Z pewnością nie tak inaugurację IV-ligowych rozgrywek wyobrażali sobie podopieczni Romana Madeja. KS Olkusz przegrał na Czarnej Górze z LKS Jawiszowice 0:3 i w środę, przeciwko innemu beniaminkowi z Kaszowa wcale nie będzie łatwiej.
Przed meczem więcej szans na zwycięstwo dawano olkuszanom, jednak boisko brutalnie zweryfikowało dyspozycję zawodników obu drużyn. W pierwszej połowie to goście sprawiali nieco lepsze wrażenie. Zanim zdobyli gola „do szatni”, świetną okazję zmarnował Hałat, a w odpowiedzi po dośrodkowaniu i uderzeniu głową Szymańskiego, efektownie, ale i szczęśliwie interweniował bramkarz Szymala.
Tuż przed przerwą przyjezdni wykonywali rzut wolny. W polu karnym KS-u powstało spore zamieszanie, a że obrońcy nie potrafili wybić piłki, to tę przejął Grabczyński i po rykoszecie trafił do siatki. Niedługo po przerwie błąd popełnił Kańczuga, futbolówka trafiła do Hałata i ten wiedział jak zrobić użytek z dogodnej okazji. Skrzydłowy beniaminka strzelił mocno i tuż nad ziemią, tak że Wiśniewski nie miał szans na skuteczną interwencję. Sytuacja olkuszan stała się jeszcze trudniejsza chwilę później, kiedy czerwoną kartkę za agresywny wślizg obejrzał Wdowik. Grając w osłabieniu trudno było myśleć o odrabianiu strat, tym bardziej, że goście nadal utrzymywali pełną koncentrację, nie pozwalając miejscowym na wiele. Inna sprawa, że gracze KS-u w ataku nie wyglądali za dobrze, a jak już doszli do klarownej sytuacji, to na wysokości zadania stawał Szymala.
W końcówce spotkania zamiast gola kontaktowego, padła trzecia bramka dla jawiszowiczan, którzy za sprawą Szymonika postawili pieczęć na pierwszej wygranej w IV lidze.
Szansa na rehabilitację w oczach kibiców dla piłkarzy KS-u nadarzy się już w środę 15 sierpnia. Rywalem olkuszan będzie Kaszowianka, która w weekend zremisowała u siebie 1:1 z Clepardią Kraków. Początek meczu na Czarnej Górze zaplanowano na godzinę 17:30.
KS Olkusz – LKS Jawiszowice 0:3 (0:1)
0:1 – 44’ Bartłomiej Grabczyński
0:2 – 48’ Dawid Hałat
0:3 – 87’ Marcin Szymonika
KS: Wiśniewski – Żak (13’ Wdowik), Kasprzyk, Kańczuga, Chabinka – Szczepanik, Smolarczyk (55’ Pope), Mrożek, Tumiłowicz, Barczyk (82’ Dudzik) – Szymański.
Jawiszowice: Szymala – Nagi, Kabara, Grabczyński, Bednarczyk – Szymonik, Tworek, Herman (72’ Kuźnik), Hałat – Pyrlik (82’ Skęczek), Korczyk.
W środę poszło dużo lepiej, z Kaszowianką 5:2 ..
A na logo faktycznie za dużo KS..
Mam w domu proporzec z lat 80-tych, na którym jest Klub Sportowy Olkusz w Olkuszu…
Czy ten herb nie zawiera w sobie błędu?
Klub Sportowy KS Olkusz w Olkuszu?
Czyli w skrócie KSKS Olkusz w Olkuszu?
Jakieś to nielogiczne.