19 stycznia 2017 roku w siedzibie Podokręgu Piłki Nożnej w Olkuszu przy ul. Króla Kazimierza Wielkiego 43 odbędzie się pierwsze spotkanie w ramach kursu dla kandydatów na sędziów piłki nożnej. Wszyscy chętni, którzy chcieliby rozpocząć boiskową przygodę z gwizdkiem – w wieku od 16 do 50 lat – mają na to szansę. Wystarczy dobra wola i nieco samozaparcia.
Praca piłkarskiego rozjemcy nie jest łatwa. Decyzje podejmowane przez arbitrów często są bowiem niezrozumiałe dla zawodników i publiczności nawet wtedy, gdy pozostają w zgodzie z obowiązującymi przepisami. Profesja ta, choć wymagająca, daje jednak wiele satysfakcji.
– Na murawach rzeczywiście bywa „gorąco”, ale to część naszej pracy. Utarło się, że sędziowie to zło konieczne, że jesteśmy złośliwi i staramy się być głównymi bohaterami widowisk. Jednak jest zupełnie inaczej. Najlepszy sędzia to taki, który podczas meczu jest niewidoczny – mówi Joanna Ściepura, prezes olkuskiego Kolegium Sędziów.
„Niewidoczny” wcale nie oznacza, że niepodejmujący trudnych decyzji. – Wokół profesji sędziego powstało wiele mitów, często krzywdzących. Zazwyczaj stawiani jesteśmy w złym świetle, choć w wielu przypadkach mamy rację – dodaje Sławomir Tomczyk, w kolegium odpowiedzialny za szkolenie sędziów.
To właśnie pod jego okiem nowi kandydaci poznają teorię sędziowskiego fachu. Przez kilkanaście spotkań dowiedzą się m.in. czym się różni spalony od pozycji spalonej i jaka jest różnica w przyznawaniu rzutu wolnego pośredniego lub bezpośredniego.
– Zapraszamy wszystkich zainteresowanych w wieku od 16 do 50 lat. Warunkiem przystąpienia do kursu jest wykształcenie minimum średnie oraz zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do czynnego prowadzenia spotkań piłkarskich – zaznacza prezes Joanna Ściepura, wieloletnia sędzia.
Kurs dla kandydatów na sędziego piłki nożnej odbywać się będzie na przestrzeni trzech miesięcy – od stycznia do marca. Jego koszt jest symboliczny. Wpisowe w wysokości 50 zł zostanie przeznaczone na materiały szkoleniowe dla adeptów. Zapisy prowadzą wspomniani już wcześniej przedstawiciele KS Olkusz – Joanna Ściepura (tel. 691 364 136, mail: asiksciepura@wp.pl) oraz Sławomir Tomczyk (tel. 660 760 187, mail: slawo85@gazeta.pl).
Natchnieniem dla wahających się nad podjęciem decyzji może być sylwetka Adriana Sobieskiego, arbitra wywodzącego się z Olkusza, a obecnie prowadzącego zawody w najwyższych klasach rozgrywkowych w Irlandii Północnej. Jego historia to dowód na to, że marzenia się spełniają, trzeba tylko mocno chcieć. Być może już niebawem uda się nawiązać bliższą współpracę pomiędzy olkuskim kolegium, a jego odpowiednikiem na Wyspach. Dąży do tego nie tylko Zarząd na czele z panią prezes Ściepurą, ale także rozjemca Sobieski pozostający w stałym kontakcie z organizacją, w której nauczył się sędziowania futbolu.
W gminach Olkusz, Jerzmanowice-Przeginia oraz Pilica jest tak samo, banda buraków przychodzi nachlana i nie potrafią w normalny sposób kibicować tylko wyzwiska w stronę sędziego oraz pogróżki – Odradzam!!!
Odradzam ludziom o cieniutkiej skórze i słabych nerwach. Nie ma sensu psuć sobie niedzieli przyjmując stek wyzwisk, obelg i nierzadko pogróżek na wioskach za Wolbromiem, w stronę Miechowa. Festiwal chamstwa w Bklasie to jedyna rozrywka tamtejszych. Niestety sędzia to główny cel. Za te pieniądze to nie ma najmniejszego sensu. A szkoda bo fajny sposób na spędzenie wolnego czasu.