Z trójki V-ligowców zagrały tylko Piliczanka i Legion. Przemsza trzy punkty uzyskała bez gry – za spotkanie z Bukowianką, która w przerwie zimowej została wycofana z rozgrywek. Mniej szczęścia niż Klucze mieli pozostali. Piliczanie bezbramkowo zremisowali w Krakowie z miejscową Bronowianką, natomiast ,,kolejne lanie” 1:5 w Kocmyrzowie zebrały „Koniczynki” z Bydlina.
BRONOWIANKA Kraków – PILICZANKA Pilica 0:0
Ten remis w Pilicy przyjęto bardziej za stratę dwóch, aniżeli zysk jednego punktu. Nie może to dziwić, bo Bronowianka w tabeli wyprzedza jedynie zdegradowaną już Bukowiankę i podążający w tym samym kierunku Legion. Ale gospodarze w Wielką Sobotę byli zmotywowani podwójnie. Po pierwsze chcieli wreszcie przełamać niemoc, a po drugie, w godny sposób, chcieli uczcić pamięć swojego kierownika drużyny – Stanisława Syrdę, który przed tygodniem podczas meczu w Giebułtowie, najpierw zasłabł, a później zmarł przy ławce rezerwowych. W 17. min, a więc dokładnie w momencie śmierci człowieka od lat związanego z krakowskim rywalem piliczan, sędziowie przerwali grę, a zawodnicy obu ekip z działaczami i arbitrami symbolicznie oklaskami pożegnali ś.p. Syrdę. Przez większą część spotkania przewagę mieli goście, lecz i tym razem skuteczność piliczan pod bramką przeciwnika była zatrważająca. Sytuacji sam na sam z Socharczenką nie wykorzystali kolejno Dudkiewicz z Kardynałem, a po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, tylko w boczną siatkę trafił Węglarz. Pod drugą bramką działo się niewiele. Stolarski momentami był bezrobotny. Piliczanka w poprzednią środę odpadła z Pucharu Polski. W półfinale na szczeblu Podokręgu Olkusz, V-ligowcy po rzutach karnych przegrali z lokalnym rywalem – Ospelem Wierbka. Po regulaminowym czasie gry obowiązywał remis 0:0.
SOKÓŁ Kocmyrzów – LEGION Bydlin 5:1 (3:0)
Spotkanie nie miało historii, a zwycięzca był już znany po pierwszej połowie. Kiepsko radzący sobie na starcie rundy wiosennej gospodarze, bardzo chcieli przełamać złą passę i w pełni im się to udało. Gorzej z Legionem, który przegrywa mecz za meczem i nadal czyni to w nieprzyzwoicie dużych rozmiarach. Klasycznego hattricka ustrzelił najlepszy zawodnik Sokoła, Zawrzykraj. Po zmianie stron miejscowi nie forsowali już tempa, a za swój minimalizm ukarał ich Petlic. W końcówce podrażnieni gospodarze powiększyli przewagę. Najpierw Gorgoń musiał wyciągnąć piłkę z siatki po strzale Wąsa, a „kocmyrzowską strzelaninę”zakończył D. Kopyść. Na tę chwilę, Legion zupełnie nie pasuje do V-ligowego towarzystwa…
PRZEMSZA Klucze – BUKOWIANKA Bukowno 3:0 (walkower)
Bukowianka została wycofana z rozgrywek.
20. kolejka – komplet wyników:
Wieczysta Kraków – Podgórze Kraków 0:1
Przemsza Klucze – Bukowianka Bukowno 3:0 (walkower)
JKS Zelków – Jutrzenka Giebułtów 1:3
Bronowianka Kraków – Piliczanka Pilica 0:0
Sokół Kocmyrzów – Legion Bydlin 5:1
Clepardia Kraków – Grębałowianka Kraków 1:1
Świt Krzeszowice – AP 2011 Zabierzów 4:1
Słomniczanka Słomniki – Proszowianka Proszowice 0:4
W tabeli prowadzi Świt Krzeszowice (45 pkt.), przed Clepardią Kraków i Jutrzenką Giebułtów. Przemsza jest siódma (30 pkt.), Piliczanka ósma (28 pkt.). Na dole stawki Bronowianka, Legion oraz zdegradowana już wcześniej Bukowianka.