Mieszkańcy Bukowna pomogli Sandrze

9353,60 zł – tyle udało się zebrać organizatorom Koncertu Charytatywnego „Dla Sandry”, jaki w środowy wieczór odbył się w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury w Bukownie. Na tę imponującą kwotę złożyły się nie tylko pieniądze uzyskane z licytacji cennych gadżetów, ale także te ze zbiórki publicznej i loterii fantowej. Na publiczność czekało sporo atrakcji.

Imprezę rozpoczęła parada pojazdów, która przejechała przez miasto z informacją o prowadzonej akcji. Następnie strażacy ochotnicy zaprezentowali pokaz pierwszej pomocy. W dalszej kolejności na scenie pojawili się przyjaciele Sandry – młodzi wokaliści: Klaudia Piątek, Ola Duda, Borys Stepyanyan oraz Sylwia Muzyk przy gitarowym akompaniamencie Wojciecha Imielskiego. W trakcie występów, do MOK-u, wraz ze swoimi rodzicami, dotarła główna bohaterka dnia – Sandra Sobczyk. 16-latka od razu udowodniła, że nie bez przyczyny nazywana jest „Pozytywną Bakterią”. Ten przydomek trafił do niej jeszcze w szpitalu i szybko przypadł do gustu jej najbliższym. A dlaczego? Bo nastolatka z Małobądza zadziwia na każdym kroku. Mimo swoich ogromnych problemów ze zdrowiem, jest pogodną i pracowitą osobą, która radością czerpaną z życia nieustannie zaraża wszystkich.

To niesamowite biorąc pod uwagę fakt, że Sandra przychodząc na świat, urodziła się z poważnymi wadami rąk. Lewa jest przykurczona, a prawa, która w okresie płodowym była oplątana pępowiną, była pozbawiona kości promieniowej. Dziewczyna w walce o jak największą sprawność rąk przeszła już szereg operacji. Kolejne zabiegi przed nią. Na domiar złego rok temu, lekarze zdiagnozowali u Niej nowotwór złośliwy kości. Świat Sandry runął w jednym momencie. Marząca o wielkiej karierze artystycznej utalentowana tancerka, nagle musiała zrezygnować ze swoich planów. Przez ostatnie miesiące dziewczyna walczyła z chorobą, ale mimo ogromnego zaangażowania lekarzy, chorej nogi nie udało się uratować. Okazuje się jednak, że amputacja wcale nie musi być wyrokiem. Sandra nadspodziewanie szybko zebrała siły i znowu zaczęła marzyć.

16-latce potrzebna jest nowoczesna proteza kończyny dolnej z odpowiednim mechanizmem, aby mogła sobie poradzić z jej mocowaniem niepełnosprawnymi rękami. Rodziców nie stać na zakup drogiego sprzętu medycznego. Mama Sandry zrezygnowała z pracy, więc rodzinę utrzymuje wyłącznie tata. Wyzwaniem jest także kosztowna rehabilitacja. Jak przyznaje Sandra: – Moim największym marzeniem jest możliwość chodzenia. Chcę wrócić do tańca, pływania, jazdy na rolkach – nie ważne, że z plastikową nogą!

Taki apel musiał otworzyć serca i portfele. Oprócz występów skrzypka Marka Polańskiego, muzyka Mariusza Kalagi i kapeli „Bukowiacy” odbyły się również kolejne licytacje. Największym powodzeniem cieszyło się pióro prezydenckie z podpisem Bronisława Komorowskiego, które sprzedano za 1000 zł. Pod młotek trafiły również obrazy, grafiki, instrumenty muzyczne, bilety na koncerty i wiele innych gadżetów. W akcję, obok mieszkańców Bukowna i najbliższych Sandry, chętnie włączyli się także przedstawiciele władzy państwowej i lokalnej. 

Gdy opadły już emocje związane z koncertem, można było zabrać się do liczenia. Komitet zbiórki publicznej w składzie, którego znalazła się m.in. inicjatorka akcji „Dla Sandry” Agnieszka Kowalczyk, doliczył się ponad 9 tysięcy złotych. Cała ta kwota trafi niebawem na konto 16-latki i z pewnością w wydatnym stopniu pomoże nastolatce w nierównej walce z chorobą. Gdy wokół siebie ma się oddanych przyjaciół, żadne zło nie jest straszne.

Mieszkańcy Bukowna pomogli Sandrze, ale to nie koniec akcji charytatywnych na rzecz dziewczyny. Niebawem kolejne inicjatywy, również na terenie Gminy Bolesław, której rodzina Państwa Sobczyków jest mieszkańcami. – Pragnę serdecznie podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w organizację i przeprowadzenie akcji. Wszyscy jesteście bohaterami. Wspólnymi siłami udało nam się uczynić wiele dobrego. Wygrała Sandra! – mówi dyrektor MOK-u w Bukownie, Aneta Nielaba.