Najlepsze pióra Bolesławskiej Zimy Prozy 2013

Po raz siedemnasty pisarze z powiatu olkuskiego, ale i spoza niego, nadesłali prace na konkurs „Bolesławska Zima Prozy 2013”, który organizuje Centrum Kultury im. Marii Płonowskiej w Bolesławiu. Laureaci tegorocznej edycji spotkali się w bolesławskim dworze, by w zimowy wieczór wymienić się doświadczeniami i porozmawiać o literaturze. W tym roku prace oceniała nasza dziennikarka Emilia Kotnis-Górka.

Utwory epickie oceniano w czterech kategoriach wiekowych. Wśród dorosłych pierwsze miejsce zajął Adam Bolesław Wierzbicki, rolnik z Podlasia, który na konkurs wysłał pracę z pogranicza reportażu i opowiadania, będącą narracją na temat popegeerowskiej rzeczywistości na Podlasiu. Drugie miejsce zajęła Jolanta Piwowar, a trzecie Alina Mendrala.

Wśród licealistów pierwsze miejsce przyznano Szymonowi Czopkowi za opowiadanie fantasy. Drugie miejsce zajął Szymon Florek, a trzecie Dagmara Roś. W kategorii szkół gimnazjalnych najwyżej oceniono opowiadanie Weroniki Kłapcińskiej, która w niezwykle dojrzały sposób podjęła dyskusję na temat seksualnej przemocy na nastoletnich dziewczynach. Drugie miejsce zajęła Marlena Mitka, natomiast trzecie Kamila Cebo. W tej kategorii jurorka przyznała również dwa wyróżnienia – Agnieszce Walczak i Karolinie Szczerbie. W kategorii uczniów szkół podstawowych została nadesłana tylko jedna praca, ale została napisana tak dobrze i interesująco, że jej autor – czwartoklasista Jakub Salwiński – otrzymał pierwszą nagrodę.

Prace różniły się pod względem stylu, podjętej tematyki, sposobu prowadzenia narracji. Piszący wybierali różne gatunki epickie, z których najwięcej było opowiadań. Pojawiły się też baśnie, pamiętniki, reportaż, a niektóre z tekstów, zdaniem jurorki, swobodnie mogłyby być początkami jakiś większych form, może nawet powieści.

– Laureaci konkursu w bardzo świadomy sposób posługują się językiem polskim, mają tak dojrzałe przemyślenia, że aż trudno uwierzyć, że są to najczęściej pisarze kilkunastoletni. Zaskakują niezwykle interesujące środki stylistyczne, których nie powstydziliby się pisarze profesjonaliści, i właściwie brak błędów językowych w tych pracach – komentuje jurorka konkursu, Emilia Kotnis-Górka, dziennikarka „Przeglądu Olkuskiego”. – Początkujący pisarze powinni wykorzystywać każdą sytuację, żeby konfrontować swoje teksty z czytelnikiem, a takie konkursy są z całą pewnością doskonałą okazją do tego. Piszemy nie tylko dla własnej przyjemności, ale też dla przyjemności tych, którzy później będą czytać te teksty. Uważny i życzliwy czytelnik może wnieść bardzo dużo dobrego do pracy twórczej, dlatego namawiałam laureatów, żeby wyszli ze swoją twórczością do szerszej publiczności. Prace, które miałam przyjemność czytać, na pewno na to zasługują. Internet, szczególnie blogi, dają taką możliwość i warto z niej skorzystać – podsumowuje jurorka.