Przy dużej stopie bezrobocia i kłopotach ze znalezieniem pracy może pomóc opublikowany właśnie Barometr Zawodów, który przygotował Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie w ramach projektu Małopolskie Obserwatorium Rynku Pracy i Edukacji we współpracy z powiatowymi urzędami pracy w Małopolsce. Bardzo często okazuje się, że głównym problemem ze znalezieniem zatrudnienia może być aktualny przesyt w konkretnych profesjach. Warto zapoznać się z wynikami badań, szczególnie jeśli właśnie jest się na etapie wyboru swojego przyszłego zawodu, albo ma się rozterki związane z wyborem kursu doskonalącego. W Barometrze Zawodów znalazł się kompleksowy zestaw profesji podzielonych na zawody deficytowe, nadwyżkowe i te, w których panuje względna równowaga. W przypadku niektórych z nich wyniki analizy są  zaskakujące.

Okazuje się, że najdłuższą listą jest ta z zawodami, w których panuje przesyt kandydatów. W powiecie olkuskim na problemy ze znalezieniem pracy muszą się przygotować prawnicy, nauczyciele wszystkich specjalności z wyjątkiem nauczycieli przedmiotów technicznych, filolodzy i tłumacze, ekonomiści, bankowcy i asystenci rachunkowości, architekci i geodeci, pracownicy socjalni. Kiepsko jest też w przypadku inżynierów: chemików, elektryków, mechaników, inżynierii środowiska oraz rolnictwa i leśnictwa, a także grafików komputerowych. Nie jest łatwo o zatrudnienie na stanowiskach specjalistów od administracji publicznej, finansów, marketingu, sprzedaży, zarządzania zasobami ludzkimi, technologii żywienia oraz bezpieczeństwa. Nie ma też zapotrzebowania na lekarzy weterynarii, pielęgniarki i położne. Sytuacja wygląda kiepsko również w przypadku pracowników fizycznych, ślusarzy, kucharzy, kelnerów i barmanów, krawcowych, murarzy, piekarzy i cukierników, górników, portierów i dozorców, sprzątaczek, pracowników ochrony. Przesyt jest też wyraźnie widoczny w usługach fryzjerskich i kosmetycznych. Zatrudnienia nie gwarantują też ukończone kursy dla operatorów maszyn i urządzeń hutniczych, maszyn budowlanych, obrabiarek. Jeśli chodzi o techników, to aktualnie mogą mieć problemy technicy budownictwa, elektroniki, elektryki, informatyki i mechaniki.

Niestety, lista pożądanych profesji jest dużo krótsza. Dużo większe szanse na znalezienie pracy są możliwe we wszystkich niemal zawodach związanych z … samochodami. Otwarte na nowych pracowników są takie dziedziny branży motoryzacyjnej jak: blacharstwo, lakiernictwo, diagnostyka, mechanika samochodowa. Potrzeba również kierowców autobusów i samochodów ciężarowych, a także instruktorów nauki jazdy i pracowników myjni. Lokalny rynek pracy potrzebuje: cieśli, stolarzy, fizjoterapeutów i masażystów, florystów i opiekunów osób starszych lub niepełnosprawnych, przedstawicieli handlowych. Jeśli chodzi o zawody umysłowe, to z całą pewnością ciągle potrzeba nam wysokiej kadry kierowniczej, menadżerów, programistów i projektantów stron internetowych, specjalistów od podatków, samodzielnych księgowych i specjalistów do spraw zastosowań informatyki.

Jeśli jakiś zawód został pominięty w tej zawodowej wyliczance, to oznacza to, że panuje w jego zakresie względna równowaga na rynku pracy. „Barometr zawodów” jest badaniem o tyle miarodajnym, że został on przeprowadzony nie tylko na podstawie standardowych danych liczbowych, ale jego metodologia była bardzo rozbudowana.

– Największą jego zaletą jest jednak to, że uwzględnia kwalifikacje pracowników i rzeczywiste przygotowanie do pracy w zawodzie. Dysponując suchą informacją o liczbie osób bezrobotnych zarejestrowanych w danej profesji, nie możemy stwierdzić, czy są one rzeczywiście zdolne do podjęcia pracy. Barometr bierze pod uwagę wszystkie te czynniki, dzięki czemu przedstawia bliższą rzeczywistości relację podaży do popytu na lokalnym rynku pracy. Aspekt prognostyczny czyni natomiast informację o zawodach bardziej aktualną i tym samym bardziej użyteczną – tłumaczą autorzy badania. Więcej informacji na temat projektu można znaleźć na stronie Małopolskiego Obserwatorium Rynku Pracy i Edukacji: www.obserwatorium.malopolska.pl.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
charlie
charlie
7 lat temu

Poki co to dla nauczycieli japonskiego jest praca w Krakowie a nie na odwrot, polecam spojrzec kto kompetentny https://preply.com/pl/krakow/oferty-pracy-dla-nauczycieli-języka-japońskiego

Michałek
Michałek
13 lat temu

„Jak mówił Lech polska będzie druga Japonią” 😀 😀 😀

Witam i doczekaliśmy się tej Japonii. Nareszcie mamy ten sam syf,smród i zniszczone państwo 😉 Politycy nie kłamią tylko trzeba cierpliwie czekać na rezultaty.

miejscowy
miejscowy
13 lat temu

Olkusz miasto sypialnia oraz sklepów wielkopowierzchniowych, dawniej prężnie się rozwijające obecnie zapyziałe i zapomniane.
Jaki gospodarz taka i zagroda jak to mówią

souper
souper
13 lat temu

Faktycznie ciekawe. Zwróccie uwage, ze jest niedobor wyzszej kadry zarzadzajacej. Jak myslicie, co jest powodem? Madrzy i wyksztalceni ludzie uciekaja do wiekszych firm w duzych miastach za dobre pieniadze, czy na przyklad w sektorze panstowym nie dopuszcza sie madrych ludzi spoza ukladu, tylko zatrudnia swoich, srednio wyksztalcanych i doswiadczonych?

mark 1
mark 1
13 lat temu

to wszystko ściema. Nie urząd pracy weźmie się za szukanie pracy bo mają przecież taka funkcje, a nie robić remontów i zmieniać co jakiś czas meble w biurach. Nakazują jeździć bezrobotnym szukać pracy po firmach do których nie chcą stróże w ogóle wpuszczać do firm. Zrobił się tak zwane getta.
A za co osoba bezrobotna ma jeździć składać podania do tych firm jak nawet nie można liczyć zwrotu nawet za bilet autobusowy. A w ogóle to wszystko nazywa się demokracja.
Postawienie tego pomnika solidarności w Olkuszu jest na czasie .
Jak mówił Lech polska będzie druga Japonią.