5 liga

Kolejny słabszy tydzień mają za sobą kluby krakowskiej klasy okręgowej, które, jeśli już punktują, to robią to bardzo chimerycznie, lepsze występy przeplatając słabszymi. To już niestety standard, jeśli chodzi o rundę wiosenną. Największego moralnego kaca mają zapewne w Osieku, gdzie wicelider, po pierwszej połówce sezonu, nie może wygrać od początku rundy rewanżowej. Wreszcie przebudziła się Przemsza Klucze, ale jej „ofiarą” stała się Jura Łobzów, a więc inny zespół reprezentujący olkuski podokręg.

 

AP 2011 Zabierzów – IKS Olkusz 2:0 (1:0)

Naszą tradycyjną wizytę na V-ligowych boiskach zaczynamy jednak od Zabierzowa, gdzie poległ IKS. Olkuszanie co prawda nie mieli łatwego zadania, bo grali na boisku lidera, ale jeśli przyjrzeć się wynikowi z jesieni (3:0 przyp. red.), ekipa Romana Madeja przed pierwszym gwizdkiem sędziego, nie była wcale na straconej pozycji. Niestety Akademia stanęła na wysokości zadania i wzięła udany rewanż za wpadkę na Czarnej Górze. Gospodarze wygrali 2:0 po dwóch golach Kajaka. Najpierw skrzydłowy zabierzowian celnie przymierzył z okolic pola karnego po minięciu kilku rywali, a w 90. minucie po dograniu od Salamona trafił przy dalszym słupku, nie dając szans Wilkowi. Miejscowi mogli wygrać jeszcze wyżej, jednak Salamon nie wykorzystał rzutu karnego, a raz olkuszan od straty bramki uratowała poprzeczka. IKS tak klarownych sytuacji sobie nie stworzył, więc z Zabierzowa wyjechał w nietęgich humorach.

SPÓJNIA Osiek – PILICZANKA Pilica 1:1 (1:0)

Jakoś nie wiedzie się Spójni, a dziwne jest to tym bardziej, że przed rundą wiosenną w jej składzie zaszło sporo zmian – wydawać by się mogło pożytecznych. Nazwiska jednak nie grają, a dyspozycja sportowa spadkowicza z IV ligi jest daleka od ideału. Niemniej w spotkaniu z Piliczanką osieczanie byli o krok od wymarzonego zwycięstwa, zabrakło im kilkudziesięciu sekund. Już w 5. min w swoim stylu, w pełnym biegu rywala minął przeżywający już którąś z kolei młodość Kasprzyk i uderzył tak, że piłka zanim wpadła do siatki odbiła się jeszcze od słupka. Nie trudno zgadnąć, że akurat w tej sytuacji, mimo chęci Stolarski nie wiele mógł zdziałać. Przyjezdni nie zrażeni kiepskim obrotem sprawy śmiało ruszyli do przodu w poszukiwaniu wyrównującej bramki. Trzeba wiedzieć, że szans im nie brakowało, ale precyzji i zimnej krwi na przedpolu Wiechety już tak. Piliczanie bili głową w mur aż do 96. min, kiedy to Goncerz został powalony w „szesnastce” przez spóźnionego w pościgu za nim obrońcę. Decyzja sędziego mogła być tylko jedna – rzut karny! Piłkę na jedenastym metrze ustawił sobie Dudkiewicz i silnym strzałem zapewnił swoim kolegom punkt, który z przebiegu spotkania gościom po prostu się należał.

JURA Łobzów – PRZEMSZA Klucze 0:3 (0:1)

O ile patrząc w tabelę wynik z Łobzowa można przyjąć bez większego komentarza, to już mając na uwadze wiosenną dyspozycję obu zespołów mamy do czynienia z dużą niespodzianką. A dlaczego? Bo Jura w rundzie rewanżowej jeszcze nie przegrała – oczywiście do ostatniej niedzieli. Piłkarze beniaminka rozgrywek jak do tej pory skutecznie walczą o utrzymanie, które na przełomie roku wcale nie było takie pewne. Teraz łobzowianie systematycznie gromadzą punkty i co więcej stali się postrachem dla faworytów tej ligi, wygrywając z nimi nawet na ich boiskach. Ale jak to w piłce bywa, czasem trzeba przełknąć gorycz porażki. Zdecydowanie inne nastroje (co zrozumiałe) panują w obozie Przemszy. Ekipa Sylwestra Kulawika potwierdza niechlubną tezę, że zdecydowanie lepiej gra jej się jesienią, a z wiosną bywa różnie, tak jak z pogodą w tym okresie. Tym razem jednak gracze z Klucz gali popis skuteczności. Wynik otworzył środkowy obrońca Guguła, a po zmianie stron na 2:0 podwyższył młody skrzydłowy G. Majcherkiwicz. Gościom wciąż było mało, więc na listę strzelców wpisał się jeszcze Musiał.

W tabeli prowadzi AP 2011 Zabierzów (45 pkt.), punkt za nią jest Zieleńczanka. Wśród drużyn z olkuskiego terenu najlepiej radzi sobie Piliczanka (5. miejsce, 39 pkt.) W dalszej kolejnością są: Przemsza, Spójnia, IKS oraz Jura.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze