4 września 2015 w olkuskiej Galerii Sztuki Współczesnej odbył się wernisaż malarstwa pt. „ Wymiana myśli” Haliny Budziszewskiej, Heleny Jacyno oraz Krystyny Olchawy – trzech niezwykle utalentowanych artystek, których prace prezentowane były na wielu wystawach i plenerach o międzynarodowych zasięgach. Niestety na piątkowej wystawie zabrakło jednej z artystek – Haliny Budziszewskiej, której przyjazd znacznie się opóźnił.
Otwarcia ekspozycji dokonał dyrektor GSW BWA w Olkuszu – Stanisław Stach, witając wszystkich przybyłych i krótko przedstawiając wszystkie malarki. Na miejscu zjawiły się również posłanka na Sejm RP – Lidia Gądek oraz wiceburmistrz Olkusza – Bożeną Krok.
W czasie wystawy można było oglądać prace pani Haliny – mieszkanki Siedlic, która obecnie jest kustoszem w dziale sztuki Muzeum Regionalnego w Siedlicach, gdzie zajmuje się organizacją wystaw oraz opiekuje się kolekcjami autorskimi. Artystka maluje nastrojowe pejzaże, poetyckie kompozycje oraz barwne ogrody i bukiety, które zachwyciły zebranych olkuszan.
Kolejną mistrzynią pędzla okazała się być pani Helena – artystka pochodzenia ukraińskiego, która swoją twórczość pogłębiała we Lwowskim Kolegium Sztuk Pięknych i Dekoracyjnych oraz na Studiach Doktoranckich w ASP w Krakowie. Plastyczka uprawia twórczość w wielu dziedzinach sztuk wizualnych: rysunku, malarstwie pastelowym, olejnym oraz akwarelowym. Brała udział w kilkudziesięciu międzynarodowych plenerach i wystawach.
Następną artystką jest pani Krystyna – absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, założycielka Stałej Galerii Sztuki Stefana Żechowskiego w Miechowie i kurator Międzynarodowych Plenerów Malarskich „Barwy Małopolski”. Plastyczka uprawia twórczość w dziedzinie tkaniny unikatowej oraz malarstwa w technikach: pastel, akryl i olej.
Wszyscy zainteresowani twórczością trójki artystek mogli zabrać ze sobą mały folder, w którym zostały umieszczone niektóre prace znajdujące się na wystawie. Goście mogli również częstować się skromnym poczęstunkiem, przygotowanym przez artystki.
Organizatorem Wystawy była GSW BWA w Olkuszu.
Roksana Tomaszewicz
Panie Andrzeju, czy nie szkoda panu wzroku. Tak go pan wytęża. W tym wieku należy czynić łagodniejsze spojrzenia, nawet gdyby to był akt Księżniczki Czardasza. A tak naprawdę to co zwróciło pana uwagę, niech się pan przyzna. Bo według mnie to myślami nie jest pan wcale tam gdzie wzrokiem.