Najkrótsza noc w roku zwana Nocą Kupały, starosłowiańskie święto związane z letnim przesileniem Słońca wiąże się w tradycji z puszczaniem przez panny w rzeczny nurt kwietnych wianków z zapalonymi świecami. Jeżeli taki wianek wyłowił kawaler, niechybnie szykowało się wesele… Do starych tradycji świętojańskiej nocy postanowili powrócić mieszkańcy Wierzchowiska, którzy bawili się wspólnie nad lokalną rzeczką i stawem.
Mieszkańcy Wierzchowiska miejsce do wspólnej zabawy przygotowali sami. Wiele godzin pracowali społecznie, przemieniając zarośnięte brzegi lokalnej rzeczki w urokliwe miejsce, gdzie mogą pograć w piłkę plażową na prawdziwym piaszczystym boisku, odpoczywać, spacerując po zadbanej grobli, a także spędzać miło czas w rodzinnym i sąsiedzkim gronie na wspólnych biesiadach.
Organizacja zabawy z okazji Nocy Świętojańskiej była kolejną okazją do spędzenia czasu razem. Nie zabrakło zatem świętojańskich ognisk i biesiady, sponsorzy pomogli w zaopatrzeniu w pyszne kiełbaski, była zabawa dla dzieci, które szukały kwiatu paproci, a na koniec – oczywiście – puszczanie wianków na wodę. Klimatyczną i bardzo „akuratną” oprawę artystyczną wydarzenia zapewnił Zespół Pieśni i Tańca „Wolbromiacy”, prezentując pełne muzyki, pieśni i tańców słowiańskich widowisko „Kupalnocka”, dzięki któremu, przybyli goście na chwilę przenieśli się w pełen magii i tajemniczości świat kultury słowiańskiej. I choć uczestników wydarzenia trochę dręczyły wszechobecne w tym roku komary, to i tak zabawa była przednia, a wrażenia niezapomniane!
{joomplu:87350}{joomplu:87324}{joomplu:87303}
