Piłkarska wiosna 2017 (8)

W święto 3. maja na boiska wyszli zawodnicy rywalizujący w olkuskiej Klasie A. W hicie kolejki, a kto wie czy nawet nie całego sezonu, Promień Przeginia pokonał u siebie 2:0 Strażaka Przybysławice i odskoczył swojemu najgroźniejszemu rywalowi w drodze do awansu na sześć punktów.

 A-klasa

Po końcowym gwizdku w Przegini cieszyli się tylko kibice gospodarzy, choć jak zgodnie podkreślali, w tym sezonie byli już świadkami dużo lepszych spotkań w wykonaniu swoich ulubieńców i ich przeciwników. Trudno mówić, że szlagier rozczarował, ale na pewno spodziewano się więcej, szczególnie po graczach z Przybysławic. Podopieczni Dawida Karpińskiego przegrali 0:2. Przeginianie prowadzenie uzyskali w samej końcówce pierwszej połowy, kiedy to rzut karny na gola zamienił Bartłomiej Rogóż. Po zmianie stron szybka bramka Filipa Rogóża sprawiła, że goście przestali już wierzyć w szczęśliwe zakończenie. Miejscowi natomiast, mając w zapasie dwa trafienia, nie podkręcali zbytnio tempa oczekując ostatniego gwizdka. Po nim można było zacząć świętować.

Radość na finiszu towarzyszyła również zawodnikom Wielmożanki Wielmoża, którzy mimo iż po kwadransie przegrywali 0:1 z Ospelem Wierbka, to później strzelając pięć bramek sięgnęli po komplet punktów. Bohaterem wśród miejscowych został Grzegorz Przybek, autor czterech trafień. Także 5:1 na własnym obiekcie wygrał Przebój II Wolbrom wzmocniony piłkarzami z pierwszej drużyny. Przy ul. Leśnej bolesną lekcję odebrali gracze Unii Jaroszowiec.

Świąteczna środa okazała się szczęśliwa dla ostatniego w tabeli Strumyka Zarzecze. Zespół z gminy Wolbrom, który ostatni raz w lidze wygrał na początku września ubiegłego roku, zgarnął trzy oczka kosztem Laskowianki Laski. Wynik 2:1 już w pierwszej akcji meczu otworzył Tomasz Byczek. Goście honor uratowali na kwadrans przed końcem.

W ramach 23. kolejki jako jedyni na wyjeździe wygrali zawodnicy Piliczanki II. Wynik 0:5 wskazuje na łatwe zwycięstwo przyjezdnych, jednak przez niemal 70 minut obowiązywał remis. Worek z bramkami rozwiązał Bartosz Goncerz. Gospodarze dali się „rozstrzelać” w samej końcówce.

Dwa ostatnie mecze skończyły się podziałem punktów. W Żarnowcu Trzy Korony 2:2 zremisowały z Olimpią Łobzów, natomiast w Zedermanie po jedno oczko sięgnęła Centuria Chechło (1:1). Prądnik Sułoszowa pełną pulę zgarnął bez gry – walkower na wycofanej zimą Dłubni Jangrot/Trzyciąż.

Tabela:

B-klasa gr. II

W środę odbyły się dwa zaległe spotkania w grupie miechowskiej. Błękitni Falniów po wyrównanym spotkaniu pokonali u siebie 3:2 Victorię Smroków, ale dużo ważniejsza dla układu tabeli była potyczka w Domaniewicach, gdzie mecze w roli gospodarza rozgrywa Hetman Dłużec. Miejscowi mierzyli się z Northstarem Miechów i przy ewentualnym zwycięstwie mogli wskoczyć na fotel lidera kosztem swojego rywala. „Hetmani” rozegrali świetne zawody. Właściwie już po 20 minutach było pewne, kto zainkasuje trzy punkty. Tak naprawdę jedyną niewiadomą stanowiły rozmiary triumfu ekipy z Dłużca. Ostatecznie skończyło się na wyniku 6:0 i klasycznym hattricku Szymona Gila. Gospodarze odnieśli kolejny sukces i mają realną szansę na historyczny awans do A-klasy.

Tabela: