KS Dalin Myślenice – LKS Kłos Olkusz 0:3 (15, 17, 15)
Trzecioligowy sezon olkuscy siatkarze „Kłosa” tradycyjnie zaczęli od pewnej wygranej 3:0. Wyjazd do Myślenic okazał się szczęśliwy, a olkuszanie nie pozostawili gospodarzom wątpliwości, kto jest lepszy na parkiecie.
W pierwszym secie początkowo walka była wyrówna, ale od stanu 5:5 olkuszanie systematycznie zwiększali swoją przewagę. Ostatecznie, co w dużej mierze było zasługą Chachulskiego, D. Sochy oraz Szczepanika, miejscowi musieli uznać wyższość przeciwnika, który wygrał do 15. W drugiej odsłonie spotkania skuteczność Karkosa i Chachulskiego pozwoliła na wypracowanie kilkupunktowej przewagi Olkusza. Bezbłędni w ataku byli również Szczepanik, Bartnik i Karkos. W obronie bardzo dobrze zaprezentował się Sowicki.
W trzecim secie „Kłos” popisał się mocną zagrywką. Ataki gospodarzy świetnie bronili Sowicki i Karkos. – Rywal nie dał nam się wykazać, popełniał wiele błędów. Zagraliśmy wyrafinowaną, spokojną siatkówkę. Byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem, wynik ani przez moment nie był zagrożony. Teraz czeka nas mecz z Brzeszczami. Jesteśmy faworytem tego spotkania. Chcąc być w czołówce, musimy wygrywać. Zwłaszcza przed własną publicznością – uważa trener Roman Socha.
„Kłos” zagrał w składzie: Karkos, Socha D, Bartnik, Chachulski, Szczepanik, Kotas, Sowicki, Zioło.
W najbliższą sobotę o godz. 19.00 rozpocznie się mecz z zespołem z Brzeszcz. Siatkarze liczą na gorący doping na olkuskiej hali sportowej.