Z tygodniowym poślizgiem spowodowanym fatalnymi warunkami pogodowymi, na trasę III Rodzinnego Rajdu po Olkuskich Szlakach Rowerowych wyruszyło 64. miłośników turystyki rowerowej. Tym razem miejscem spotkania były Niesułowice i przebiegający przez nie czarny szlak kordonu granicznego.
Imprezę otworzył Dyrektor MOSiR-u Dariusz Murawski. Po nim głos zabrał Sołtys Niesułowic Ryszard Lasoń, który wtajemniczył uczestników rajdu w historię terenów, przez jakie wiodła trasa rowerowych zmagań. Co ciekawe, nikt z kilkudziesięciu startujących nie zdecydował się na jazdę małą pętlą liczącą około 6 kilometrów. Wszyscy rowerzyści i ci młodzi i ci starsi wybrali rywalizację na trzy razy dłuższej trasie czarnego szlaku kordonu granicznego. W trakcie rajdu, jego uczestnik, a wspomniany już wcześniej Ryszard Lasoń, zatrzymywał się i wszystkim chętnym starał się przybliżyć historię swojej miejscowości. Jako, że październik jest wymarzonym terminem dla grzybiarzy, nie mogło też zabraknąć krótkiej wizyty w lesie w poszukiwaniu jesiennych skarbów runa.
Oczywiście i tym razem wyniki i klasyfikacje zeszły na dalszy plan. Jak zawsze liczyła się za to głównie dobra zabawa i możliwość integracji. Na mecie, na wszystkich uczestników imprezy czekał gorący posiłek. Każdy z „rajdowców” otrzymał także gadżety promujące rok turystyki rowerowej wydane przez Polskie Towarzystwo Turystyczno – Krajoznawcze. Specjalne upominki czekały też na osoby, które wzięły udział we wszystkich trzech tegorocznych edycjach rodzinnych rajdów organizowanych przez olkuski MOSiR. Przypomnijmy, że premierowy rajd zorganizowano w Rabsztynie, a drugi jego etap przebiegał przez Żuradę. Wizyta w Niesułowicach była natomiast ostatnią z cyklu w powoli kończącym się 2012r. Wiosną organizatorzy zapewniają kolejne imprezy.
Nad bezpieczeństwem rowerzystów poruszających się czarnym szlakiem kordonu granicznego czuwali policjanci z Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu. Dzięki funkcjonariuszom wszystkie przejazdy grup rowerowych przez drogi publiczne były dobrze zabezpieczone. W razie jakiejkolwiek kraksy, zarówno na drodze jak i na terenach leśnych pomocą służyć chcieli ratownicy z Grupy Ratowników R1 z Bukowna, wzorem uczestników rajdu również poruszający się na rowerach. Na całe szczęście pomoc nie była potrzebna. Organizatorzy wszystkim uczestnikom oraz instytucjom wspierającym ich działania składają serdeczne podziękowania i już teraz zapraszają na przyszłoroczne zawody! Do zobaczenia na trasach!
Zobacz naszą fotogalerię: