SPR Olkusz po raz szósty zorganizował memoriał Romana Nowosada – nieodżałowanej pamięci trenera, pedagoga i sportowca. Przez dwa dni halę Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji opanowały młode piłkarki ręczne. W sobotę zmagania wygrały gospodynie, w niedzielę najlepsza okazała się drużyna MOSM Tychy.
Imienny patron corocznego turnieju urodził się na Lubelszczyźnie, we Włodawie na Bugiem, ale pierwsze lata swojego życia spędził w okolicach Sokala na terenie dzisiejszej Ukrainy. Z wykształcenia był polonistą, absolwentem krakowskiej WSP i Uniwersytetu Śląskiego. Ale obok nauki uwielbiał też sport. Szczególne miejsce w jego sercu miała piłka ręczna. Poświęcił jej 40 lat życia. Najpierw jako zawodnik AZS Kraków i Orła Olkusz, a następnie jako trener HSKS Czuwaj, MKS Olkusz, Orła Olkusz i LKS Kłos Olkusz. Po powstaniu SPR-u pełnił w nim funkcję dyrektora biura.
Roman Nowosad był jedną z osób, która wskrzesiła w mieście piłkę ręczną. W 2003 roku został kierownikiem sekcji piłki ręcznej LKS Kłos-Kasia Olkusz. Trzy lata później olkuszanki w imponującym stylu zapewniły sobie awans do I ligi. Marzenia patrona imprezy sięgały jednak dalej. Srebrne Lwice po raz pierwszy w historii awansowały do Superligi w sezonie 2008/2009. W najwyższej klasie rozgrywkowej olkuszanki dla swojego mentora ostatni raz zagrały 13 marca 2010 roku, wygrywając wtedy 23:21 z KSS Kielce. Kilka dni później, wtedy 69-letni Roman Nowosad zmarł. Śmierć przyszła nagle, niespodziewanie.
– Wymagający nauczyciel, wychowawca, intelektualista, sportowiec, kibic, pasjonat. Pełen serca i oddania. Po prostu człowiek legenda. Panie Romanie dziękujemy za wszystko jeszcze raz, a te turnieje niech będą najlepszym wyrazem naszej pamięci za całe dobro, jakim Nas Pan obdarzał za swojego życia… – mówiła podczas ceremonii otwarcia pierwszego dnia zmagań Katarzyna Polak, wiceprezes SPR-u.
Sobotnią rywalizację zdominowały podopieczne Mariana Gawędy, a więc olkuszanki z rocznika 2002, które wygrały wszystkie swoje mecze. A były ich cztery. Lwice rozpoczęły od nieznacznego zwycięstwa 19:18 nad Kusym Kraków. W drugim spotkaniu gospodynie 23:16 pokonały KS Bystra, a trzeci komplet punktów zyskały po wygranej 18:11 nad CHKS Łódź. O tym kto stanie na najwyższym stopniu podium miał jednak zadecydować ostatni pojedynek, w którym rywalem SPR-u była połączona drużyna MTS-u Żory i Skałki Śląsk Świętochłowice. Także i ten mecz na swoją korzyść rozstrzygnęły olkuskie 15-latki (23:16) i to one sięgnęły po tegoroczny triumf w memoriale. Drugie miejsce dla Żor/Świętochłowic, trzecie dla Kusego, czwarte dla Bystrej i piąte dla Łodzi. Obok pucharu za zwycięstwo w imprezie, do obozu Lwic trafiło też indywidualne wyróżnienie dla Nikoli Rusek – najlepszej bramkarki sobotnich zmagań.
Drugiego dnia memoriału na parkiecie spotkały się piłkarki o rok młodsze, a więc te urodzone w 2003 roku. Olkuszanki prowadzone przez Aleksandrę Wojdyłę przegrały oba grupowe mecze – 13:14 z Sośnicą Gliwice oraz 9:19 z Posadą Górną i pozostał im udział jedynie w meczu o 5. miejsce z CHKS Łódź. Na koniec miejscowe zawodniczki pewnie ograły swoje rywalki (20:6). Najlepsze okazały się 14-letnie tyszanki. MOSM wygrał swoją grupę i w finale 19:15 pokonał Posadę Górną. Brąz dla Sośnicy. Gliwiczanki w spotkaniu decydującym o trzecim miejscu 16:10 rozprawiły się z Dwójką Nowy Sącz.
Łącznie przed dwa dni turnieju przy Wiejskiej rozegrano 19 meczów, w których padły 573 bramki. Siódma edycja memoriału poświęconego olkuskiej legendzie szczypiorniaka w przyszłym roku. Pewnie i wtedy na hali nie zabraknie Jarosława Nowosada, syna patrona turnieju, który o ojcu wie najwięcej i chętnie dzieli się wspomnieniami.
Sponsorzy tegorocznego memoriału: ARKOP, Pablo Sport i Drukarnia OSMA.
{joomplu:65937}{joomplu:65954}{joomplu:65939}
Bravo Olkusz!!! Bravo Wy !!!