aaa masakrytyczna

Nie od dzisiaj wiadomo, że rowerzyści stanowią sporą grupę wśród uczestników ruchu drogowego. Z reguły są jednak pomijani przez innych kierowców, którzy najchętniej osoby poruszające się na dwóch kółkach widzieliby nie na drodze, a na ścieżce rowerowej. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Olkusz takimi ścieżkami nie dysponuje i wydaje się, że w Babie będzie musiało jeszcze trochę wody popłynąć, zanim w mieście ktoś pomyśli o fanach jednośladów.

 

Aby zwrócić na siebie uwagę „Rowerowy Olkusz” do spółki z nieformalną grupą „Rower, Lubię Go” zorganizowali trzecią Olkuską Masę Krytyczną, czyli spontaniczny ruch mający na celu ukazanie władzom problemów z jakimi każdego dnia muszą się zmagać rowerzyści przemieszczający się po naszym mieście. Ten swoisty pokojowy protest trwa od końca marca, a wyraża się on w comiesięcznych przejazdach ulicami miasta zwartej grupy uczestników Masy, której pilnie strzegą policjanci. – To już trzeci tego typu nasz przejazd i z akcji na akcję przybywa nam kolejnych zwolenników. Nie chcemy nikomu zrobić na złość, po prostu czujemy potrzebę ukazania problemów i zarazem naszych potrzeb jako pełnoprawnych uczestników ruchu drogowego – mówi współorganizator Masy Krytycznej Grzegorz Ćmiel, administrator facebookowego profilu grupy Rower, Lubię Go.

Trzecia Olkuska Masa Krytyczna przyjęła nazwę Masy Stojakowej. Nie trudno więc zgadnąć o co w niej chodziło. Temat stojaków na rowery stał się ostatnio bardzo popularny, bo choć niewiele trzeba aby takie małe parkingi dla jednośladów powstały, to jednak wciąż jest ich tyle co nic. A przecież rower staje się coraz popularniejszym środkiem transportu, który spełnia również kilka innych ról, jak chociażby aktywizacja społeczeństwa pod względem wysiłku fizycznego.

Członkowie grup Rowerowy Olkusz oraz Rower, Lubię Go serdecznie zapraszają nie tylko do udziału w kolejnych edycjach lokalnej Masy Krytycznej (w każdy ostatni piątek miesiąca), ale również zachęcają do zwiększonej aktywności rowerowej na co dzień. Obie grupy proponują swoim fanom nie tylko działalność na rzecz poprawy sytuacji rowerzystów, ale także zachęcają do wspólnych wypadów w teren, nieraz połączonych z biwakowaniem.

– Stawiamy na turystykę, nie na trening. Regularnie, bo niemal w każdy weekend gdzieś wybywamy. Zwiedziliśmy już Bukowno, Jaworzno, Ojców czy Ogrodzieniec. Planujemy także nieco dalsze wypady, nawet kilkudniowe. Bierzemy też aktywny udział w różnego rodzaju imprezach rowerowych. Wszystko po to, aby pokazać że i my rowerzyści zasługujemy na szacunek na drodze – dodaje Grzegorz Ćmiel.

Fot. Rower, Lubię Go

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
kurdybanek
kurdybanek
10 lat temu

Może wreszcie i w Olkuszu sprawa rowerzystów znajdzie się na tapecie.Jesteśmy w ogóle nietolerowani przez kierowców którzy uważają nas jako plankton,nie inaczej traktują nas władze miasta.Kilka lat wstecz w PTTK był zamiar utworzenia klubu turystyki rowerowej,ale upadł ze względu na brak chętnych.Przykładem jest Śląsk gdzie w każdym mieście jest prężny klub organizujący imprezy rowerowe,i jest partnerem dla władz miasta.popieram organizację tekich imprez!!!

