Pieniądze wyrzucone w… asfalt

Mieszkańcy ulicy Podgrabie w Olkuszu, którym zafundowano słynny zwijany asfalt, kierują do władz miasta, za naszym pośrednictwem, kolejne wątpliwości związane z ich drogą. Kilka dni temu Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Olkuszu poinformowało, że felerny asfalt zostanie usunięty, a nowy podwykonawca wykona go ponownie od podstaw. Mieszkańcy zastanawiają się, jaki sens ma wykonywanie asfaltu w tej samej technologii, jeśli z dużą pewnością można założyć, że skutkiem położenia asfaltu na podłoże bez podbudowy i odwodnienia, będzie rozsypanie się tejże drogi po pierwszej zimie. Obawy są nie bez uzasadnienia, dlatego pytania skierowaliśmy do zarządcy tej drogi – Starostwa Powiatowego w Olkuszu.

 – Każdy mieszkaniec powiatu wie, jak ta droga wyglądała. Po każdej zimie pojawiały się dziury, wybrzuszenia i pęknięcia. Uważamy, że położenie tego „dywanika” na podłoże jest marnotrawstwem pieniędzy, bo wcześniej czy później będzie trzeba ją zrobić od podstaw. Nie rozumiemy, dlaczego Wodociągi nie dogadają się ze starostą i nie zrobią jej raz a porządnie. Przecież to są nasze pieniądze i nie możemy przystać na ich jawne wyrzucanie w błoto – uważa jeden z mieszkańców ulicy Podgrabie, który zwrócił się do naszej redakcji ze swoimi wątpliwościami.
    
Przypomnijmy, że olkuskie Wodociągi po wykonaniu prac związanych z kanalizacją były zobowiązane do uzupełnienia naruszonego podłoża oraz odtworzenia nawierzchni na całej drodze. Projekt nie obejmuje wykonania drogi od podstaw, bo nie leży to w kompetencji Wodociągów. Pięć lat temu PWiK zwrócił się do ówczesnego starosty o współpracę w tym zadaniu i wykonanie tej drogi od podstaw, korzystając z okazji, że za warstwę ścieralną asfaltu i tak zapłacą Wodociągi. Odzewu nie było. Nawet po tym, jak szybko okazało się, że takie rozwiązanie technologiczne nie zda tam egzaminu, starostwo zdania nie zmieniło. Powód jak zawsze ten sam – brak pieniędzy. Choć zarząd przyznaje, że zadanie to jest potrzebne, to koszty opiewające na 3 miliony złotych są argumentem, żeby go nie wykonać.

– Projekt odtworzenia nawierzchni ul. Podgrabie zakłada odtworzenie w pasie technologicznym robót kanalizacyjnych podbudowy wraz z warstwą wiążącą i ścieralną, natomiast w pozostałej części ulicy zakłada tylko wykonanie warstwy ścieralnej (bez podbudowy). Zarząd Powiatu potwierdził, że istniejące nawierzchnie są w bardzo złym stanie i posiadają bardzo słabą podbudowę, w związku z czym będą narażone na szybką degradację i uszkodzenia – informuje Ewa Klich, rzecznik prasowy olkuskiego Starostwa. Jak udało nam się dowiedzieć, planowano remont tej drogi i w tym celu została nawet sporządzona dokumentacja projektowa, za którą zapłacono kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wygląda na to, że będzie leżała w szufladzie i trudno nawet przypuszczać, kiedy ktoś ją z niej wyjmie.

– Zarząd Powiatu podczas prowadzonej dyskusji w przedmiotowej sprawie zastanawiał się, jaki jest termin realizacji przez PWiK tego zadania oraz nad możliwością uzgodnienia pomiędzy Powiatem Olkuskim, Gminą Olkusz i Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji partycypacji w kosztach dalszej właściwej realizacji zadania. Zostało zorganizowane spotkanie wszystkich stron tego przedsięwzięcia – dodaje Ewa Klich. Jak udało nam się dowiedzieć, konsensusu nie znaleziono i podwykonawca we wrześniu poprawi fuszerkę poprzednika, ale również położy asfalt na geowłókninie.