Zakończył się kolejny Weekend Cudów. Tylko przez dwa dni w całej Polsce pomoc rzeczowa dotarła do prawie 19 tysięcy potrzebujących rodzin. Szlachetna Paczka połączyła tysiące ludzi, a wśród nich także mieszkańców powiatu olkuskiego.
Wzorem ubiegłorocznej edycji ogólnopolskiej akcji, któremu patronuje Stowarzyszenie WIOSNA, na terenie powiatu rozlokowano dwa magazyny. Społeczność olkuskiej Paczki swoje centrum dowodzenia miała w IV LO, natomiast w Bukownie wszyscy przyjaciele mądrego pomagania spotkali się w Miejskim Ośrodku Kultury. Do obu magazynów już od piątku wpływały rzeczy, przekazywane przez Darczyńców dla swoich wybranych rodzin. Tych w systemie łącznie znalazło się 24 – 13 w Bukownie i 11 w Olkuszu. Chętnych do pomocy innym było znacznie więcej niż rodzin w programowym systemie.
– Tak to już jest, że Szlachetna Paczka łączy ludzi. Pomaganie wbrew pozorom i czasom, w których żyjemy jest naprawdę modne. Rodziny, które kwalifikujemy do projektu muszą spełnić określone wymagania. Ich selekcja nie jest łatwa, bowiem z pomocą chcemy zawsze dotrzeć do najbardziej potrzebujących – zaznacza Natalia Dziża-Urbaniak, liderka olkuskiej Szlachetnej Paczki.
Każda z tutejszych 11 rodzin ma swoją własną, niepodrabialną historię. Często usłane są one tragediami, kiedy ktoś nagle umiera, bądź opuszcza bez słowa swoich najbliższych. Bieda w takich przypadkach jest zupełnie inaczej definiowana, niż ta, kiedy osoby próbują żyć kosztem innych i państwa. Szlachetna Paczka ma być impulsem do zmiany właśnie dla tych pierwszych, którym w pewnym momencie życia coś nie wyszło.
– W tym roku pomogliśmy zarówno wielodzietnym familiom, jak i samotnym, starszym osobom. Potrzeby, podobnie jak historie tych rodzin, są zgoła odmienne. Zazwyczaj chodzi o żywność i środki czystości, ale oczywiście nie zabrakło też sprzętu gospodarstwa domowego, czy prezentów w postaci zabawek, a nawet węgla – dodaje Dziża-Urbaniak.
Paczki z najpotrzebniejszymi darami trafiły również do rodzin spoza systemu. Wszystko dzięki ludziom dobrej woli, którzy wyłożyli grosza pomimo iż ich podopieczni z różnych przyczyn nie zostali wdrożeni do programu. Chęć pomocy wygrała ze sztywnym regulaminem. W takich przypadkach jednak jego naciągnięcie nie wiąże się z żadnymi sankcjami. Wręcz przeciwnie, w takich chwilach „łamanie” przepisów jest nawet wskazane.
– Dla mnie nie ma różnicy, czy pomagam rodzinie oznaczonej tym, czy innym numerem. Pomoc niesiemy ludziom, znamy ich losy i potrzeby. W grudniu znacznie łatwiej o wrażliwość. Bardzo się cieszę, że już po raz drugi z rzędu mogłem razem z przyjaciółmi stać się częścią tego genialnego projektu – mówi jeden z Darczyńców, 24-letni Paweł z Olkusza, który nie tylko dołożył się do paczki swojej grupy, ale także pomagał wolontariuszom w transporcie darów.
Wiele marzeń spełniło się również w Bukownie i jego najbliższej okolicy. Tam do trzynastu rodzin trafiło 209 paczek o łącznej wartości blisko 40 tysięcy złotych. W akcję zaangażowało się ponad 600 osób, w tym Darczyńcy, SuperW, kierowcy oraz osoby pomagające w magazynie.
– Do projektu jak zwykle włączyli się ludzie dobrej woli: mieszkańcy Bukowna i okolic, firmy oraz instytucje. Wśród nich Radni Rady Miejskiej, pracownicy firmy Schneider Electric Industries, czy Przedszkole w Krzykawie. W tym roku nie zawiedli również pracownicy Urzędu Miasta sprawiając, że dla jednej z rodzin te Święta będą niezwykłe – mówi Anna Imiołek, liderka Szlachetnej Paczki w Bukownie.
Czy to w Olkuszu, Bukownie, czy w każdym innym miejscu w kraju, wszędzie było tak samo. Finałowi akcji towarzyszyło wiele wzruszeń i pozytywnych emocji. Ponad 19 tysięcy rodzin w całej Polsce dostało impuls na Święta, by po nich ruszyć do walki o lepszą przyszłość. Bo prawdą jest to co mówi ks. Jacek Stryczek, założyciel Stowarzyszenia WIOSNA odpowiedzialnego za Szlachetną Paczkę: – Bieda jest poniżeniem i wykluczeniem. Nie polega na tym, że ktoś ma mało, ale na tym, że wszyscy wokół mówią: „Jesteś nikim”. Świadomość tego, że mimo problemów są ludzie, którym leży na sercu szczęście innych, ma być pomocna do przemiany wedle starego porzekadła „od zera do bohatera”.
Kolejny Weekend Cudów (tych najprawdziwszych) już za rok o tej samej porze! Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!