Andrzej W.
Andrzej W.
10 lat temu

[quote name=”PXT”]Jestem gorącym zwolennikiem roweru. Nie zatruwa powietrza, przyczynia się pozytywnie dla zdrowotności społeczeństwa, (serce- stawy- mięśnie) jest bardziej mobilny w miejskiej zgęstce motoryzacyjnej. Człowiek który zdecydował się przesiąść na rower powinien więc być traktowany z szacunkiem jako ekologiczny osobnik. Ja bym zachęcał spaślaków przyzwyczajonych do swoich wypasionych bryk, aby się przesiedli na rowery i od razu życie stanie się piękniejsze. Będzie mniej wypadków, więcej tlenu i miejsca w mieście. Tak więc i „stróże” nie będą musieli spalać tyle paliwa nadaremnie tymi swoimi kijankami. Najlepiej niech też przesiądą się na rowery służbowe choćby w słoneczne dni.[/quote]
🙂
Zapraszam zatem na Olkuskie Święto Cykliczne w te niedzielę!
Zachęcam też do przyłączenai się do akcji 'rowerowy olkusz’ na fb 😉

pavv
pavv
10 lat temu

[quote name=”Młody”]
Na osiedlach mieszkaniowych oczywiście, wszędzie tam gdzie stoją samochody zaporkowane niezgodnie z przepisami …[/quote]

Przecież na osiedlach mieszkaniowych nie ma potrzeby wydzielać ścieżki dla rowerów. Ścieżki takie by się przydały tam, gdzie ich się nie da zrobić – np. ul. 1 Maja, Szpitalna, Kościuszki itp. Co do parkowania to chętnie zaparkuję na parkingu, ale najbliższy wolny mam 2 km od bloku – pod Biedronką.

Janek_
Janek_
10 lat temu

Dobry motyw, teraz jakaś większa impreza rowerowa w Rynku jest w niedziele! Będzie energia!

PXT
PXT
10 lat temu

Jestem gorącym zwolennikiem roweru. Nie zatruwa powietrza, przyczynia się pozytywnie dla zdrowotności społeczeństwa, (serce- stawy- mięśnie) jest bardziej mobilny w miejskiej zgęstce motoryzacyjnej. Człowiek który zdecydował się przesiąść na rower powinien więc być traktowany z szacunkiem jako ekologiczny osobnik. Ja bym zachęcał spaślaków przyzwyczajonych do swoich wypasionych bryk, aby się przesiedli na rowery i od razu życie stanie się piękniejsze. Będzie mniej wypadków, więcej tlenu i miejsca w mieście. Tak więc i „stróże” nie będą musieli spalać tyle paliwa nadaremnie tymi swoimi kijankami. Najlepiej niech też przesiądą się na rowery służbowe choćby w słoneczne dni.

Jace
Jace
10 lat temu

3 m szerokości ma chodnik na Górniczej,od strony Rynku.Ale”przechlapane”bo decydent zamówił drzewka zamiast
ścieżki dla rowerów .To tak dla naprzykładu.

Młody
Młody
10 lat temu

[quote name=”pavv”]Mam proste pytanie – GDZIE TE ŚCIEŻKI BY MIAŁY NIBY POWSTAĆ? W centrum ani 10 cm wolnej drogi się nie znajdzie. Poza centrum aż nie ma takiego wielkiego ruchu, żeby drogą nie dało się na rowerze jechać.[/quote]

Na osiedlach mieszkaniowych oczywiście, wszędzie tam gdzie stoją samochody zaporkowane niezgodnie z przepisami …

pavv
pavv
10 lat temu

Mam proste pytanie – GDZIE TE ŚCIEŻKI BY MIAŁY NIBY POWSTAĆ? W centrum ani 10 cm wolnej drogi się nie znajdzie. Poza centrum aż nie ma takiego wielkiego ruchu, żeby drogą nie dało się na rowerze jechać.

BBC
BBC
10 lat temu

[quote name=”Olkuska Masa Krytyczna”](…)rowerzyści stanowią sporą grupę wśród uczestników ruchu drogowego. Z reguły są jednak pomijani przez innych kierowców, którzy najchętniej osoby poruszające się na dwóch kółkach widzieliby nie na drodze, a na ścieżce rowerowej..[/quote]
Kurę z grzędą temu, kto wyjaśni mi sens zacytowanych zdań, ze szczególnym wskazaniem na: „rowerzyści są pomijani przez innych kierowców”. O co, panie autor, panu chodzi? Jestem kierowcą i chętnie przestanę „pomijać” rzeczonych rowerzystów, tylko mi pan powiedz, jak mam to zrobić i przy jakiej okazji. Jeśli zacznę ich uwzględniać w moim grafiku tankowania to wystarczy, aby przestali się czuć pomijani?
Po polsku pan pisz, po polsku!