek innych osób w podobnej sytuacji odebrany. Chciałbym dowiedzieć się za pośrednictwem waszej gazety, skąd taki przestój i dlaczego każe nam się tak długo czekać? Co mają zrobić wszyscy ci, którzy zrzucili azbest z dachu i patrzą teraz, jak wzbogaca krajobraz przy drogach? Wielkie białe torby z azbestem robią wrażenie. Skoro w magistracie jest zatrudnionych tylu urzędników, to może są w stanie coś w tym temacie wymyślić. Nie rozumiem, czemu z jednej strony zachęca się ludzi do pozbywania się niebezpiecznego eternitu, a z drugiej strony w ten sposób zniechęca? Jak widać teoria nie idzie w Olkuszu w parze z praktyką – napisał do nas mieszkaniec jednej z podolkuskich miejscowości.

Za prawidłowe usunięcie azbestu odpowiada właściciel. Może on liczyć na dofinansowanie z urzędu miasta, ale – jak zaznacza magistrat – w miarę posiadanych środków. Aby gmina pokryła koszty wywozu na składowisko i unieszkodliwienia odpadów azbestowych, należy złożyć stosowny wniosek. Odpady odbiera firma wyłoniona w przetargu. – Wnioski są realizowane według kolejności wpływu do Urzędu w danym roku. Corocznie są też realizowane wnioski z lat ubiegłych, np. gdy odpady nie były przygotowane do wywozu w latach ubiegłych lub wyczerpano środki przeznaczone na ten cel w danym roku. Obecnie zakończono wywóz odpadów azbestowych w ramach zawartej umowy. Zlecenia realizowano w okresie od maja do końca września. Z uwagi na ograniczone środki nie zawsze wszystkie złożone wnioski mogą być zrealizowane w danym roku. Wówczas przechodzą na rok następny – informuje rzecznik prasowy olkuskiego magistratu Michał Latos.

W ubiegłym roku na usuwanie azbestu wydano z miejskiej kasy 63 tys. złotych, z czego 28 tys. złotych pochodziło z dotacji celowej powiatu. W tym roku przeznaczono mniej środków, bo 53 tys. zł (bez powiatowego dofinansowania).

Czy gmina powinna przeznaczać więcej środków na wywóz azbestu? Podyskutuj na www.przeglad.olkuski.pl!

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
eko
eko
10 lat temu

Do mieszkańca z artykułu-skoro leżą kilka miesięcy i stwierdza pan że nagle teraz po zdjęciu ich zaczęły szkodzić Panu rodzinie a były przed naście lat na Pana dachu? One nawet bedąc na Pańskim dachu nie wyrządzał zbytniej szkody. Jeśli odpowiednia firma zdejmowała eternit i pakowała do toreb to raczej gwarancja jest że im nic nie jest. Płyty azbestowe a co za tym idzie włókna dopiero są niebezpieczne gdy się je łamie bez żadnego uprzedniego zmoczenia, zabezpieczenia etc, wtedy uwalniane są do środowiska. I w każdym wypadku eternit powinna usuwać wykwalifikowana firma a nie na własna rękę!

theon
theon
10 lat temu

53 tyś to mniej więcej jeden zbędny etat w urzędzie, o czym tu mówić ?