Z wielu powodów niecodziennym było wydarzenie, które 4 stycznia 2017 r. zgromadziło w olkuskim MDK nadspodziewanie liczną publiczność. Stanowiło bowiem połączenie wernisażu ze spotkaniem autorskim. Wystawie rzeźb współtworzonych przez Piotra Kitę i Justynę Baldy-Kitę towarzyszyły takie jak podczas spotkań autorskich rozmowy o twórcach i ich twórczości, zaś między kolejnymi podejmowanymi tematami czytane były wiersze i śpiewane kolędy. Wszystko to nawiązywało do niemniej niecodziennej tematyki spotkania, którego tytuł brzmiał: „Wieczór Aniołów”. Sala kawiarni Miejskiego Domu Kultury, w której zwykle odbywają się spotkania autorskie, tego wieczoru wypełniła się gośćmi dosłownie po brzegi. Jeszcze na kwadrans przed rozpoczęciem dostawiano dodatkowe krzesła. Najbliższych i znajomych obojga twórców, a także wielu bywalców wydarzeń kulturalnych, w imieniu dyrekcji i własnym powitał Michał Mączka, kierownik Działu Artystycznego MOK. On też przedstawił prowadzącą spotkanie – Irenę Włodarczyk, poetkę, laureatkę wielu nagród, wśród nich Olkuskiej Nagrody Artystycznej, a także… kolekcjonerkę aniołów. Autorka m. in. wydanego w 2009 r. tomiku wierszy pt. „Nocne z Aniołami rozmowy”, posiada ponad 300 figurek, witraży i w najróżniejszych innych technikach wykonanych postaci uskrzydlonych niebiańskich istot. Któż zatem lepiej mógłby poprowadzić „Wieczór Aniołów”?
To właśnie dzięki wspomnianej wyżej kolekcjonerskiej pasji Irena Włodarczyk poznała Piotr Kitę i jego żonę Justynę. On za pomocą dłuta wyczarowuje anioły z lipowego drewna, a ona zdobi farbami wyrzeźbione przez męża postacie. Oboje są nadzwyczaj skromni, zgodnie twierdzą, że nie uważają się za artystów, że ich prace są sztuką prymitywną, czy naiwną. Nie bacząc na to doceniająca ich twórczość przyjaciółka-poetka doprowadziła do zorganizowania wystawy. Zainteresowanie prezentacją tą potwierdziło, jak słuszną była konsekwencja Ireny Włodarczyk w zrealizowaniu planu, by mimo oporu autorów pokazać ich dokonania szerszej publiczności.
I tak każde dostępne w kawiarni MDK miejsce zasiedliły anioły. Na zaaranżowanej przez Wiolettę Sarotę-Stach wystawie zobaczyć można rzeźby, płaskorzeźby i obrazy na drewnie. Są one rozmaicie zdobione, a nierzadko wyposażone też w różnorodne przedmioty, jak np. instrumenty muzyczne. U jednej ze znanych w Olkuszu dentystek mieszka anioł autorstwa Piotra Kity z wielką szczoteczką do zębów. Podobnymi rzeźbami, przedstawiającymi skrzydlatych „patronów” innych zawodów i pasji, małżonkowie Piotr i Justyna obdarowali licznych przyjaciół i znajomych z naszego miasta oraz innych zakątków kraju. Oczywiście najwięcej jest ich w domu autorów, tam zdobią każde nadające się do tego miejsce.
W ciągu czterech lat, od kiedy zrodziło się to niezwykłe hobby, spod rąk tworzących razem małżonków wyszło ponad trzysta wyobrażeń aniołów. A zaczęło się niewinnie. Jak opowiadał na spotkaniu w MDK Piotr Kita, po budowie domu pozostało sporo drewna, z którym nie bardzo wiedział co zrobić. Kiedy żona i córka wykorzystały deski do namalowania aniołów, urzeczony efektami postanowił rzeźbić. Nie posiada jednak ani artystycznego wykształcenia, ani twórczych doświadczeń, zawodowo zajmuje się finansami, stąd zapewne pierwsze próby tak dalece rozczarowały go, że ich owoce zgromadził w… piecu. Jednak przecież każda wytrwałość zostaje wcześniej lub później nagrodzona. I tak nieustępliwy twórca z czasem odnalazł w swej nowej pasji satysfakcję. A także uznanie, czego dowodem jest wystawa w olkuskim MDK i zainteresowanie ze strony licznych uczestników środowego „Wieczoru Aniołów”.
Zasadniczą część tego spotkania stanowiły rozmowy, dzięki którym goście mieli okazję zaczerpnąć wiedzę o twórczości Piotra Kity i Justyny Baldy-Kita oraz o nich samych. Przerwy między podejmowanymi tego wieczoru tematami wypełniły wiersze Ireny Włodarczyk, czytane przez autorkę i zarazem prowadzącą spotkanie, a także równie gorąco oklaskiwane kolędy. Bożonarodzeniowe pieśni wykonały młode wokalistki z Ogniska Muzycznego DodiArt: Zuzanna Głowacka, Martyna Krawczyk i Aleksandra Radko, które wspierali muzycy i pedagodzy: Dorota Stachowicz-Mączka (śpiew, gitara) oraz Michał Mączka (altówka).
„Wieczór Aniołów” zakończył się dla Piotra Kity i Justyny Baldy-Kita istnym oblężeniem przez tłum pragnących pogratulować im i wręczyć kwiaty gości spotkania. Wszystkiemu temu cierpliwie przyglądały się wszechobecne anioły. Nadmienić należy, że autorka aranżacji wystawy Wioletta Sarota-Stach obecna tam była wraz ze swymi podopiecznymi z Pracowni Plastycznej MOK. Dwie jej uczennice, stosownie do okoliczności przebrane, rozdały wśród publiczności wydrukowane na ozdobnych kartkach wiersze Ireny Włodarczyk. To był ze wszech miar anielski wieczór.
MOK Olkusz