Kęczanin Kęty – LKS Kłos Olkusz 3:0 (20,18,20)
Dla siatkarzy Kłosa to był ostatni mecz pierwszej rundy, bo spotkanie z Bobową, które według terminarza kończyło rundę, zostało rozegrane wcześniej. Kęczanin jako jedyna drużyna w lidze nie przegrał żadnego meczu, więc wiadomo było, że łatwo nie będzie. Olkuszanie powalczyli, ale w rezultacie musieli uznać wyższość przeciwnika. Teraz przygotowują się do rundy rewanżowej, która rozpocznie się 30 stycznia.
Pierwsza odsłona spotkania była początkowo wyrównana. Aż do stanu 12:12, kiedy to gospodarze udanymi kontrami wywalczyli kilkupunktową przewagę i nie oddali prowadzenia do końca seta. Druga część w wykonaniu olkuszan wyglądała już lepiej, potrafili utrudnić przeciwnikowi serwis, ale miejscowi udowodnili, kto jest lepszy na parkiecie, wygrywając do 18. Trzeci i ostatni set to potwierdzenie wyższości Kęt na przyjezdnymi. Olkuszanie nie poddali się łatwo, a szczególnie dobrze zagrał Prokocki oraz Stach.
– Szkoda, że przegraliśmy, ale nasz rywal był po prostu lepszy. Kęczanie dysponowali większą siłą, więcej zawodników brało udział w grze. U nas fantastyczny dzień miał Tomek Prokocki, atakował z każdej pozycji i to skutecznie. My mu nie pomogliśmy, zagraliśmy nie do końca na miarę swoich możliwości. Kęczanin to najbardziej równo grający zespół, zarówno u siebie, jak i na wyjazdach. W całej rundzie do tej pory stracili tylko jeden punkt, pozostałe mecze wygrywali za trzy punkty – mówił po meczu trener olkuszan Roman Socha.
Olkuszanie mają teraz czas na treningi do końca stycznia, kiedy to rozpocznie się runda rewanżowa. Grać w niej będzie pierwszych sześć zespołów. Olkusz podejmie u siebie Bochnię, Brzesko i Kęty, a na wyjazdach zagra z Wawelem Kraków i prawdopodobnie z Politechniką Krakowską. – Nie składamy broni. Mamy dobrą sytuację wyjściową. Podobnie jak w ubiegłym roku trzeba się wspiąć na wyżyny naszych umiejętności i powalczyć o jedno z premiowanych miejsc. Pierwszą rundę oceniam pozytywnie, na ogół wygrywaliśmy za 3 punkty i ponieśliśmy tylko trzy porażki – z Wawelem, Kętami i remisową z Bochnią, gdzie „urwaliśmy” jeden punkt – dodaje trener Socha.
- Kęczanin Kety 35 pkt.
- Kłos Olkusz 31 pkt.
- Wawel Kraków 30 pkt.
- Contimax Bochnia 29 pkt.
- Okocimski Brzesko 21 pkt.
- Dwunastka II Kraków 19 pkt.
- Sokół Tarnów 19 pkt.
- 8. MKS Andrychów 17 pkt.
- Orzeł Wieprz 13 pkt.
- Dobry Wynik Kraków 13 pkt.
- LKS Bobowa 11 pkt.
- MOS Chrzanów 7 pkt.
- Skawa Wadowice 7 pkt.
- Gimnazjum Nowy Sącz 3 pkt.