Przyzwoicie na początku III-ligowego sezonu radzą sobie piłkarze Przeboju Wolbrom. Podopieczni Macieja Antkiewicza w trzech meczach ugrali pięć punktów, nie zaznając goryczy porażki. W szczególności inauguracja wypadła okazale – wyjazdowe zwycięstwo 5:2 w Maniowach rozbudziło apetyty publiczności.
Strzelanie na terenie górali rozpoczął Czubiak… a więc obrońca gospodarzy, który tak niefortunnie został nastrzelony piłką, że ta wpadła do siatki. Drugą bramkę też można nazwać kuriozalną – dośrodkowanie Wdowika zamieniło się w strzał i było już 0:2. Nie inaczej było też za trzecim razem. Znowu jednak nie popisał się bramkarz Lubania. Niedługo po przerwie miejscowi odpowiedzieli trafieniem Komorka, lecz później kolejne dwa piłkarskie ciosy zadali wolbromianie. Przy uderzeniu Kowalczyka sprzed pola karnego Kożuch nie miał szans, ale następny gol znowu obciąża konto golkipera z Maniów. Po wrzutce z rzutu rożnego niepewną interwencję rywala wykorzystał Pazurkiewicz z bliska trafiając na 1:5. W ostatniej minucie gospodarze zdobyli drugą bramkę. Pietrzak dograł do Jandury, a ten technicznym strzałem pokonał Palczewskiego.
Kolejne dwa występy Przeboju zakończyły się podziałem punktów. 15 sierpnia przy ul. Leśnej, kibice na premierową bramkę musieli czekać aż do 71. minuty, a co gorsze, wtedy to na listę strzelców wpisał się Malinowski, dając tym samym prowadzenie Wiernej Małogoszcz. Wolbromianie odpowiedzieli dziesięć minut później za sprawą Jarosza. Ostatni wyjazd do Skarżysko – Kamiennej również nie przyniósł rozstrzygnięcia. Mimo sporej przewagi w posiadaniu piłki i w bramkowych sytuacjach, zespół trenera Antkiewicza nie znalazł sposobu na dobrze radzącego sobie między słupkami Majcherczyka. Gościom nie sprzyjało także szczęście. Słupek ostemplował Duda, a po kopnięciach Wsóła i Jarosza futbolówka zatrzymała się na poprzeczce.
W tabeli po trzech kolejkach z kompletem punktów prowadzi Beskid Andrychów. Przebój jest piąty. W najbliższy weekend KSP zagra przed własną publicznością. Szansa na poprawienie pozycji w tabeli jest spora, bowiem do Wolbromia przyjeżdża beniaminek z Sandomierza. Pierwszy gwizdek w meczu Przebój – Wisła w sobotę o godz. 17:00.